[jaszczur] Fiesta MK4 - Traktorek vel Poligon Doświadczalny - Strona 2.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Coś tam się działo ostatnio:





[ wiadomość edytowana przez: jaszczurtd dnia 2016-10-30 00:52:21 ]
  
 
Dziś założyłem już czapkę, bo zimno:


I jak mówiłem, z tym motorem idziemy na całość:
  
 
Anyway, dalszy ciąg monologu.
Jako że pompa którą kupiłem w cenie szrotu została kupiona na części, a nie by działać samodzielnie, zabrałem się za jej rozbieranie i ocenę.


To co najważniejsze dla mnie, czyli tłoczek 12mm, dozownik, rolki i fala okazały się zgodnie z przewidywaniami trochę przyrdzewiałe - pompa trochę czasu przeleżała na jakimś placu na sucho...





Najgorzej wyglądała fala. Tłoczek na szczęście cały, bez wżerów, bez rdzy. Fala generalnie nie jest problemem, bo zawsze można dobrać inną. Ale skoro ma się myjkę ultradźwiękową, to co szkodzi spróbować i zobaczyć co zdziała - i tak oto głowiczka po kuracji:


I sama fala - rdza zeszła, pozostał mały wżer. Najprawdopodobniej nie będzie miał wpływu na pracę pompy, chyba że to miejsce zacznie się sypać i w układzie pojawią się opiłki :grin:
Ale do odważnych świat należy


Do tego wszystkiego pompa docelowa dostanie świeżo kupiony podstawowy zestaw naprawczy za pisiont złoty:
  
 
to że nikt nie pisze nie znaczy że nie czyta. Nikt poza tobą nie rozumie diesla. Opisuj i publikuj.
  
 
Też to chętnie czytam, ale nie umiem podjąć tematu z Tobą z powodu braku wiedzy. jedno co mogę napisać na tym forum, to szkoda ze nie trafi to do jakiegoś pięknego escorta.


[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2016-11-01 07:07:35 ]
  
 
Najprawdopodobniej powstanie jeszcze jedna taka hybrydka, i wyląduje w pewnym escorcie MK4, w którym teraz jest 1.8D.
Generalnie więc będą co najmniej cztery takie hybrydy jeździć: w mondeo, w fieście, w escorcie i w focusie
  
 
Dużo diesli naprawiałem na pkp i na kopalniach. Jeździć nie lubię dieslem bo nie lubię klekotów ale naprawiać i dłubać owszem
Puki co jesteś jednym z nielicznych tunerów tego silnika u nas
  
 
Większość ludzi którzy obserwują ten wątek pewnie patrzy na ten silnik i widzi stare 1.8TD, i myśli sobie: jaki głuptak, tuninguje TEGO diesla!
A to przecież nie jest już TEN diesel, to praktycznie zupełnie inny silnik, który nigdy nie wyjechał nawet z fabryki w takiej postaci
Więc ja nie tuninguję TEGO diesla, tylko zupełnie innego który wygląda jedynie na podobnego do TEGO, którego znacie od tej - zapewne znacznie gorszej strony (typu pierdzielę, dziś nie odpalę)
  
 
Jak do escorta mk4 takie coś trafi to będzie to genialne połączenie trzymam za takie coś mocno kciuki
  
 
wiesiu, będziesz mógł go sobie nawet pewnie obadać, bo on po Wrocku jeździ
  
 

No do takiego ulepa tyle dooobra
  
 
A ja nawet wiem czyj to i ty Wiesiu też wiesz. Odbył się tam nasz wspólny mini spot
Jaszczur tam w tym mk4 jest chyba 1,6

[ wiadomość edytowana przez: tomex3 dnia 2016-11-06 10:43:35 ]
  
 
tomex, tam zdecydowanie jest 1.8D
  
 
A to też wiem który
  
 
Cytat:
2016-11-06 17:43:46, jaszczurtd pisze:
tomex, tam zdecydowanie jest 1.8D


No może Ty masz to modyfikować to wiesz lepiej. Mi jakoś utkwiło jakoś 1,6 nie wiem czemu. Ale fakt w mk4 było 1,8 mój błąd
  
 
W MK4 były montowane obie wersje U mnie w DG jeździ sobie MK4 z 1.6D w wersji kombi dla przykładu
  
 

A dziś poznamy zalety posiadania myjki ultradźwiękowej i jej moc. Kupiłem sobie w celach edukacyjnych pompę ze sterowaniem elektronicznym, taką o: (ta po lewej jakby się ktoś nie domyślał):


Pompa stała w miejscu, nie dało się nią obrócić. Obstawiałem złamany tłoczek, niemniej okazało się zupełnie co innego:






Albo topielec, albo ktoś nalał wody do środka, bo w środku totalna rdza, która zalepiła wszystko.
Pompę kupiłem po to, by zobaczyć czym różni się od mechanicznych, i czy dało by się ją zaadoptować do fordowskiego słupka... Okazuje się że jest prawie jakby stworzona pod fordowski słupek Ale o tym kiedy indziej. Pomyślałem czy może by nie spróbować odratować gratów - w końcu kolejna fala do testów by była, a i tłoczek 10mm by mógł się przydać...
Kilka godzin zabawą myjką, i oto efekt:






Głowiczka prawie jak nowa, pierścień się "odkleił" od tłoczka, i zaczął po nim normalnie się przemieszczać, fala też prawie odratowana, aczkolwiek można by nad nią jeszcze trochę popracować. Myślę jednak że te graty mogły by się jeszcze w jakiejś pompie pokręcić
  
 
Taka sytuacja:







Czas operacyjny ~9h
Trochę trudniej niż w escorcie, więcej rzeczy zawadza w trakcie.

c.d.n...
  
 
jeździ to to? odpalaleś?
  
 
No bez silnika słabo jeździ i w ogóle nie odpala
Teraz będę przezbrajał słupki, nowy silnik odpalę dzisiaj, albo jakoś w tygodniu dopiero