Ukl.chlodzenia - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
na 88 trzeba wtrafic a 87 to chyba w każdym sklepie, prznajmniej u nas
  
 
Jakm robiłem silnik to najwyzszy jaki mieli 85 st i tak już zostało
  
 
No juz zglupialem jaki termostat mam zalozony - bo wg wskazania temperatury na blacie mam ok 70 stopni. Kurcze jak tylko bede mial czas jade na poszukiwania tego na 88 stopni
  
 
Jak masz 70 stopni to masz poprostu rozwalony termostat
  
 
Cytat:
2004-01-24 12:47:01, road_runner pisze:
Jak masz 70 stopni to masz poprostu rozwalony termostat



  
 
no udalo mi sie dzisiaj kupic termostat na 88 )))) wow - w poniedzialek wymieniam !
  
 
Gdzie dostales?
U mnie wskazowka jest na ogol przy ok. 80 st.
Przy sprawnym termostacie powinna byc rowno na 90 st.? Jak jest u Was?

Pozdrawiam
Adamus
  
 
u mnie tez jest na 80 stopni ale chce wiecej bo mam slaba nagrzewnice i w takim stanie w ogole nie grzeje a i silnik nie ma takiej mocy jakby mogl. Dostalem w gdansku - rownolegla do Kartuskiej - nie wiem jak sie uliczka nazywa. Maly sklep "Na skarpie" chyba - koszt =18zl
  
 
Muszę kupić termostat 88 bo u mienia wskazówka stoi cały czas na 80 st a jak nie to nieśmiertelna tekturka
  
 
ja z tekturka probowalem. mam jeszcze oslone na wlocie plastikowa i niestety nic nie pomaga. zobaczymy w pioniedzialek jak zmienie termostat.
  
 
Jest - wreszcie mam 88 stopni. Zarabiscie. Silniczek chodzi o wiele lepiej !
  
 
Jaki jest sens (a moze przeciwskazania) poskrecania przewodow gumowych ukladu chlodzenia (po uprzednim oczyszczeniu króćców chłodnicy i pompy wody) na jakis uszczelniacz silikonowy? Wkurza mnie pocenie się tych przewodów na końcach, opasek bardziej skręcić się nie da. No i wygląda to ochydnie. Może takie dodatkowe uszczelnienie coś da?
  
 
jak skladalem uklad chlodzneia po kapitalce silnika to po oczyszczeniu kroccow z osadow odtluscilem powierzchnie rozpuszczalnikiem nitro, zalozylem nowe fabryczne weze i zacisnalem opaskami norma (najsolidniejsze z jakimi mialem doczynienia) i nic nie cieklo.

I jak musialem wymienic termostat to waz siedzial na kroccu obudowy termostatu jak przyklejony
  
 
Mam na razie na to pocenie inny sposób-wożę za fotelem baniak petrygo
Aha-te przewody, które odkręciłem i wyczyściłem ciekną bardziej, niż te, które są przykręcone i nie zdejmowane od nowości. Może trzebaby wymienić je na nowe, ale wyrzucać 150zł na nowe gumowe rurki i obejmy...wolę kupić petrygo za 40zł i mieć święty spokój
  
 
Cytat:
2005-06-19 23:07:20, rheum pisze:
Mam na razie na to pocenie inny sposób-wożę za fotelem baniak petrygo Aha-te przewody, które odkręciłem i wyczyściłem ciekną bardziej, niż te, które są przykręcone i nie zdejmowane od nowości. Może trzebaby wymienić je na nowe, ale wyrzucać 150zł na nowe gumowe rurki i obejmy...wolę kupić petrygo za 40zł i mieć święty spokój



Tak, 150 zl to rzeczywiscie nieco wiecej niz banka petrygo. Za takie pieniadze to i ja chyba sie nie zdecyduje.
  
 
Cytat:
2004-01-27 18:29:34, jarbar pisze:
Dostalem w gdansku - rownolegla do Kartuskiej - nie wiem jak sie uliczka nazywa. Maly sklep "Na skarpie" chyba - koszt =18zl


"Pod skarpą". A tak wogóle po termostat aż do gdańska jechać?!
  
 
Za ok. 10-15zł. można kupić środek do uszczelniania układu chłodzącego. Też onegdaj miałem ten problem - i go rozwiązałem tym preparatem. Nie pamietam jak się nazywa, ale jest ich kilka rodzajów - ten, którego użyłem był w metalowym pojemniczku, chyba 200ml, a kolor miał brązowy.
  
 
Witam,
chłodnica mi cieknie, mam środek do uszczelniania ale w mojej chldnicy nie ma korka. Mam to wsypać to zbiornika wyrównawczego ?

Zakładając że zawór nagrzewnicy będzie zamknięty, to ten środek chyba powinien przelecieć przez blok (zakładam że kanały wodne w silniku są dość szerokie) i osiąść dopiero w chłodnicy, a dokładnie w dziurach.
  
 
wlewaj do zbiorniczka razem z płynem
  
 
Ok. dzięki.
Na opakowaniu napisali też że chłodnica ma być PRAWIE pełna (właśnie tak, dużymi). O co tu chodzi, mam spuścić trochę płynu z układu ?