Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
smallsize Escort Driver Ford Escort RS2000 Kraków | 2014-11-03 20:02:02
kit to nie beton ja uwazam, ze plywanie twojego auta nie jest wina wachaczy. sprawa lezy gdzies indziej. pozatym na szerszej oponie ( chodz uwazam, ze 195 to normalny rozmiar ) na koleinach i przy depnieciu zawsze ( moze prawie ) bedzie plywac, bo opona nie styka sie cala powierzchnia z asfaltem i z tad to sie bierze. |
tomex3 Escort Driver cosworth replika piaseczno | 2014-11-03 20:48:12 ja u siebie mam tureckiego teknorota i beton zawias i moc trochę większą od normalnej i jakoś nie mam powodu do narzekań dają radę |
Seba Sympatyk FEFK Ford Escort GT 1,8 Złotów | 2014-11-03 21:30:44 Tuleje FORD i ustawienie zbieżności - i musi być dobrze. |
everlast Sympatyk FEFK 2xRS2K Bielsko-Biała | 2014-11-09 13:34:20 ja tam z febiego nabijam na orygianlny wahacz i cala rfeszta tez febi ustawienie zbieznosci i nic nie myszkuje, 2 lata na mega twardym h&r i male tulejki i łączniki do wymiany, przy okazji sworzen do kompletu i musi byc dobrze. a jak myszkuje to bym popatrzył na otwór w zwrotnicy jak sworzen wchodzi czy nie ma luzu. co z tego ze wsyztsko dobre, jak bedzie delikatny luz na zwrotnicy i juz lipa kiera ucieka i zaraz caly zawias sie sypie. sam sworzen w zwrotnice powinien wejsc na styk i nie powinno byc zadnego luzu (przed skreceniem) jak jest to sklepac skrecic i bedzie git takie cuda dzieja sie przez niefrasobliwe zrzucanie sworznia ze zwrotnicy. mlotek i ogien heh jak jest ok to wychodzi w rekach na skreconych polosiach. |
lukirs Escort Driver ford escort rs2000 bielsko-biała | 2014-11-09 13:55:49
dokładnie,to niestety rzadko jest sprawdzane.też tak miałem kiedyś...przekręciłem delikatnie śrubę przy sworzniu i dupa...po miesiącu sworzeń wyrobił w zwrotnicy luz i myszkował przy przyspieszaniu i hamowaniu...zwrotnica do wymiany od tamtego czasu zawsze daję nowe śruby przy sworzniu |
magister47 Sympatyk FEFK Ford Escort RS 2000 Kraków | 2014-11-09 17:29:28
Miękkość miękkością, wystarczy, że trochę twardsze będą od ori i będzie ok. Bardziej mnie martwi, że ludzie pisali, że po miesiącu lub dwóch pękają. Nie spodziewam się cudów, wiem, że te tulejki są małe i w escorcie szybko lecą, ale wydając drugie tyle, co za tuleje Forda, wypadałoby, żeby przynajmniej rok wytrzymały.
Przy okazji remontu silnika robiłem cały zawias i sprawdzałem czy nigdzie nie ma luzu. Sworznie wchodzą ciasno, lekko od spodu trzeba młotkiem wbić, bo sam nie wchodzi. Po całej operacji wkładam dużą brechę lub jakiś płaskownik pomiędzy wahacz a przegub półosi i napieram wahacz w dół. Wtedy wychodzi czy jest luz, czy nie. Temat już chyba wyczerpany, skoro tylko ja mam problem, będę musiał szukać przyczyny. Wróżek chyba na forum nie ma, więc trzeba będzie kombinować. Gdyby ktoś jeszcze tylko napisał co na nich jeździ/jeździł, jak na prawdę jest z tymi tulejkami z Olkusza, może Ci którym zaraz pękały, to tylko wyjątki? |