Samara - nagrzewnica!!! - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Odgrzebuje temat Mam mały problem z grzaniem w swojej Samarce, pewnego dnia nagle przestała grzac, nie wiem czym jest to spowodowane bo jeszcze dzien wczesniej grzala super, a przydaje mi sie to w korkach zeby silnika nie przegrzac bo wiatrak na chłodnicy czasem mi sie nie załącza (wina bezpieczników) jesli ktos wie co jest grane to bardzo prosiłbym o pomoc.
  
 
Raczej sterowników a nie bezpieczników. Masz ten sam sterownik co do klaksonu radzę go wymienić albo chociaż wyczyścić, pewnie jest zaśmierdziały, w mojej samarce też czasem mi się wiatrak nie chciał się włączać. Więc jak go wymienisz lub wyczyścisz styki proponuje zamiast gotować się w aucie zamontować osobny włącznik do wiatraka (ja mam taki) i w razie za wysokiej temp po prostu włączyć wiatrak ręcznie. Podłączenie takiego włącznika nie jest trudne a na pewno pomoże. CO do nagrzewnicy to przydało by się coś zrobić bo w zimę przecież nie będziesz marzł. Wg mnie mogły się cięgła zerwać albo po prostu wyleciały z zaczepu, zdejmij obudowę tą gdzie masz te przesuwniki i sam sprawdź czy wszystko dobrze chodzi. Ale przyczyn może być 100.
  
 
Z linkami jest wszystko ok wszystko działa jak nalezy, sprawdziłem dokąd prowadzi ta linka od ogrzewania i dotarłem tak jakby do jakies zaworu ktory otwiera i zamyka dopływ cieczy do nagrzewnicy i mysle ze tam tkwi przyczyna bo gdy silnik jest rozgrzany i przesunę na czerwone to jeden z gumowych przewodów które doprowadzają ciecz do nagrzewnicy jest ciepły, moze to wina tego zaworu?
  
 
Szczeże mówiąc to jeszcze przy nagrzewnicy w samarze nie siedziałem. Nie chcę Ci źle doradzić. Ale sprawdzić można prawda?
  
 
No właśnie zastosuje metodę prób i błędów tak jak chyba w kazdej Ladzie