Mój Espero skazany na naciąganie...

Witam wszystkich!!

Po moich ostatnich wydarzeniach jestem już po wymianie lewej kolumny McPersona(i wszystkich amortyzatorów ). No cóż - po wymianie trzeba było jechać na geometrię. Pojechałem i tu SZOK "Panie!! Ten samochód jest rozkraczony " - mówi diagnosta. Mówie mu, że to niemożliwe , bo samochód jest na 100% bezwypadkowy. Niestety jednak komputer pokazał bolesną prawdę - wszystkie 4 koła pochylone do środka pojazdu od 1,30 do 1,54 stopnia. Przód nawet gołym okiem widać. Lewe przednie koło po uderzeniu miało prawo być pochylone(przed wymianą było tak pochylone, że wygądało jak wózek inwalidzki do koszykówki ) ale dalczego pozostałe koła ??? Gościu mi tego też nie potrafił wytłumaczyć. Jedyne co zrobić to sprzedać lub naciągnąć... To pierwsze nawet nie dopuszczam do siebie.
Jestem z moim autkiem na dobre i na złe - pojechałem do najbardziej polecanego blacharza. Fury, które stały na placu mówiły same za siebie, że gośc musi być naprawdę dobry .
Ulżyło mi trochę, jak mi na początku powiedział, że to pierdoła. Po wstępnych pomiarach wyszło, że Kolumny McPersona w kielichach są prawie 1,5 cm za blisko(powinno być 155cm - sprawdźcie ile macie??). Tu sprawa była ewidentna - naciągnąć i będzie OK. Ale z tyłu facet mówił, że to mogą już być felerne sprężyny, że koła tak krzywo stoją - co Wy na to??????
Naciągnąć całego biedaka albo jeżedzić jak wózkiem do koszykówki??
Proszę Was o rady, bo sprawa jest poważna
Pozdrawiam

Nie chce Cie martwic ale to nie jest Mercedes S ktorego mozna wyciagac traktorem...

Sproboj ale badz ostrozny, ten samochodzik jest "delikatny" jezeli chodzi o konstrukcje...

Proponuje zakonczyc naciaganie montazem rozpórki

Mozna zrobic samemu. Wiec koszt u spawacza to mysle 50 zl.

A daje to tyle, ze usztywnia cala bude, znika sporo trzeszczen ze srodka.

Lekkie pochylenie koła jest normalne - jest jakaś tam tolerancja.
Ja mam już trochę przyklapniete sprężyny i z jednej jak i z drugiej strony koła są lekko pochylone (z obydwu stron tak samo)- tak wykazał pomiar, ale mój mechanik powiedział, że jest to jeszcze w normie fabrycznej.
Może gość który Ci to robił nie miał o tym do końca pojecia?????

A może Panowie Daewooki na Bogucickiej 7 się wypowiedzą w sprawie ???...ja bym tam podjechał, pokazał pomiary porozmawiał bo tylko tam zostało paru dobrych i doświadczonych fachowców /bynajmni w tematyce Daewoo!/

Mam taką prośbę może by tak wrzucić gdzieś te dane nt. geometrii Espero, bo za jakiś czas ktoś znowu zapyta ile powinno być....

Cytat:

2003-10-15 22:31:40, Lasombra pisze: Cwikus nie len sie wrzuc na strone te dane!

Prawda? Ile to mozna czekac zanim cos sie na stronie znajdzie... ehh... co to za problem

POWOŁUJĘ STARY TEMAT DO ŻYCIA

Od długiego czasu słyszę zmodulowane huczenie w moim aucie. Łożyska są już wykluczone - przyczyny nie znam, ale ścięło mi wewnętrzna część opon tylnych.
A oto, co zrobiłem w ostatnim czasie:
- Wymiana oryginalnych kół na felgi 15" i opon na R15/195/55 - średnica całego koła jest prawie identyczna (99.8%)
- Opony i felgi kupiłem nowe (2 lata temu)
- Wymiana sprężyn na oryginalne Daewoo
- Wymiana amortyzatorów na olejowe kayaby

Stojąc z tyłu auta wyraźnie widać, że koła są pochylone (auto stoi w rozkroku)

Auto na pewno jest bezwypadkowe.
W naszych samochodach nie ma możliwości regulacji geometrii kół tylnych.
Koła mam już tak zużyte na wewnętrznych krawędziach, że gdyby były takie całe musiałbym je wymienić

PROSZE o RADY

A według mnie pomoże wymiana silenblokow w tylnej belce