Jak zarejestrować FIAT 2000 DOHC - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2003-11-19 07:10:22, mar125 pisze:
(...)
co do tych20% to nan necie gdzieś przeczytałem, ale sam niewiem, bo przecierz ludzie w malcach nawet 1.1 montują...


Ostatnio 1.4 są w modzie

Cytat:
2003-11-19 10:38:15, Grzech pisze:
Spisz może z gosciem nową umowę taką tylko na silnik.


Szczerze mówiąc to się troche boje - może zrobił sobie ksero umowy i potem on mnie znowu w ch..a zrobi . Poza tym nie wiem czy jeszcze nie zgłosił że się pozbył wszystkiego. Spróbuje z nim jeszcze pogadać na spokojnie, co łatwe nie będzie (niektórzy o tym wiedzą) i jak mi da tablice i blache z numerami i dorzuci co najmniej wspomaganie (pompe i przekładnie - coś jeszcze jest inne?), które miałem dostać od razu do silnika i najchętniej jeszcze power szyby (sam mechanizm) to moge ponieść koszty/ryzyko.
  
 
Miałem na myśli taką umowę o której on będzie wiedział. Tzn. to przecież jego wina, że nie możesz zabrać reszty auta, więc niech teraz podpisze z Tobą umowę na to co faktycznie dostałeś.
  
 
Cytat:
2003-11-19 09:52:34, Bartek-Lodz pisze:
Ja niedawno to załatwiałem, trzeba pójść do urzędu skarbowego z umową i zapłacić coś kol=ło 12 zł za znaczki bo z opłaty jest się zwolnionym chyba, że kupiliście silnik za nie wiadomo jaką wielką kase. Następnie do urzędu po skierowanie na przegląd -dają tam stacje na których można dokonać takiego przeglądu. Na przeglądzie diagnosta wypełnia specjalny formularz dla urzędu - wpisuje nowe numery silnika i inne takie tam pierdoły - przegląd trzeszcy coś ze 170 zł. Ja akurat miałem nowy dowód rejestracyjny więc musiałem zdjąć tablice (pani mnie opierr... dlaczego ich nie umyłem???????????????????? - ciekawe gdzie w kiblu!!!!!!!!), następnie poprosiłą o umowe kupna sprzedaży, świtki od diagnosty, mój dowód rejestracyjny, dowód osobisty, tablice rejestracyjne, dała mi świstek, że mam iść do kasy zapłacić ze znaczkami chyba za 40 zł po czym wydrukowała mi nowy dowód zmieniła naklejki na tablicach i powiedział, że moge sobie iść. W dowodzie w pojemności/mocy mam 2000/XXX czyli moc nieznana. Co do polisy to jak poszedłem do SAMOPOMOCY - to powiedzieli : PANIE jak pan będziesz nową polise zawierał to wtedy zmienimy dane a teraz możesz Pan tak jeździć , no i jeżdże - ostatnio jak mnie niebiescy sprawdzali to jak gość zobaczył w dowodzie 2000 i popatrzył na moją Łade to chwile się zastanowił pokiwał głową (z niedowierzaniem) oddał mi dowód i kazał żebym już sobie pojechał.



Mi koleś na stacji okręgowej za przegląd fury z innym silnikiem i gazem krzyknął 260zł!!! Oczywiscie pełny przeglad - czyli bede musiał znowy przerzucać szyby przednie i tylne lampy i mieć wszystko ok. Pierdolca można dostać! Do tego 40zł na dowód - to około 300!!!

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2003-11-19 11:59:02, Race_D pisze:
Cytat:
2003-11-19 07:10:22, mar125 pisze:
(...)
co do tych20% to nan necie gdzieś przeczytałem, ale sam niewiem, bo przecierz ludzie w malcach nawet 1.1 montują...


Ostatnio 1.4 są w modzie

Cytat:
2003-11-19 10:38:15, Grzech pisze:
Spisz może z gosciem nową umowę taką tylko na silnik.


Szczerze mówiąc to się troche boje - może zrobił sobie ksero umowy i potem on mnie znowu w ch..a zrobi . Poza tym nie wiem czy jeszcze nie zgłosił że się pozbył wszystkiego. Spróbuje z nim jeszcze pogadać na spokojnie, co łatwe nie będzie (niektórzy o tym wiedzą) i jak mi da tablice i blache z numerami i dorzuci co najmniej wspomaganie (pompe i przekładnie - coś jeszcze jest inne?), które miałem dostać od razu do silnika i najchętniej jeszcze power szyby (sam mechanizm) to moge ponieść koszty/ryzyko.


I co dogadałeś coś więcej w sprawie tego silnika czy sprawa stanęła w martwym punkcie ? Jak widać ponadto czeka Cię jeszcze spory wydatek jeżeli chodzi o przegląd i do tego musisz mieć jeszcze wpełni sprawne autko, no chyba, że załatwisz coś na boku...

Pozdrawiam
  
 
O przegląd to ja się akurat nie martwię .
Do gościa dzwoniłem kiedyś kilka razy to albo nikt nie odbierał, albo go nie było (podobno) wiec dalem sobie na razie spokój, ale w najbliższym czasie muszę to załatwić. Podjadę jeszcze do poprzedniej właścicielki pogadać czy wie że samochód jest nadal na nią (po 10 latach!) i może to słodkie dziewcze znów otworzy mi owinięte tylko w skąpy ręcznik... - ostatnio byłoby może całkiem miło gdybyśmy nie byli we dwóch
  
 
Cytat:
2004-01-03 00:19:02, Race_D pisze:
O przegląd to ja się akurat nie martwię .
Do gościa dzwoniłem kiedyś kilka razy to albo nikt nie odbierał, albo go nie było (podobno) wiec dalem sobie na razie spokój, ale w najbliższym czasie muszę to załatwić. Podjadę jeszcze do poprzedniej właścicielki pogadać czy wie że samochód jest nadal na nią (po 10 latach!) i może to słodkie dziewcze znów otworzy mi owinięte tylko w skąpy ręcznik... - ostatnio byłoby może całkiem miło gdybyśmy nie byli we dwóch


Teraz jest trochę za zimno na to, żeby latać wyłącznie w samym ręczniku... Z resztą i tak się dziwie, że nam wtedy otworzyła, ale musisz spróbować szęścia ponownie

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-01-03 13:22:08, Jeff_Colby pisze:
Teraz jest trochę za zimno na to, żeby latać wyłącznie w samym ręczniku... Z resztą i tak się dziwie, że nam wtedy otworzyła, ale musisz spróbować szęścia ponownie

Pozdrawiam


W domu ma chyba ogrzewanie... Ja tam się nie dziwię, w końcu zobaczyła mnie przez wizjer - każda by otworzyła, nawet bez ręcznika . Gdybyśmy mieli wtedy więcej czasu to mógłbym ją chociaż wytrzeć
  
 
Cytat:
2004-01-03 18:08:57, Race_D pisze:
Cytat:
2004-01-03 13:22:08, Jeff_Colby pisze:
Teraz jest trochę za zimno na to, żeby latać wyłącznie w samym ręczniku... Z resztą i tak się dziwie, że nam wtedy otworzyła, ale musisz spróbować szęścia ponownie

Pozdrawiam


W domu ma chyba ogrzewanie... Ja tam się nie dziwię, w końcu zobaczyła mnie przez wizjer - każda by otworzyła, nawet bez ręcznika . Gdybyśmy mieli wtedy więcej czasu to mógłbym ją chociaż wytrzeć


No wiesz zawsze ja mam bliżej, więc mogę coś szybciej podziałać, dlatego radzę Ci się pospieszyć, gdyż niedługo wybieram się w tamtym kierunku

Pozdrawiam
  
 
Bez obaw - ja mam przynajmniej powód na wejście, Ty byś musiał od samego początku bajerzyć