Cynkowane blachy - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kumpel ma Caro Plusa z 97 i kiedyś też przyrysował w kilku miejscach i jest OK. Owszem trochę go bierze , ale biorąc pod uwagę to że stoi pod chmurką , naprawde jest nieźle w sumie 2 czy 3 nieduże ogniska korozji. Ja mam z 96 roku , od nowości garażowany i też leci . Więc raczej prawidłowość co dwa lata odpada. A i jeszcze jedno Grzech ma takiego samego Carusa jak ja, ten sam rocznik i kolor i go radza praktucznie nie bierze a stoi pod chmurką.
  
 
Cytat:
2003-04-18 23:54:10, 3LiTe pisze:
Kumpel ma Caro Plusa z 97 i kiedyś też przyrysował w kilku miejscach i jest OK. Owszem trochę go bierze , ale biorąc pod uwagę to że stoi pod chmurką , naprawde jest nieźle w sumie 2 czy 3 nieduże ogniska korozji. Ja mam z 96 roku , od nowości garażowany i też leci . Więc raczej prawidłowość co dwa lata odpada. A i jeszcze jedno Grzech ma takiego samego Carusa jak ja, ten sam rocznik i kolor i go radza praktucznie nie bierze a stoi pod chmurką.



Dodm jeszcze, że jak przyrąbałem w Matiza to na tej blszce pod przednim światłem odpadł lakier i została goła blacha. Przez ponad pół roku nie pojawiła się na niej nawet śladowa ilość rdzy - naprawdę byłem zdziwiony.
  
 
A mój nie jest niestety ocynkowany,dzisiaj konczyłem lakierowanie dołów drzwi,ciekawe ile ta szpachla przetrwa
No i ciekawe jak wyjdzie lakier,pierwszy raz wziąłem się za lakier metalik
Jak myślicie dużo będzie się różnił odcien po wyschnięciu,symbol lakieru jest taki sam(L10 ,ale reszka lakieru ma osiem lat ponad i pryskałem w spreju do listew.

Siedząc w angielskim ogrodzie czekasz na słońce,
ale jeśli nie nadejdzie
opalisz się stojąc w angielskim deszczu.

[ wiadomość edytowana przez: Nabauab688PTK dnia 2003-04-19 01:54:07 ]
  
 
ALe ta teoria tyczy się zwykłych caro a nie plusów Plusy mają standardowo ocynk do wyskości bocznej listwy
  
 
Co tam ocynk. Po prostu jak się dba, to się ma.
Rocznik 1991 na pewno nie miał żadnego ocynku. Potwierdzić moze to moja obserwacja trzech Polonezów z tegoż rocznika.
U mnie najgorzej wygląda przedni pas podokienny - całkiem jakby nie z tego rocznika
  
 
Cytat:
Co tam ocynk. Po prostu jak się dba, to się ma.
Rocznik 1991 na pewno nie miał żadnego ocynku.

No dobra Janio,nie miał.A powiedziałbyś,że DF'85 miał?A kurna ma! Chyba zdrapię cały lakier,żeby zobaczyć czy wszędzie...
  
 
Co do ocynku a może były robione jakieś wspawki z blachy ocynkowanej a jeśli nie to ten cały DF kombi jest UNIKATEM na skale światową
  
 
Cytat:
2003-04-19 14:22:33, kaovietz pisze:
A powiedziałbyś,że DF'85 miał?A kurna ma! Chyba zdrapię cały lakier,żeby zobaczyć czy wszędzie...




Mój kumpel miał DF właśnie z 85 roku i twierdził że jest ocynkowany.Faktem jest że niekorodował wcale Z tym że ten koleś twierdził że ocynk był robiony specjalnie,nie wiem gdzie,jak i kiedy,na życzenie poprzedniego właściciela.
Może Adamus będzie mógł coś więcej powiedzieć
  
 
w moim caro z XII91 korodowała tylko przednia maska i pas przedni to tak po 3 latach po 2 dołączyły doły błotników przednich i drzwi a na koniec czyli jak miał 9 lat poszła podłoga, teraz mam niby nie rdzewiejącego caro plus 97 i rdzewieje przednia maska (chyba koleś w coś przywalił i wykonał naprawę na odwal się) trochę przedni pas (małe ogniska ) i słupki
generalnie sądzę że poldki zrobione w zimie gorzej się trzymają niż wyprodukowane w miesiącach letnich i roczniki nie mają tu znaczenia.
  
 
Jeśli idzie o korozje w caro to jest to normalne. Jest to samochód ekologiczny ulegający biorozpadowi. Raczej blachy nie były w żaden dodatkowy sposób zabezpieczane (ocynk itp.)
Co do Df to może specjalnie na zamówienie niektóre modele (np . dla pogotowia) były w ocynku. Mogło to dotyczyć wybranych partii tak, że niektóre karetki są a niektóre nie.
  
 
Cytat:
Mój kumpel miał DF właśnie z 85 roku i twierdził że jest ocynkowany.Faktem jest że niekorodował wcale Z tym że ten koleś twierdził że ocynk był robiony specjalnie,nie wiem gdzie,jak i kiedy,na życzenie poprzedniego właściciela.
Może Adamus będzie mógł coś więcej powiedzieć


Szczerze mówiąc liczę własnie na Adamusa w tym temacie.Nie ulega jednak wątpliwości,że tylne błotniki są ocynkowane.
Cytat:
Co do Df to może specjalnie na zamówienie niektóre modele (np . dla pogotowia) były w ocynku. Mogło to dotyczyć wybranych partii tak, że niektóre karetki są a niektóre nie.

Jeśli jest tak jak piszesz to czuję sie wybrańcem.Kto jeszcze kupił ocynkowanego DF-a za 350PLN?Moja koncepcja jest taka iż jest to model z jakiejś specjalnej serii-na eksport,tudziez specjalnie dla "wiadomych służb"(karetka jeździła w resorcie Spraw Wewnętrznych...)BTW:Zamierzam stawić się tym autkiem w Szczakach,pewnie wyjadę kompletnie bez lakieru...
  
 
Karetka Secret Service
  
 
Ludzie, spokojnie - to ze DF jeszcze nie skorodowal to nie znaczy ze jest ocynkowany! Znam sporo takich przypadkow, ale zawdzieczaja to glownie:
1. przypadkowemu zbiegowi okolicznosci w fabryce - ktos dobrze zabezpieczyl blache w hucie, w FSO golebie akurat nie narobily na te blachy, tylko na inne, woda z dachu hali nie nakapala na blache, w lakierni tez sie przylozyli itd. (tak ongis bywalo)
2. dbaniu wlascicieli - garaz, konserwacja, nie jezdzenie w zimie itd

Jezeli chodzi o ocynk, to pojawil sie on w 1995 roku (po wakacjach) w Polonezach na niektorych elementach najbardziej narazonych na korozje, np. blotniki. W zdecydowanej wiekszosci byl to ocynk jednostronny.

Czy w Plusie zaczeto cynkowac wiecej elementow - tego nie wiem. Na pewno nie dotyczylo to dachu i slupkow, na ktorych laczeniach wychodza "wykwity".

Jakosc Plusa wynika z modernizacji lakierni na potrzeby Lanosa - Polonez od jesieni 1997 roku byl prawie tak samo zabezpieczany jak Lanos, ktory ma przeciez 6 lat gwarancji na perforacje.

Wiec jak ktos mowi, ze Koreanczycy nic nie zrobili dla Poloneza to nie jest to prawda.

Pozdrawiam
Adamus