Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Historyk1985 Nysa 522 T Opole | 2016-01-28 19:45:52
No Amercom to przy ostatniej serii z modelami aut to "dał czadu" Pamiętacie ostatnie numery z "taksówkami świata"? ten niebieski moskwicz... ...no mogą sobie takie rzeczy wydawać, ale czy na takie "modele" ktokolwiek z nas się skusi? Jak by coś takiego mieli wydać znowu, jak koniec serii taksówek, to by mi było wszystko jedno... |
szymcio190 Sosnowiec | 2016-01-29 09:23:17 Ja kupiłem tylko jeden model z Amercom i jest to model Forda T jako pierwszy numer chyba serii o najważniejszych, legendarnych autach świata.... |
Historyk1985 Nysa 522 T Opole | 2016-01-29 20:19:46 Tak na poważnie to niektóre modele w amercom były fajne - nie przeczę. Było ich trochę - W "Legendarnych Samochodach" było nawet parę lepiej zrobionych od tych z KAP - np Fiat 124 Spyder, gdzie były nawet zegary na desce rozdzielczej. Chevrolet Nomad i Cadillac z 1949 roku też zdobią moją kolekcję. Ford V8 i parę innych modeli z taksówek też nie była zła, ale seria taksówek od połowy do końca to już była mega parodia...
Najpierw zastąpili elementy metalizowane farbką srebrną, aż spłodzili tego potwornego Merca "jamnika" i moskwicza... - wszystko na "kolekcjonerskich podstawkach" i w cenie 20zł... ...i to była już parodia... Kolekcjonerzy modeli patrzą często "z góry" na produkty takich firm, jak: "Welly", "Burago", albo "New Ray", ale wiele "zabawek" z tych firm "biła na łeb" jakością tamte taksówki z końca serii, przy czym niektóre Welly kosztowały połowę tego, co te z kolekcji Amercom... ...i właśnie od tego czasu przestałem poważnie traktować firmę Amercom, którą nazwałem "Amer złom" Jeśli ktoś chce np kupić jakiś fajny amerykański "krążownik szos" z lat 50-tych, to zamiast czekać na jakieś nowe wydanie "legendarnych samochodów", "taksówek" itp niech zajrzy sobie przed Wielkanocą albo Dniem Dziecka do Polo Marketu jak się pojawią "zabawki" Welly... Cadillac Eldorado (1953) Ford Crestine Sunliner (1953) Chevrolet Bel Air (1953), (1957) Te "zabawki" dobrze "trzymają skalę" 1:43, a jakością wykonania dorównują tym z "Legendarnych..." oraz "KAP" - i to za niecałe 20zł... |
Piotr1-60 Nissan Primera 1,9 d ... Częstochowa | 2016-01-29 20:53:21
|
profil-usunięty | 2016-01-30 11:55:09 A tu jakie cacko
Tym razem w skali 1:18 Może ktoś znów wyszpieguje co to łono |
PanieMajster Wrocław | 2016-01-30 12:44:33
Witam, w/g mnie to: http://www.carmodel.com/ist-models/fox18002/1-18/gaz/gaz-m21-verejna-bezpecnost-pmj-praha-1970/64793 Pozdrawiam |
Historyk1985 Nysa 522 T Opole | 2016-01-31 19:12:39
Podawać to sobie mogą skalę jaką chcą Chevrolet Bel Air jest w uogólnieniu wersją sedan naszego Chevroleta Nomada z "Legendarnych samochodów" - "obrys", wielkość itd. obu modeli niemal identyczna... czyli de facto jest on w skali 1:43 Cadillac Eldorado - mam identycznego, ale pistacjowego z zamkniętym czarnym "brezentowym" dachem (jest śliczny! ) też stawiam go obok Cadillaca Coupe Deville (1949) z "Legendarnych samochodów" i jest on identycznej wielkości, jak ten z Amercomu. Co więcej - wymierzyłem te wszystkie "modele" i przeliczyłem wymiary - skala się zgadza 1:43, a nie jak podają 1:34 Nyska 522 z Welly też jest rzekomo w 1:34, a faktycznie nie różni się zbytnio wymiarami od naszych Nysek z "Kultowych..." Gdyby te amerykańskie limuzyny zrobili w skali 1:34, to nie zmieściły by im się w pudełkach więc musieli dać 1:43 Ogólnie większość starych amerykańskich aut zrobionych przez Welly (tych z otwieranymi drzwiami) jest w skali 1:43 |
Historyk1985 Nysa 522 T Opole | 2016-01-31 20:44:32 a jeszcze muszę dodać, że każdy z tych modeli, których foty są w poście niżej (od góry kolejno: Cadillac Eldorado 1953, Ford Crestline Sunliner 1953, Chevrolet Bel Air 1957)
są robione przez Welly w 2 wersjach - z dachem zwiniętym i z dachem złożonym. Kasta jest identyczna dla obu wersji modelu - uniwersalna. Tylko w jednych jest zakładany panel, który imituje złożony dach za tylną kanapą, a w innych dają plastikowy dach sklejony z przednią szybą... Oprócz tych trzech modeli ze zdjęć jest też w serii Chevrolet Bel Air z 1953 roku - totalnie inna karoseria od tego z 1957 - bez "płetw" i "okrągły", jak ten Ford i Cadillac z 1953 roku... Chevrolet z 1953 jest też w wersji z dachem i bez dachu... Widziałem kiedyś jeszcze inne amerykańskie auta z tego okresu w tej serii... Welly wydało też Chevroleta Camaro Z28 z 1968 roku w skali 1:43 ("oficjalnie" jako 1:34) ale model ze stałym metalowym dachem i jakby z innej serii. Oczywiście Camaro to już inna epoka, ale tamte wszystkie Welly "lata 50-te" to TYLKO kabriolety z oddzielnym dachem... Zastanawiam się czy firma Welly nie wydała kiedyś jakiejś serii modeli aut amerykańskich z lat 50-tych w skali 1:43 specjalnie na amerykański rynek. Wszystko kabriolety, sedany, 2 drzwiowe, poziom wykonania podobny... Na modelach podany rok "1953" albo "1957"... A to, co nam w Polsce sprzedają jako "zabawki 1:34" to nie jest już produkcja z matryc, jakie im zostały... |
profil-usunięty | 2016-02-01 19:50:38 Oooo, jest nawet kombinówka
Gdzieś pisało Fox-Models. Tu niby IST, czyli byłoby IXO |
kubaszko Koło | 2016-02-02 15:20:37 Czyżby Daffi wypuściło nowe modele?
No chyba że mnie zmyliły inne koła |
profil-usunięty | 2016-02-02 16:56:53 Jakieś badziewia amerykańskie tu promujecie, a tu się szukuję piękna komunistyczna Tatra, w dodatku niebieska
|
kubaszko Koło | 2016-02-02 19:28:10 Wypuścili także wersje rajdowe
|
Historyk1985 Nysa 522 T Opole | 2016-02-02 19:43:23
Dla kogo badziewie dla tego badziewie jeden lubi pokraczne "wielorybopodobne" Tatry, a inny woli mieć "Chevyego" lub "Cadiego" na półce o gustach się nie dyskutuje! a co do rajdówek - no proszę... - chętnie bym sobie takie sprawił Poldek milicja to raczej ten sam model bo ta sama kasta... Podobne zmiany były nawet w kolekcji KAP - choćby GAZ 69 - egzemplarze kupione w kioskach miały ciut inny kolor karoserii i plandeki od tych zamówionych przez stronę DeA jako numery archiwalne... Różnic między "kioskowymi" a "archiwalnymi" było więcej - odboje na masce, tylne lampy... Żuki z Daffi też się zmieniały - najpierw miały lubelskie tablice rejestracyjne, a później na "tabliczkach" napis "ŻUK" zamiast numeru... światła cofania i przeciwmgłowe z tyłu też były różnie malowane - w zależności od tego kiedy kupiony Żuczek... Warszawa M20 z Daffi - też pojawiały się różne wersje i kolory nazwał bym to raczej "zmianami w okresie produkcji" |
profil-usunięty | 2016-02-02 23:35:20 O gustach nie, ale temat się nazywa: "Kultowe Auta PRL-u i Złota Kolekcja - 2016" |
profil-usunięty | 2016-02-03 14:03:02 Rajdowe fiaty naprawde fajne, swietna alternatywa dla tego z KAP, wg. mnie malowanie nawet bardziej rzeczywiste. Poszukam na stacjach BP, ostatnio modeliki firmy Daffi pojawily sie tez na Shellu. Jesli nie znajde, kupie poprzez Allegro.
Pozdrowki! [ wiadomość edytowana przez: skuderia dnia 2016-02-03 14:04:28 ] |
kaprl Zabrze | 2016-02-03 17:02:40 Fiaty rajdowe powiedzmy że "fajne", ale nowe logo FSO na klasykach pasują jak wół do karety |
profil-usunięty | 2016-02-03 21:44:42 |
Historyk1985 Nysa 522 T Opole | 2016-02-04 00:36:28
toteż właśnie dlatego postulowałem utworzenie bardziej ogólnikowego tematu, ale nie chce mi się już tłumaczyć tego po raz enty... ...no wiedziałem, że wcześniej czy później ktoś wyskoczy z takim tekstem... |
szymcio190 Sosnowiec | 2016-02-04 18:34:25 Ma rację , bo robi się tu troszkę śmietnik. Temat tyczy się kultowych aut a przede wszystkim z PRLu. Tak postanowił moderator tego tematu i tego się trzymajmy.
O ile auta od Daffi pasują do tematyki tematu, to auta amerykańskie wcale. Można się troszkę pogubić. Proponuje osobny temat o news np o innych kolekcjach czy amerykańskich wozach. Może poruszymy temat co z tą Syreną 105 z ZK, co miała być? [ wiadomość edytowana przez: szymcio190 dnia 2016-02-04 18:39:24 ] |