Polonez 1.6 gli zaczynają falować obroty gdzy się zagrzeje

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem z polonezem 1.6 gli 1996r. Chcę go sprzedać ale ostatnio wyskoczyła mi usterka. Gdy się trochę pojezdzi i temperatura dojdzie do 90 stopni silnik zaczyna na wolnych obrotach falować aż w pewnym momencie gasnie. Problem znika gdy doda się gazu. Gdy poldek nie jest zagrzany wszystko jest ok. Nie mam pojęcia co isę dzieje. Fachowcy z Aso wymienili regulator napięcia i zarzekali się żę wszystko już bedzie ok. Niestety problem dalej jest. Myslę że to któryś z czujników nawala ale który i gdzie się on znajduje? Proszę chłopaki o pomoć w rozwiązaniu tego problemu.
  
 
Kod błędów sprawdź.
  
 
A jak to sprawdzić, bo sięna polonezach zbutnio nie znam. Byłem jeszcze u jednego fachowca to mi powiedział ze na 100% czujnik bo jak sie zagrzeje i jest na wonych obrotach to czuc niespaloną benzynę. Mówił żę silnik dostaje zamocną mieszankę.
  
 
Ja bym odpiął czujnik temp. (ten w kolektorze ssącym), ew. sprawdził sondę lambda.
  
 
Zauważyłem też, że poldek nie spala paliwa dobrze w wydechu jest dużo wody czy czegoś. Benzyna nie jest chyba złej jakości bo tankuje tylko na Shellu. Poradzcie coś chłopaki bo juz nie wiem co zroić mam.
  
 
Cytat:
2008-08-13 19:10:52, Masakrowiec pisze:
Zauważyłem też, że poldek nie spala paliwa dobrze w wydechu jest dużo wody czy czegoś. Benzyna nie jest chyba złej jakości bo tankuje tylko na Shellu. Poradzcie coś chłopaki bo juz nie wiem co zroić mam.



Jak obroty falują na gorącym a na zimnym nie - to przede wszystkim trzeba sprawdzić czujnik temp. powietrza, czujnik temp. cieczy chłodzącej oraz sondę lambda. Jak znam polonezy, to raczej sonda pewnie ma jakiś feler.
Także wypadałoby wyczyścić przepustnicę powietrza a zwłaszcza jej kanalik obejściowy.

Woda w spalinach będzie zawsze - wszak spalanie to nic innego jak egzotermiczne łączenie się paliwa z tlenem, zawartym w powietrzu, czego efektem jest powstawanie energii oraz produków spalania, m.inn. wody. Jeśli spaliny zdążą się w rurze wydechowej schłodzić odpowiednio, to ta woda się skropli i z rury będzie kapać jak z kranu. Po zagrzaniu silnika, w zasadzie woda jako produkt spalania będzie w postaci pary. I to nieważne, czy spalamy węgiel, benzynę, gaz czy stare szmaty, woda będzie zawsze (chemia).

W zasadzie, należałoby wszystkie złączki i linie sygnałowe czujników silnika sprawdzić i skontrolować. Polonezy nie są już samochodami nowymi, a polskie drogi mają na nie zbawczy wpływ, po paru latkach polonez jest roztrzęsiony, co odbija się również na jego instalacji elektrycznej. Złączka komputera silnika, wszystkie złączki czujników, itd.. Czasami przeczyszczenie złączki likwiduje "nienaprawialny' feler silnika jak ręką odjął.
Przećwiczyłem to na moim 1.4 MPI, zarówno z czujnikiem położenia wału, jak i czujnikami temp. powietrza na dolocie i temp. cieczy chłodzącej. Czujniki były OK, komp OK, a silnik fixował. Poprawienie złączek załatwiło sprawę w minutę.
  
 
Gdzie znajduje się ten czujnik temperatury powietrza? Falują obroty na ciepłym w 1.6 GLI Abimex...? Czy jest w ogóle takowy czujnik?


[ wiadomość edytowana przez: bee997 dnia 2009-04-30 13:57:35 ]
  
 
witam mam pytanie gdzie znajduje sie czujnik temperatury cieczy chłodzącej w polonezie caro 1.6 gli abimex??
  
 
Zależy który czujnik. Od wzkaźnika za desce znajduje się w obudowie termostatu. Od komputera - w kolektorze dolotowym.
  
 
chodzi mi o czujnik ktory znajduje sie pod urzadzeniem wtryskowym, kolektorem ssącym na bloku silnika na jedna wsuwke w ktorej łącza sie dwa kabelki oraz z tylu na kolektorze ssącym na wtyczke tez jest tam jakis czujnik i chcialem zapytac co to za czujniki sa pozdrawiam i prosze odpiszcie
  
 
Ten z wtyczką czujnik temperatury, ten na jedna wsuwkę czujnik ciśnienia oleju sterujący kontrolką.
  
 
Cytat:
2008-08-13 16:32:15, Grzech pisze:
Kod błędów sprawdź.


witam wzystkich u mnie wyskoczył kod błędu 45 i dalej nie wiem co z tym fantem zrobić a usterka polega na tym że nie chce przeskoczyć mi na gaz i zapala się kontrolka check engine po sprawdzeniu kodu wyszedł mi kod 45
  
 
Cytat:
2008-08-13 16:31:20, Masakrowiec pisze:
Mam problem z polonezem 1.6 gli 1996r. Chcę go sprzedać ale ostatnio wyskoczyła mi usterka. Gdy się trochę pojezdzi i temperatura dojdzie do 90 stopni silnik zaczyna na wolnych obrotach falować aż w pewnym momencie gasnie. Problem znika gdy doda się gazu. Gdy poldek nie jest zagrzany wszystko jest ok. Nie mam pojęcia co isę dzieje. Fachowcy z Aso wymienili regulator napięcia i zarzekali się żę wszystko już bedzie ok. Niestety problem dalej jest. Myslę że to któryś z czujników nawala ale który i gdzie się on znajduje? Proszę chłopaki o pomoć w rozwiązaniu tego problemu.



Sprawdź i wyczyść dokładnie silniczek krokowy biegu jałowego silnika.
  
 
czesc ja mam taki sam problem ze jak sie wyłaczy ssanie to jak jade i zatrzymuje sie na skrzyzowaniu i mam na luzie to wzkazówka zawiesza sie na 2000 tys obrotów i po chwili spada na 900 wymieniłem sond silniczek krokowy czujnik połorzenia przepustnicy i nic to nie pomogło jeszcze musze sprawdzic czujnik w kolektorze i zobaczymy jak problem zniknie to dam znac