[OT] Komputer PC, domowa elektronika - różne problemy. - Strona 85

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
I tu błąd! Niektóre płyty (oczywiście jeśli mają takie opcje w BIOS'ie) po odpowiednim ustawieniu opcji umożliwiają właśnie wyłączenie portów i urządzeń zewnętrznych, typu myszka, klawiatura itp itd. Zasilanie będzie podawane oczywiście na płytę - tak jest w obowiązujących standardach ATX/BTX/NTX, ale w niektórych płytach można ograniczyć do zasilania jedynie jednego mostka, procesora i pamięci DRAM.
  
 
No dobra, ale jaka z tego korzyść? Żadna. Komputer niby nie działa, a jest pod prądem i jakby było np przepięcie w sieci to mówimy płycie głównej "papa". Tak przy okazji: - nie wierzcie tym wszystkim "filtrom przeciwprzepięciowym" - jak jest burza na dworze, to trzeba wtyczkę z gniazda wyciągnąć.
  
 
Oj, Koocie, popatrz na to z szerszej perspektywy - zarządzasz zdalnie jakąś pokaźną ilością komputerów w firmie. Musisz przeprowadzić aktualizację jakiego szczególnego oprogramowania. Komputer, który jest ciągle na standby włączasz zdalnie, robi się co potrzeba i wyłącza komputer - wszystko zdalnie. Nie trzeba chodzić od jednego do drugiego komputera, każdego włączać osobno Oszczędzasz czas (można zautomatyzować i puszczać aktualizacje nocą, gdy biurkowcy śpią), nerwy (bo zawsze ktoś się nawinie kto będzie marudzić o nowy komputer) i buty
  
 
U mnie w firmie aktualizacje puszcza sie przy wylaczonych kompach. Rano po włączeniu i starcie windy zaraz zaczyna sam wczytywac.
  
 
Cytat:
2008-02-26 12:07:17, road_runner pisze:
U mnie w firmie aktualizacje puszcza sie przy wylaczonych kompach. Rano po włączeniu i starcie windy zaraz zaczyna sam wczytywac.



U mnie np. codziennie w nocy włączają się komputery, trwa aktualizacja baz danych do programu AV i skanowanie dysków. Po skończonej pracy komputer wyłącza się. Niestety aktualizacje przy włączeniu/restarcie kompa nie sprawdzają się w przypadku aktualizacji większych aplikacji CADowskich
  
 
No ale nasz kolega miał na myśli pojedyńczy domowy komputer zdaje mi się. Notabene mój znajomy właściciel sklepu komputerowego mówi, że takie niewyłączane w firmach na noc komputery to dla niego "żyła złota". Wystarczy jedna burza i już ma kilkadziesiąt zamówień na nowe.
  
 
O tak, albo jakiś dowcipniś w energetyce
  
 
Może to nie problem z kompem ... ale nie chce tworzyć nowego tematu.

problem dotyczy anteny TV...
mam antenę siatkową za oknem, troszkę stara była pordzewiała, tam przy wzmacniaczu tak samo, no i obraz śnieżył... więc kupiłem nową, wszytko ładnie poskładałem zamontowałem kable powciskałem i co obraz śnieży... więc zdejmuję antenę ze "statywu" (metalowy ocynk)... a tu obraz git... antena zewnętrzna w domu siedzi .... no to se myślę jakieś przebicia są wziąłem w tych miejscach gdzie trzyma szyna... taśmą izolacyjną owinąłem i z powrotem antenę umocowałem, a tu nadal obraz paskudny.... co może być nie tak kiedyś przy tej starej antenie obraz był miodzio

może macie ciekawe sugestie

antenę mam taką :link:
  
 
Skoro masz antenę ze wzmacniaczem to może być to wina kabla. U mnie spadek sygnału na kablu był niesamowity,,, A jaki jest obraz jak wyłączysz zasilacz z gniazdka?
  
 
jutro jeszcze raz "urobbię" końcówki... a kabel jest od dawnej kablówki...
  
 
Ja możliwość wzięcia udziału w biciu rekordu. - ja się już zarejestrowalem.
  
 
Bardzo zabawne. Moje XP z SP3 miały problem z zamykaniem programu od karty dźwiękowej na wyjściu i tak samo jak w Win 98 musiałem ręcznie klikać w: "wyłącz" lub "anuluj" - efekt ten sam, nie wiem po co w ogóle wybór... Po zainstalowaniu łatki na temat bezpieczeństwa problem się ulotnił... Ciekawi mnie czy w ogóle ktokolwiek w MS ma jakąś pełną wiedzę na temat tego systemu - co która łatka w nim powoduje...
  
 
Witam!

Jakos tak nieszczesliwie sie zlozylo, ze wyladowalem w domu z komputerem PC jako maszynka do internetu. To stary pazdzierz, jednak jako "grzebajlo" spelnial swe zadanie. Przedwczoraj jednak stalo sie cos takiego. Komputer dzialal caly dzien, wylaczylem go kulturalnie, potem probowalem uruchomic go, co sie nie udalo. Po wcisnieciu przycisku POWER maszyna startuje, przelatuja te biale napisy na czarnym tle, potem przechodzi do ekranu z logiem Microsoft Windows XP, potem to gasnie i ekran robi sie czarny. Normalnie po chwili pojawial sie juz niebieski ekran logowania, jednak teraz komputer restartuje sie po osiagnieciu tego punktu programu. W zadnym z trybow awaryjnych nie startuje. Co moze byc przyczyna???
  
 
Komputer się popsuł.


Coś mi tu śmierdzi niestety kapczelaszungiem płyty głównej lub procesora, w najlepszym wypadku zasilacza.

Spróbuj odpalić jakiegoś linuxa startującego z płyty CD - knoppixa, ubuntu itp. - jeśli będzie w stanie się odpalić i działać, to znaczy, że prawdopodobnie wymienione powyżej elementy są OK, a ciała dają windowsy albo dysk.
  
 
Za malo danych, ale jesli pracuje az tak dlugo to problemu upatrywalbym w winszicie, albo w przegrzewajacym sie procku.
  
 
Skoro dochodzi tak daleko to ja też obstawiał bym w pierwszej kolejności Windowsy. Próbowałeś F8 i trybu awaryjnego?
  
 
Cytat:
2008-10-30 20:52:05, el_comendanto pisze:
W zadnym z trybow awaryjnych nie startuje.




Po przemyśleniu sprawy przez chwilę tak jak Josef obstawiałbym niewłaściwą pracę chłodzenia procka.
  
 
Sorki niedoczytałem - skąd wobec tego ekran z logiem Microsoft Windows XP? Niemniej do procka zajrzeć trza.


[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-10-30 22:21:34 ]
  
 
1) Czy w BIOSie jest opcja, która pokazuje temperatury i napięcia, które są na płycie? Możesz coś więcej napisać na temat sprzętu? (procesor, płyta główna itp itd)

2) Czy udało Ci się wystartować z CD jakiegoś Linuxa? Jeśli tak, to czy pracował on stabilnie?

3) Czy możesz zdjąć boczną obudowę i zerknąć na kondensatory na płycie głównej? Czy wyglądają na "spuchnięte"?

[ wiadomość edytowana przez: DoliN dnia 2008-10-30 23:41:36 ]
  
 
Wywalił się Windows. Zgrałem ważne dla mnie pliki po włożeniu dysku do Maca [OSX ma inne pliki wykonywalne niż Windows i to że jest on zepsuty ma w d... - reszte widać]

Reinstalacja systemu, konfiguracja i sprzęt hula.