[magister47] Mój ess RS2000 MK7 Sauber - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
badziewie, u mnie w esioku się rozpadły a jeszcze porządnie nawet go nie ujechałem
  
 
Za 4 tuleje z wysyłką dałem 237 zł. lukirs są brudne ze smaru, może dlatego tak Ci się wydaję.
Ojciec jeździ ponad rok i tulejkom nic nie jest, fakt nie ma gleby i 14" koła, założyłem mu takie, bo ma drobny wyciek z maglownicy, zwykłe tuleje olej zaraz zżerał, tym nic nie jest.
Jak się rozlecą, na pewno o tym napiszę.
  
 
Cytat:
2015-11-15 19:49:37, lukirs pisze:
Na zdjęciach wyglądają te tulejki jak popękane.ogólnie narzekają na Olkusz że badziewie.



Ja słyszę te same opinie, ale tylko od "escorciarzy".
Poznałem ostatnio rajdowców którzy śmigają w rally masters na dolnym śląsku. Są bardzo zadowoleni i polecają ... Nie tylko oni zresztą. Może diabeł tkwi w tym, że escorciarze biorą nie te tuleje ?? Można różne wersje koloru - twardości wybrać przecież. Może tu jest problem ?
  
 
A może tez przez konstrukcje wahacza w escorcie.mała tulejka jest bardzo narażona i najwięcej dostaje po dupie.w hondach civic których jest najwięcej na rajdowych trasach w PL,wahacz ma inną konstrukcję i tam olkusz działa ok.co do escortowych widziałem jak czerwone najtwardsze rozleciały się po kilkudziesięcu km.
  
 
magister47

Szacun utopione masę roboczo godzin.
Dobrze zagazowany RS będzie długo służył.

Znaleźć gazownika, co ogarnie RS-a, to tak jak ogarnąć ST.
Ja nie trafiłam.
Auto zmieniłam.
Ponoć Cupry gazują, widziałam na rajdzie- na razie pozostanę na Shell V-Power.


  
 
Cytat:
2015-11-18 19:18:03, kiciek pisze:
Ja słyszę te same opinie, ale tylko od "escorciarzy". ... Może diabeł tkwi w tym, że escorciarze biorą nie te tuleje ?? Można różne wersje koloru - twardości wybrać przecież. Może tu jest problem ?


Problem nie w twardości poliuretanu, tylko w samej konstrukcji tulei. w większości przypadków guma w tulejach wahaczy nie jest elementem pracującym, tylko tłumikiem drgań. W zasadzie można by w takiej tulei gumę zastąpić teflonem a nawet wykonać ją w całości z metalu i będzie działać.
Natomiast w escorcie guma wewnątrz tulei pełni rolę łącznika mechanicznego między częścią ruchomą a częścią sztywną i dlatego szybko się zużywa. Im twardszy materiał zostanie tam wstawiony tym szybciej się on uszkodzi. (lub uszkodzi inny element)

Jak wszystko ma to swoje wady i zalety.
  
 
Cytat:
2015-11-18 23:15:22, KAMILA_Z_USTRONIA pisze:
Znaleźć gazownika, co ogarnie RS-a, to tak jak ogarnąć ST. Ja nie trafiłam.



Przyjedź do Krakowa tu nie takie parchy jak ST gazują Jest co najmniej kilku których można polecić bo pełna profeska robota do ceny dolicz sobie koszt ok300zł dojazdu w dwie strony tyle Cię kosztować będzie podróż (wiem bo byłem na zlocie focusów w Ustroniu w maju ,ale nie miałem kontaktu żeby powiadomić żebyś wpadła ) ..
  
 
Swojego escorta oddawałem 180 km od domu do gaziarza i nie żałuję. po tylu latach pierwszy raz pracuje normalnie. Spalanie 9.5 litra gazu na 100 km.
Fiestę też tam zaprowadziłem.
  
 
Ja u gazownika bylem rsem ostatnio 2lata temu jaki sie cewka przepalala przy reduktorze i odlaczalo gaz. Zrobilem regulacje i jezdze do dzis. Przeca to czuc podczas jazdy jak jedzie na gazie jak na pb, jesli jest roznica w mocy/nm to lepiej nie jezdzic na gazie bo jest za ubogo albo za bogato. A jak ktos mysli ze dziala nangazie dojedzie bo przciez mniej spali to pozniej sie sypia silniki. Ja w rs przejechalem juz prawie 140kkm na gazie ile razy 6700rpm na 5biegu na gazie i takprzez 15min pedal w podlodze i nic sie nie ddzieje. Jabkby bylo za ubogo to dawno by sie posypal a poza tym takiej predkosci nie osiagnalby w minute. Przypomne ze mam blosa 2gen jak mialem drugiego rs na sekwencji to faktycznie jaja piekne, nie jezdzilo to jak rs.. dlatego mamy 2015 a ja dalej zostaje przy 2gen.
Jak nie czujesz pod noga roznicy to jedz na hamownie zobacz wykres on ci prawde powie. Przewod gazu od butli musi miec min fi8mm, na fi6mm mial moc tylko do 4000rpm czyli ok 110ps tylko a jak cisles dalej t ona tloku za cieplo i kuznia w sumie rozumie was 30pln/100km a 80pln/100km przy pb robi roznice pomyslcie ilezaoszczedzilem przejezdzajac na gazie 140kkm, 2 cosworthy juz powinny pod garazem stac hehe poszlo na cos innego pozdrawiam przeciwnikow elpidzi
  
 
Masz blosa plus sprawne sterowanie krokowcem? Jaki sterownik?
  
 
zero elektryki tylko prawo fizyki
Blos to taki prze twor, ze nie potrzebuje zadnego sterowania tylko trzeba mu puscic gaz(przekaznik po prawej stronie na fot) a on daje go tyle ile silnik akurat potrzebuje, to jest poprostu druga przepustnica z umiejetnym podawaniem gazu zaleznym od zasysu, na wolnych jest zamknieta i gaz leci przez trojnik ze sruba(fot po lewej)/ krokowy/ do kolektora. sam blos tez ma dwa pokretła do sterowania ale tam nie ruszam. takze nie ma zadnego kompa od gazu, wczesniej byl autronic al700 tez dzialalo normalnie ale gazownik powiedzial ze blos tego nie potrzebuje, bo jego nie trzeba regulowac tylko filtry zmieniac a on sobie poradzi
  
 
To nie możesz pisać że masz druga generację masz raptem powierza
  
 
Z tego co widze to wilkowy Rs ma dokładnie taka sama instalacje.
  
 
Cytat:
2015-11-18 19:18:03, kiciek pisze:
Ja słyszę te same opinie, ale tylko od "escorciarzy". ... Może tu jest problem ?



może to dotyczy nie tylko tulei? dla wielu (pomijając fanatyków) posiadanie escorta (czy innego budżetowego samochodu) często idzie w parze z oszczędnościami na wszelkiego rodzaju częściach/serwisie/chemii.

weźmy choćby nieszczęsne lpg - zetec i lpg == ble fuj etc bo pali zawory, bo głowica słaba bo zupa za słona

A czy tych zaworów nie pali instalacja starego typu z filtrem gazu niewymienionym od zakupu pojazdu bo szkoda 20zł?

w moim po 400kkm padła uszczelka pod głowicą (połowę przejechał na sekwencji). Bynajmniej nie od gazu głowica/blok się posypała tylko od przegrzania.
  
 
U mnie różnicę czuć, pomiędzy PB a LPG czasami, jak przy 1500-2500 dam but w podłogę. Na LPG lubi go lekko zmulić, chodź dopiero po jakimś czasie to zauważyłem, tak mało wyczuwalne to jest. Spalanie gazu, miasto 13.5-14 L, duże korki i 15 zje. Trasa, poniżej 11 litrów schodzę, ale cały czas butuje, prędkość 130-160. Przy spokojnej jeździe pewnie bym zszedł poniżej 10L/100KM. Benzyny 1-1.5L mniej niż gazu.

Przewód od butli mam fi6, a po wymianie reduktora, ciśnienie na listwie trzyma idealnie. Także nie potrzeba 8mm.
  
 
mi dzisiaj spalanie wyszlo 9.34/100 BP, zrobilem 465km cos tam w baku jeszcze bylo ( chyba okolo 12 l )... styl jazdy spokojny. polowa trasa ( autostrada predkosc okolo 90km/h ) i miasto predkosc max 70

i stwierdzam, ze po miescie oplaca sie jezdzic spokojnie, pali mniej, ale na trasie sie nie oplaca roznica jest bardzo nie wielka.
  
 
Cytat:
2015-11-25 20:53:34, magister47 pisze:
U mnie różnicę czuć, pomiędzy PB a LPG czasami, jak przy 1500-2500 dam but w podłogę. Na LPG lubi go lekko zmulić, chodź dopiero po jakimś czasie to zauważyłem, tak mało wyczuwalne to jest. Spalanie gazu, miasto 13.5-14 L, duże korki i 15 zje. Trasa, poniżej 11 litrów schodzę, ale cały czas butuje, prędkość 130-160. Przy spokojnej jeździe pewnie bym zszedł poniżej 10L/100KM. Benzyny 1-1.5L mniej niż gazu. Przewód od butli mam fi6, a po wymianie reduktora, ciśnienie na listwie trzyma idealnie. Także nie potrzeba 8mm.


To 15l i to po mieście przy normalnej jeżdzie mi mondeo 2,5T pali. Co do średnicy to ja mam fi 6 i na silverze i chodzi pięknie.
  
 
A mi pali tyle ile wleje. A tak na serio. Gazu to 12 litrow przy normalnej jezdzie jak deptam to i 15 wezmie. Roznicy nie widze zadnej. Startuje i przyspiesza super.
  
 
Chwilę nic nie pisałem, za wiele się nie zmieniło. Poza tym, że trochę nowych kwiatków kwitnie na budzie, to jeździ bez zarzutu...
Ale plan 2015 roku wykonany. RS ma w końcu dach nad głową:






W końcu będę mógł u siebie go udoskonalać. Na chwilę obecną szukam felg na wiosnę, potem idzie do blacharza/lakiernika na poprawki, a później zobaczymy.
  
 
Gdybym ja mial chociaz taki garaz to bym w nim przebywal 24/7