Kasa klubowa - Strona 4.5

Cytat:

2019-05-15 18:59:05, tomex3 pisze: Kleszczu przypominam Ci że nadal jesteś prezesem. Więc powinieneś wiedzieć co się dzieję .

a co Jeśli chodzi o stowarzyszenie i jego likwidacja to wygląda to tak że opłacone mamy wszystko na jakiś czas a stowarzyszenie powoli się likwiduje. Dokumenty do banku jak i do urzędów są przygotowywane, jednak ile to będzie trwało to tego nie wiem, trwa to już od trzech lat i jeszcze będzie. Różnica kilometrów dzieli nas spora więc i spotkania nie są takie częste.
Na pewno część osób wie jak wyglądają moje weekendy, rodzina, praca oraz inne dodatkowe obowiązki a człowiek chciałby czasami i tej wódki napić.
Jeśli chodzi o zlot to ja nie mam takiej fizycznej możliwości go zorganizować. Inni chcieli ale sam widziałeś jak zostali potraktowani.



[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2019-05-16 07:29:25 ]

[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2019-05-16 11:40:26 ]

Skoro fb wygrywa to czemu tam nikt nie organizuje? Może dlatego że na fb do pewnych spraw ludzie nie podchodza poważnie i organizując coś sporo się ryzykuje nerwów.


Tomex, masz parcie na organizację widzę, to może zorganizuj taką wersję 3 dniową ? Nie pisze tego aby Cię denerwować. Jedyne się zastanawiam co stoi na przeszkodzie ?

Ja mam czyste sumienie bo co roku coś robię. A że niektórym nie pasuje taka forma to już nie moja wina. Zmuszać nie będę bo tak jak jest też jest super. Nie ilość osób najważniejsza.

Najpierw wszyscy krzyczą "zróbcie zlot!", potem gdy już się pojawia jakaś konkretna propozycja, to nagle "a nie, tam za daleko". Chciałam zorganizować, robiłam to już nie raz, ale po tym co tu przeczytałam już nie chcę.






P.S.
Zdradzę Wam sekret, tylko ciiii, nikomu nie mówcie - Wy też możecie zorganizować zlot.

Dla mnie organizacja czegokolwiek w peczniewie to banał.

Podpowiem: pysznego prosiaka tam robią, dają piwo z nalewaka, mają domki, na wszystko na pewno wystawia też fakturę

nie otwierałem komputera od tygodnia.
Może być Pęczniew - pogadam z Karoliną, kasę ustalimy z Wiesiem czy kimś też kto będzie organizował dodatkowo i "dofinansowanie" może być. Czy to będzie FEFK z FETP czy inne to nawet lepiej. Resztę spraw na telefon bo znowu nie zajrzę przez tydzień, chyba że będę się nudzić a raczej to się nie zapowiada.

Kleszczu, to w wolnej chwili się odezwij.

Zlot będzie ale ten co zawsze, ale co z kasą to niewiadomo.

Kasa jest przeznaczona na zlot Wiesia we wrześniu, ja do ostatniej chwili nie wiem czy przyjadę ze względu na zdrowie. Nic poważnego ale w tym czasie mogę nie mieć możliwości jeździć.
Stowarzyszenie nie zostało do końca rozwiązane, prostują się sprawy z zeszłych lat i odległość jaka nas dzieli między mną a Karoliną.
Niestety nie jestem w stanie monitorować wszystkiego na bieżąco, brakuje mi wolnego czasu, dopiero pierwszy raz odpaliłem kompa od 28 czerwca.

działa ale ja nie korzystam teraz z laptopa i nie zaglądam często.

Właśnie dlatego napisałem