Witajcie.
Piszę do Was ponieważ jesteście moją ostatnią deską ratunku. Mianowicie od zeszłego roku jestem prze szczęśliwym posiadaczem Łady 2106 1500s, która wymagała dopieszczenia.
Po sezonie auto oddałem w ręce blacharza, który po nowym roku skończył swoją robotę (łącznie z rozebraniem auta na części pierwsze i wyjęciem całego silnika). Od niego auto trafiło do lakiernika. W tym samym czasie zacząłem poszukiwania mechanika, który podjął by się kapitalnego remontu silnika. Zdecydowałem się na niego z racji, że łada brała olej i przy tak dużych nakładach czasu i pieniędzy grzechem by było nie zdecydować się na kapitalkę silnika. Jeździłem od speca do speca i nic... trwało to miesiącami i dalej nie udało mi się nikogo znaleźć.
Stąd przyszła mi chęć zrobić ten remont samodzielnie. Nie jestem mechanikiem, ale jestem zapaleńcem jeżeli chodzi o motoryzację , lubię grzebać przy aucie i nie mam dwóch lewych rąk. Jednak czy to nie za mało by podjąć się remontu silnika? Nie mówię tutaj o szlifie głowicy czy bloku ponieważ to to rzecz jasna, że idzie do wyspecjalizowanego warsztatu.
Wszystkie części kupiłem, by móc złożyć silnik i później go zamontować w ładzie wraz z nowym sprzęgłem.
Jak myślicie jest szansa zrobić remont właściwie złożyć silnik samemu?
Jest jeden problem mianowicie silnik został już rozebrany i mam go w częściach w kartonach.
Jeżeli ktoś miałby jakiekolwiek cenne uwagi, schematy bądź książkę, gdzie jest opisane lub jakiekolwiek wskazówki, które mogłyby pomóc mi obiecuję odwdzięczę się