VFTS.pl - Łada 2107 Carloz - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2014-09-24 11:30:34, rafal125p pisze:
oczywiscie ponizszy post pisany byl w stanie odmiennej swiadomosci nikomu na glowe sie zwalac nie zamierzam



spoko wodza
  
 
Niewiele się ostatnio działo, kompletujemy narzędzia i czekamy na lakiernika.

W międzyczasie do flokowania poszła deska i po robocie jest profeska:]





[ wiadomość edytowana przez: Carloz dnia 2014-10-10 09:29:39 ]
  
 
Długo nic nowego nie było, ale wreszcie się coś zmieni w tym tygodniu. Buda wróciła od lakiernika, motor zawieziony na Węgry do Havassy'ego, jeszcze w styczniu zaczynamy składać całość.

Plany wobec motora:
- Rozwiercenie bloku do 1,8 z 1,7 - jeżeli się uda zorganizować blok 1,7. Jeżeli nie, to ok. 1,75 się powinno dać zrobić z obecnego 1,6 bloku.
- obróbka głowicy wg. Havassy'ego (pod duże zawory itd...)
- krótki dolot + 2 x podwójne Webery 45
- Wałek 328/304, 13mm wzniosu
- kute tłoki węgierskie
- kute korbowody Havassy'ego
- stalowe, lekkie koło zamachowe
- przygotowanie pod metalowe sprzęgło

W przyszłości, jeżeli będzie nadmiar pieniędzy, to 88mm wał korbowy + amerykańskie aluminiowe kute tłoki wg. projektu Havassy'ego.

Docelowo ok. 170-180 koni na 100-oktanowej benzynie.

Trochę zdjęć na www.vfts.pl, w weekend porobię zdjęcia gotowej budy w garażu już u nas. Na stronie jeszcze stan sprzed świąt, gdzie tylko środek był wymalowany. Poliwęglany do drzwi już czekają od dawna, może się uda zrobić boczne szyby już w weekend.





[ wiadomość edytowana przez: Carloz dnia 2015-01-08 14:27:41 ]

[ wiadomość edytowana przez: Carloz dnia 2015-01-08 14:32:05 ]
  
 
Carloz, z czystej ciekawości, ile kosztuje zrobienie takiego węgierskiego motoru u Havassy'ego, ile mu płacisz za prace wykonane wg. twojego opisu wyżej? Może być na priv.
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
@lex
  
 
no to widze że rok zaczął sie dobrze panie Karolu
z zazdroscią na silnik spoglądam ale tak jak piszesz, wszystko jest kwestią ceny powodzenia
jak już bedziesz miał silnik to napisz jakiej średnicy masz koło pasowe, muszę sobie takowe sprawić a nie wiem jakie wymiary zastosowac

[ wiadomość edytowana przez: morphio dnia 2015-01-09 07:42:18 ]
  
 
Nie jest to żadna tajemnica wielka, więc nie trzeba się z tym kryć.

Koszt kompletnej przeróbki motora, w tym cena gaźników, kolektora wydechowego, części i wszystkiego do kupy to ok. 4000€. Niemało, ale z drugiej strony, gdyby po kolei te rzeczy robić w warsztatach jakichś w Polsce, to by wcale wiele taniej nie wyszło. Havassy organizuje 2 gaźniki Webera 45 za 750€, gdzie normalnie trudno jest dostać jeden poniżej 450€. Plus oni tam mają naprawdę ogromne doświadczenie i sprzęt, którego w Polsce w takich cenach nikt nie oferuje. Havassy projektuje tłoki, korbowody, wałki - ma producentów, którzy mu to wykonują. Wałki toczy u siebie sam. Generalnie fachowiec grubego kalibru. Jeżeli goście wyjmują V12 motory z Astona DBS i przysyłają do niego, żeby je poprawił, to znaczy, że gość się zna na rzeczy.

Goście mają to do tego stopnia opanowane, że wzmacniają dodatkowymi nadlewami/spawami głowicę przy dolocie, bo bez tego potrafiły pękać przy strzałach gaźniorów.

Dodatkowo, dowiedzieliśmy się, że popularnym wśród Węgrów rozwiązaniem jest stosowanie tylnego mostu od Mitsubishi L200. Dzięki temu nie trzeba sztucznie poszerzać rozstawu kół, a dodatkowo zyskuje się tarcze z tyłu. Jest mocno prawdopodobne, że u nas zastosujemy taki sam patent.

Nie zdecydowaliśmy się na ten wał korbowy 88mm, żeby zrobić z tego 2 litry, bo to dodatkowe 1200$ (w dolarach płatne, z jakiegoś dziwnego miejsca on to ściąga).

W weekend zrobię sporą dokumentację zdjęciową, bo buda jest ładnie wymalowana i prezentuje się całkiem okazale Prawdopodobnie jeszcze zrobimy jedną drobną modyfikację - środek tunelu pod tylną kanapą się chwyci dwoma blachami do rury od klatki, bo to najsłabszy punkt nadwozia podobno.
  
 
Nie wiem jaka jest średnica tego koła pasowego. Niedługo się będę znowu kontaktował z Havassym, to się mogę spytać jakiej jest średnicy.

Poniżej oferta, którą od niego dostałem. Koszty robocizny to łącznie ok. 1200€.

Schrick valve spring set 170 EUR
2 pcs Weber 45 Dcoe 750 EUR
intake manifold with spec
"O" ring set 170 EUR
bronze valve guides 40 EUR
adjustable camshaft gear 55 EUR
crankshaft pulley from alu 60 EUR
Big valves set made from FORD 135 EUR
( 41/35mm diameter 8mm stem)
Spec sandwich type steel plated 55 EUR
head gasket
new parts:
oil pump, water
pump, chain, crankshaft bearings
tensioners,gaskets, etc approx 100- 120 EUR
special steel flywheel 155 EUR ( important for Hi rews)

Piston:
forged ROSS Racing (USA)complete 740 EUR (necessary for hi CR)
or similar but not forged piston " set 270 EUR ( Hungarian)

"H" beam steel conrod set 540 EUR ( Important for Hi rews)
84 mm stroke Lada crankshaft 440 EUR

H.M.S. (Havassy Motorsport) camshafts from steel billet
316 / 304 degree
316/328
328/304 230 EUR/each
328/328
all: 12,5-13,0mm lifting
( also necessary for Hi power)

the regrind and heat treatment camshafts are 100-120 EUR, we have 4 types:
272°, 296°,312°, 316°/304°

additional parts:

Exhaust header 4-2-1 from 150 EUR
Race clutch Sachs, Tilton AP Racing approx. from 520 EUR
sinter (4 pads) clutch plate new 125 EUR
throttle linkage set 68 EUR
Bosch (VW) type distributor (used) 60- 80 EUR
Programable distributorless ignition
DTA Fast pro 40 i
88 mm stroke Lada Motorsport crankshaft for 2,0L 1200 USD
  
 
Nie wiem jak z Twoim angielskima ale tam jest napisane że węgierskie tłoki nie są kute.
Spawanie głowicy to temat znany od lat i robi sie to z innych powodów.
Kute korby sa w Polsce do kupienia nawet można robić na wymiar.
Cena nawet podobna.
  
 
Dziękuję za szybką odpowiedź Carloz.
Pytałem, gdyż zestawiam to z projektami innych marek samochodów.
Pozdrawiam,
@lex
  
 
Skończy się to albo zbiornikiem bezpiecznym albo się odgrodzi jeszcze tył. Zdjęte było to wzmocnienie pod tylnymi siedzeniami, bo miała rura być chwycona właśnie do tunelu w tamtym miejscu, ale coś Siekierka nie przytrybił i trzeba to będzie jeszcze dorobić porządnie. Ogólnie to jest wszystko tam obspawane i wzmocnione, więc nie powinno być z tym wielkiego problemu.

Rozpędziłem się, zapomniałem, że się zdecydowaliśmy na kute tylko korbowody. Kute tłoki przyjdą w następnym etapie

Farba ta brązowa na początku była jasnoszara. Przez 2 miesiące stania z jakiegoś powodu się zrobiła brązowa, ale to nie ma wielkiego znaczenia. To jakiś tam podkład zabezpieczający, nic wymyślnego.

Wiesz, chodzi o to, że od Havassy'ego wyjeżdża gotowy, przetestowany motor z wyregulowanymi gaźnikami i wszystkim jak należy. Gdybym miał ten motor wozić od jednego do drugiego fachowca w Polsce, to mi się odechciewa. A sami nie mamy możliwości tego robić, więc nawet jeśli to będzie do kupy o 1000 czy 2000 zł droższe, to zaoszczędzi sporo czasu i kombinacji. Całość pewnie będzie kosztowała koło 50000 zł, bo dojdzie do tego kłowa skrzynia, płytkowa szpera i szereg innych bzdetów, które do kupy kosztują sporo.
  
 
Kumpel kończy już skałdac VFTSa i 50 dawno zostało przekroczone...
  
 
O kosztach nie ma co wspominać, bo już weszły na poziom absurdalny

Zabraliśmy się za składanie deski rozdzielczej - wersja robocza wygląda tak, jak na zdjęciach poniżej. Docelowo jeszcze do schowka bezpieczniki + przekaźniki, oklejenie poliwęglanu folią a'la carbon i powinno być całkiem schludnie







Dojdzie jeszcze wskaźnik poziomu paliwa, jak wymyślimy, jak rozwiążemy ten problem Przewidziany jest po lewej, obok dużego zegara.
  
 
Mam taką deskę luzem, stąd wiem, że jest naprawdę ciężka- może warto było ją pominąć?
  
 
Cytat:
2015-01-17 20:41:44, Pereira pisze:
Mam taką deskę luzem, stąd wiem, że jest naprawdę ciężka- może warto było ją pominąć?



Nie wydaje mi się, żebyśmy aż tak cisnęli tym autem, żeby 2 czy 3 kg robiło różnicę... A to element dość kluczowy, jeśli chodzi o komfort używania takiego auta. Bo gdyby wszystko miało być na goło robione, to by to zbyt dobrze nie wyglądało i pewnie nie korzystałoby się z tego za dobrze. A tak to w miarę się to będzie prezentować i będzie działać
  
 
Podoba mi się ta decha. Jest ładna. Nawet widzi mi się sam poliwęglan bez ala carbonu.
  
 
Dlaczego nie stosujecie wskaźników dostępnych z Łady a dopiero tych co nie ma z innych firm?
  
 
Cytat:
2015-01-17 23:15:08, Cezary_84 pisze:
Dlaczego nie stosujecie wskaźników dostępnych z Łady a dopiero tych co nie ma z innych firm?



Względy estetyczne Dodatkowo, na tym dużym wyświetlaczu jest ciśnienie i temperatura oleju. To będzie auto stricte rajdowe/wyścigowe, więc w wielu miejscach odejdziemy od standardowych elementów.
  
 
pięknie ale przełaczniki na lewym panelu są za daleko, niedosięgniesz ich jak będziesz pospinany, pilot też
  
 
Cytat:
2015-01-18 10:44:30, morphio pisze:
pięknie ale przełaczniki na lewym panelu są za daleko, niedosięgniesz ich jak będziesz pospinany, pilot też



Jest taka obawa, ale z drugiej strony zobacz, jak to goście na Węgrzech zrobili:



Światła i inne rzeczy zostają oryginalne, więc z podstawowych rzeczy nie powinno nic sprawiać problemu. Jak robiliśmy przymiarki, to dość ciasno, ale akurat powinno się tam dać sięgnąć kierowcy. Fotel pilota u nas przesunięty jest do tyłu dobre 10 cm, więc o tym można zapomnieć;P
  
 
Bardzo ładnie zmontowane wnętrze. Jestem zachwycony.