Samara - przeniesienie czujnika ciśnienia oleju

Mam taki problemik - w miejscu, gdzie w samarze głowicę wkręca się standardowy czujnik ciśnienia oleju (do kontrolki) nie mam miejsca, żeby zmieścił się trójnik z gruszką dającą odczyt na zegar ciśnienia oleju (z klasycznej łady). Wszystko przez kolektor dolotowy od poziomych gaźników, który się tam ,,panoszy".

Można sobie z tym poradzić robiąc przewód w oplocie w charakterze przedłużki, która wkręcona w miejsce standardowego czujnika pozwoli cały trójnik z czujnikami zamocować gdzieś, gdzie będą miały miejsce. Teraz pytanie - czy takie rozwiązanie wpłynie na cokolwiek? Są jakieś minusy? Coś tych parę dodatkowych cm3 objętości, które taki wąż doda nikogo/niczego nie zaboli?

Domyślam się, że pytanie dla mocno technicznej braci forumowej może być śmieszne, ale ja prosty księgowy jestem, a różne techniczne tematy ,,rozpoznaję bojem" A gdzie czuję, że rozpoznanie bojem może doprowadzić do większych szkód, zdaję się na takich, co się znają

rzekłbym wręcz, na postęp motoryzacji żadnego wpływu mieć to nie będzie
byle byś właściwy przewód, zastosował a nie szlauch ogrodowy

generalnie trójnik możesz przyczepić albo do przewodu chłodzenia na silniku albo do budy, kwestia długości przewodu i estetyki wykonania, równie dobrze możesz zamontować manometr i wystawic go jak w muscle car'ech na podszybiu lub masce ja się zastanawiałem nad zamontowaniu w ten sposób obrotomierza