Czekoladowa чeтвёpka dawbialo1 - Strona 8

Używam 15w40. Orlen lub Lotos, w tej chwili nie pamiętam, ale to bez znaczenia chyba.

Najpierw sprawdzę inny czujnik. Masz na pewno rację, że są dwa typy i ja mam ten 'wcześniejszy'. W50 to chyba zimą się nie sprawdzi... No, ale może będzie trzeba zmienić jak nic poza remontem silnika lub zmianą oleju się nie wymyśli.

Cytat:

... W50 to chyba zimą się nie sprawdzi...

sprawdzi, to olej o świetnych parametrach lepkości w wysokich temp.
pierwszy parametr przed W mówi o lepkości w niskich temp.
na zimę wskazane minimum 10W a lepkiej 5W.

Jezeli mumina lub jacars jest większym expertem, to proszę bardzo słuchać ich. Ja polecam olej 5 lub 10w50 silnik masz sprawdzony przez mechanika, więc bez obaw.


[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2016-07-23 22:26:58 ]

Zmień olej, a czujnik zostaw ten co był od nowości.

Udało mi się znaleźć 5w50 o właściwościach API SL/CF czyli nie jakoś bardzo agresywny jeśli chodzi o płukanie zanieczyszczeń. Nie będę chyba w takim razie wlewał żadnej plukanki (mimo przejścia na wyższą lepkość oleju), bo takie API ma mineralny, którym teraz mam zalany silnik.

Panowie, Łada śmiga jak szalona więc nie zawracam wam głowy. Czasem coś drobnego wyskoczy, ale do ogarnięcia z książką bez waszej pomocy.

Teraz mam jednak pytanie. Silnik i na gazie i na benzynie pracuje mi ostatnio nierówno - tak jakby na ułamek sekundy co jakiś czas tracił iskrę. Sporadycznie zdarza się, że zgaśnie z tego powodu na wolnych obrotach. Mam wrażenie, że to tracenie iksry jest regularne tzn. dwie przerwy w pracy, potem chwilę ok i znów dwie przerwy tuż koło siebie.

Stawiam właśnie na iskrę, ale świece i przewody nowe, aparat był prawie cały wymieniony kilka miesięcy temu. Czy to może być cewka? A może w ogóle to nie iskra tylko podejrzewacie coś innego?

Będę wdzięczny za naprowadzenie.

U mnie jest to objaw początku końca kondensatora w aparacie zapłonowym. Przyłóż tak dla próby drugi kondensator i sprawdź. W mojej siedzi już czwarty, a zrobiłem niecałe 4000 km..

Cytat:

2016-10-12 08:40:54, morphio pisze: błogosławiony, który ma zapłon elektroniczny

A w życiu, nigdy nie doprawie wąsów Mona Lisie.

Cytat:

2016-10-12 10:47:17, SzokoLada pisze: Błąd. Zdecydowanie poprawia kulturę pracy silnika.

Bez wątpienia Szoko lecz mnie bardziej pasuje mieć taki parowóz jaki jest .Nie chce mi się teraz iść i sprawdzać przebiegu ale wież mi lub nie , może 1500 kilometrów przejechałem nią w tym roku a może i nie.A poza tym smarowanie filcu i ośki aparatu ,to jest to .Elektroniczny zapłon ,brrrrr a kysz ,tfuu i jeszcze raz tfuu.