Nagrzewnica i inne sprawy związane z ogrzewaniem - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
  
 
Przedmuchałem nagrzewnicę. Trochę "syfów" wyleciało i powietrze zaczęło przechodzić bez oporów. Nadal jednak jest zimno. Sytuacja poprawiła się z "fatalnie" na "źle". Przewód doprowadzający do nagrzewnicy parzy. Natomiast odprowadzający prawie parzy przy nagrzewnicy ustawionej na max i maksymalnym nadmuchu. Wygląda na to, że wymiana ciepła szwankuje.
Nagrzewnica do wymiany?
Jaki orientacyjny koszt robocizny?
  
 
Myślę, że 200 zł za wymianę nagrzewnicy to typowa stawka.Przynajmniej tyle słyszałem, zanim sam nie zrobiłem taniej.
  
 
Spróbowałem jeszcze jednej rzeczy przed wymianą (nie mam za bardzo czasu na zabawę samemu w rozbieranie deski rozdzielczej) nagrzewnicy - preparat do czyszczenia chłodnic. Niestety niewiele pomogło. Przy zamkniętym obiegu i nadmuchu na maksa, jakieś tam ciepło leci. Ale w trasie i tak marznę. Chyba sobie daruję wymianę. Samochód służy mi głównie do dojazdów do pracy (10km).
  
 
Cytat:
2010-01-03 13:22:27, Pawel_W pisze:
Chyba sobie daruję wymianę. Samochód służy mi głównie do dojazdów do pracy (10km).


Też tak mówiłem, aż mnie w końcu taki stan rzeczy wnerwił. Tak prawdę mówiąc, to na forach poświęconych Polonezowi jest wiele informacji odnośnie wymiany grzejnika. Mnie debiutantowi wymiana nagrzewnicy z poskładaniem wszystkiego zajęła ok.9 godzin. Niby długo, ale robiłem to pierwszy raz w życiu.
  
 
A czy możesz mi powiedzieć, gdzie są śruby do wykręcenia i jakie haczyki na mnie czekają przy rozbieraniu deski rozdzielczej? Jutro się za to zabieram i na internecie jak na razie nie znalazłem instrukcji rozbierania deski rozdzielczej w plusie.
  
 
Zacznij najlepiej od demontażu schowka. Masz dwa wkręty trzymające klapkę (pod maskownicami o wymiarach 10x15-20 mm). Odkręcasz je, wyjmujesz kalpkę. Potem widzisz na obwodzie wkręty mocowania schowka. Wykręcasz je, masz jeszcze jeden wkręt z boku deski. Jak wszystko wykręcisz, wyjmujesz obudowę schowka. Potem możesz się zabrać za pokrywę tunelu i konsolę środkową. Pokrywa tunelu jest mocowana jedną śrubą pod popielniczką z tyłu. Wykręcasz, potem lekko cofasz pokrywę i zdejmujesz ją z tunelu. Mocowanie konsoli środkowej masz na dwie śruby na tunelu oraz kilka wkrętów pod czarną nakładką (ramką radia, panelu sterowania nagrzewnicą). Zanim dostaniesz się do górnych wkrętów konsoli, musisz wyjąć radio, odkręcić gałkę biegów, wyjąć panel sterowania grzaniem (odpinając wcześniej linkę od sterowania nagrzewnicą). Uważaj na przewody podciśnieniowe! Potem podważasz zegarek i wyciągasz go. Pod nim jest jeden wkręt ramki radia. Wyciągasz po kolei przyciski klawiszowe z ramki (ja sobie oznaczałem taśmą papierową z opisem, która kostka od czego). Po wyciągnięciu przycisku awaryjnych masz kolejny wkręt mocowania ramki radia. Jak już wykręcisz te wkręty, wyciągasz ramkę radia (to czarne wypełnienie konsoli środkowej - trzyma się także na zatrzaskach więc nie połam, rób z wyczuciem). Potem widzisz już wkręty mocowania samej konsoli do deski. Wykręcasz je oraz wkręt łączący konsolę z dolną osłoną deski po stronie kierowcy (pod kolumną kierownicy).
Dalej odkręcasz dolną osłonę deski po stronie kierowcy. Jeden wkręt masz z boku deski, drugi w zagłębieniu pod zaślepką klawisza (najbliżej kierownicy). Trzeci j.w, czwarty trzyma jednocześnie podstawę dźwigni maski. Osłony możesz nie wyciągać na zewnątrz, chodzi tylko o odsłonięcie śrub mocujących górną część deski do jej wzmocnienia.
Następnie wyciągasz ramkę licznika (po wyjęciu kratek nawiewu i okrągłych zaślepek pod licznikiem zobaczysz wkręty). Wkręty masz także we wnęce licznika pod daszkiem (2 sztuki). Sama ramka licznika trzyma się na zatrzaskach więc tu ostrożnie. Jak zobaczysz to powinieneć zakumac o co chodzi.
Musisz wyjąć kratkę nawiewu po stronie prawej deski i wykręcić wkręt. Potem odkręcasz wszystkie wkręty mocujące deskę do wzmocnienia. Zdejmujesz trzy zaślepki pod szybą (na zatrzaskach) i wykręcasz śrubyna imbus (chyba 5 lub 6-tka). Deskę masz uwolnioną, możesz ją wyciągnąć z samochodu.
Demontujesz tunele powietrzne środkowe i po stronie prawej. Ułatwi to dostęp do reszty.
Teraz odkręcasz obudowę wentylatora (pawa strona; mocowana do wzmocnienia deski chyba jedną lub dwoma nakrętkami). Musisz odkręcić też nakładkę dolną słupka prawego (trzy wkręty) żeby odsunąć dywanik). Po odsunięciu dywanika uzyskasz dostęp do nakrętek mocujący obudowę wentylatora do podłogi. Naj je odkręcisz wyciągasz obudowę (rozłącz tylko wtyczki od wentylatora i od jego opornika - od dołu). Tu musisz się wykazać zręcznością, bo to ciężko wychodzi. Po wyciągnięciu odkręcasz samą obudowę nagrzewnicy. U góry masz dwie nakrętki (mocowanie do wzmocnienia deski), na dole masz wspornik na trzy śrubki do tunelu). Żeby łatwiej wychodziło, odkręć jeszcze tą blachę wspornika od obudowy nagrzewnicy. Potem od strony komory silnika demontujesz przewody z króćców nagrzewnicy (mogą ciężko schodzić).
Potem musisz jakoś wytargać obudowę nagrzewnicy z samochodu. Łatwo nie jest, ale da się zrobić. Wymiana samego wkładu nagrzewnicy to rzecz prosta. Całość montujesz w odwrotnej kolejności.
Uważaj na plastiki - jest zimno i mogą pękać. Uważaj także na dźwignie sterowania kierunkiem nawiewu - żeby ich nie wsunąć zbyt głęboko w obudowę nagrzewnicy - wtedy będą się rozłączać.
Powodzenia!
  
 
Dzięki za instrukcję. Na pewno będzie bardzo pomocna. Ale tę robotę chyba przełożę na następny tydzień, bo w ten weekend mam wolną tylko dzisiejszą sobotę. A nie wygląda mi to na krótką robotę.
  
 
Dla początkującego - lepiej zarezerwować dwa dni, żeby się nie spieszyć i nie pourywać plastików. Ja to bym już przetrzymał tą zimę i zrobił sobie nagrzewnicę wiosną. Plastiki są bardziej elastyczne, ręce nie marzną i ogólnie łatwiej się robi.
  
 
Doszedłem do tego etapu i się na nim zatrzymałem, bo nie mam imbusów pod ręką:




I stwierdziłem, że nagrzewnica jeszcze tak źle nie nagrzewa. Źle natomiast działają te klapki rozdzielające kierunek powietrza. Ufiksowałem jedną źle działającą klapkę i na razie grzanie jest znośne, chociaż nie jest nadzwyczajne. Teraz mam jedynie problem z poskręcaniem tego z powrotem

P.S.
Do czego jest ten czerwony kabel zwisający w miejscu schowka, bodajże na drugim zdjęciu? Jak rozmontowywałem, to wisiał luzem.
No i co to za kabelek na zdjęciu poniżej. Wychodzi spod zegarów.
  
 
Ach! Mam jeszcze jedno pytanie. Nie działa mi regulacja wysokości świecenia świateł pokrętłem przy kierownicy. Czy jest to sterowane elektrycznie, pneumatycznie, czy poprzez linki? Bo nie wiem, czego szukać, a przy okazji rozkręcania chciałbym to naprawić.
  
 
Ten czerwony pod schowkiem to element wiązki jakiejś opcji (może klimatyzacja?). Ten wychodzący spod zegarów to zupełnie nie wiem.
Zdejmowałeś osłonę kolumny kierowniczej?
Sterowanie położeniem reflektorów jest hydrauliczne i w większości Polonezów nie działa. Czytałem o możliwości przerobienia tego na elektryczne. Sam u siebie nic z tym nie robiłem.
  
 
Tak, zdejmowałem osłonę kolumny kierownicy i teraz jak patrzę, to pasuje mi te kółko na stacyjnę - tylko po co ono tam???
Druga sprawa - udało mi się poskładać środek konsoli i po stronie kierowcy. Więcej na razie nie składałem z braku czasu. Pojawił się jednak problem - nadal słabo grzeje, a to dlatego, że linka sterowania nawiewem ciepłego powietrze nie otwiera do końca nawiewu ciepłego powietrza.

Jak skrócić tę linkę? Przyglądałem się wyjętemu panelowi i nie widzę, jak to zmienić.


Jak na maks. wentylatorze popchnę palcem dźwignię otwierającą nawiew ciepłego powietrza, to wtedy powietrze leci letnie, lub nawet trochę cieplejsze, jeśli zamknę obieg powietrza na wewnętrzny. Mimo to jest to nadal mocno niesatysfakcjonujące. A czytałem gdzieś, że nagrzewanie w plusach zostało poprawione w stosunku do "minusów". Wydaje mi się, że nagrzewnica będzie jednak do wymiany. Ale najpierw uzupełnię poziom płynu chłodzącego, bo nie jest na maks.
  
 
Cytat:
2010-01-25 23:41:57, Pawel_W pisze:
Tak, zdejmowałem osłonę kolumny kierownicy i teraz jak patrzę, to pasuje mi te kółko na stacyjnę - tylko po co ono tam???


Masz GSi? Jeśli tak, to jest to pewnie cewka czytająca immobilisera.
Cytat:
Druga sprawa - udało mi się poskładać środek konsoli i po stronie kierowcy. Więcej na razie nie składałem z braku czasu. Pojawił się jednak problem - nadal słabo grzeje, a to dlatego, że linka sterowania nawiewem ciepłego powietrze nie otwiera do końca nawiewu ciepłego powietrza.Jak skrócić tę linkę?


Jeśli jest wyciągnięta to zostaje tylko wymiana panelu ogrzewania. Nie znam sposobu skrócenia linki. Z tego co pamiętam jest zakuwana, bez regulacji.
Cytat:
Wydaje mi się, że nagrzewnica będzie jednak do wymiany. Ale najpierw uzupełnię poziom płynu chłodzącego, bo nie jest na maks.


Nagrzewnicę trzeba wymienić, wszystko inne to złudzenia Zastanawiam się tylko nad tą linką. Ja też wymieniałem w obu Plusach nagrzewnicę i w tym co wymieniałem także panel na nowy grzeje lepiej.
  
 
Cytat:
2010-01-26, MichalSW pisze:
Masz GSi? Jeśli tak, to jest to pewnie cewka czytająca immobilisera.



Mam GLI.

A nagrzewnicę pewnie wymienię w najbliższy weekend, bo wygląda na to, że mrozy szybko nie odpuszczą.
  
 
No i wymieniłem panel i okazało się, że miałem dobry, ale źle podłączony. Całe szczęście, że to takie małe pieniądze. Teraz za to mam nówkę panel sterujący nawiewem/temperaturą.
A nagrzewnicą chyba się jutro zajmę. Chociaż nie bardzo mam ochotę znów rozkręcać deskę rozdzielczą.

Przy okazji - czy jest sposób na zdjęcie linki do otwierania klapy silnika tak, aby jej nie uszkodzić? Ostatnio siłowałem się z nią i zgiąłem. Działa nadal, ale jak bym miał ją zdejmować parę razy, to boję się, że w końcu pęknie.

I drugie "przy okazji" - z której strony jest dojście do zbiornika na płyn do spryskiwaczy? Mowa o plusie.
  
 
Utknąłem w martwym punkcie. Nie wiem co dalej odkręcać, aby dobrać się do nagrzewnicy. Podejście II i nie bardzo chce mi się składać tego wszystkiegi do kupy bez wymienienia nagrzewnicy

Pomocy!





  
 
Cytat:
2010-02-05 23:18:07, Pawel_W pisze:
I drugie "przy okazji" - z której strony jest dojście do zbiornika na płyn do spryskiwaczy? Mowa o plusie.

Jeżeli chodzi o przód to trzeba zdjąć prawe nadkole.
  
 
Już "po ptokach".
Nie udało mi się wymienić nagrzewnicy, za to naprawiłem klejem klapki sterujące nawiewem. Jest lepiej, ale bez rewelacji. Przynajmniej nie marznę.
Dam sobie już z tym spokój. Wiosna idzie
  
 
Kurde, dopiero teraz zauważyłem, że posunąłeś się z pracami do przodu. Szkoda jednak, że odpuściłeś sobie wymianę.
Tak na przyszłość: na etapie jak masz teraz zdjęcia trzeba odkręcić tą blachę wspornikową nagrzewnicy od tunelu (3 śruby), odkręcić obudowę dmuchawy (2 nakrętki do belki wspornikowej deski i 2 nakrętki do ściany grodziowej). Potem na czuja próbujesz zdjąć obudowę dmuchawy ze szpilek (dobrze jest sobie odciągnąć dywanik po stronie pasażera od ściany grodziowej). Obudowa będzie wychodziła opornie, ale skoro ktoś ją tam włożył to i wyjść musi. Następnie odkręcasz obudowę nagrzewnicy (2 lub 3 nakrętki) od belki wspornikowej deski (po odkręceniu w/w 3 śrub mocujących blachę wspornikową). Teraz musisz przejść pod maskę i odkręcić 2 przewody (zasilanie i powrót) do nagrzewnicy. Jak długo tego nie ruszałeś to będą schodzić opornie. Wracasz następnie do środka i próbujesz zdjąć kanał nawiewu przyłaczony do obudowy nagrzewnicy po stronie lewej. W kolejnym etapie próbujesz wyciągnąć obudowę nagrzewnicy z samochodu. Znowu robisz na czuja, tak żeby wyszła. Uważaj, żeby nie przechylić króćców nagrzewnicy bo Ci się płyn chłodzący wyleje do kabiny. Jak masz obudowę poza samochodem, wymiana grzejnika to 2 minuty roboty. Składasz całość w odwrotnej kolejności.
Jedno co zauważyłem u Ciebie to to, że nie sciągnałeś dolnej nakładki słupka z prawej strony. Trzeba to zrobić, żebyś mógł łatwiej odciągnąć dywanik po stronie pasażera od ściany grodziowej.