Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2003-10-21 23:15:17 Sluchaj, mozna skads wziasc takie amorki zeby mozna bylo olej wymienic w nich(do lady of course, 07)?? Z wielka checa kupie!
A co do sprezyn z duzego fiata, to hmmm, fiat z tylu ma chyba piora(nie wiem) a wstawianie przednich fiatowych do tylu do lady, wiaze sie z przerobkami zawiechy I do bardzo! Jesli wsadzisz sprezyny przednie z fiata, na tyl lady to bedzie ci "dupa" siedziec okropnie - patrz czerwone 2106 z wegier na ostatnim zlocie w sulejowie. Wlasciciel mi powiedzial ze to jest do dupy i nie nadaje sie do jazdy - trzeba przerabioac "kielichy" mocowania sprezyn aby mialo to sens- patrz czerwone zhiguli wegierskie 2 zloty do tylu w sulejowie. Doklanie on cos tam mial uciete, przestawione i wspawane na nowo! |
Yanosik ŁADZIARZ Lanos Schneidemühl | 2003-10-21 23:51:58
Ja poprostu miałem rozbieralne. Jak rozpoznać rozbieralne jest napisane tutaj.
Ja myślałem, że uda się wsadzić (tak jak sprężyny od żuka) bez przeróbek. Przymierzę i zobaczę. Z danych jakie posiadam, na spreżynach od DF powinien tył stać wysoko i sztywno, dlatego chcę obcinać sprezyny (chcę tył obniżyć). pozdro Janosik |
Mopej SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Bydgoszcz | 2003-11-19 22:24:34 Czy ktoś sie bawił zawieszeniem Łady 2107? Zależy mi na tym by była twardsza, bo przy braniu ostrzej zakrętów przednie koła trą mi o nadkola... a juz nie wspomnę co sie dzieje przy nawrotach na ręcznym...
Mam kilka pomysłów, ale nie wiem czy to sie sprawdzi... Myślę o obcięciu z 2 zwojów z każdej sprężyny - słyszałem że przez to też jest auto twardsze, a jakby nawinąć na sprężynę wąż gumowy? ...też poprawi sztywnośc? |
zax ŁADZIARZ była LADA 21072 '88 Konin | 2003-11-19 22:53:48 podobno ludzie wkładają sprezyny od kombi i lada staje sie sztywniejsza-słyszałem tez ze sa jakies dodatkowe gumy które takze mają za zadnie utwardzić lade-ale mysle ze wystarczy zmienic sprezyny na nowe-bo stare masz juz pewnie zuzyte(ja planuje taką zmiane)
odpowiedz ogólna ale moze juz nakieruje pozdrawiam |
sheriffnt Loża Szyderców Łada 21072/Fiat Temp ... Gdynia | 2003-11-19 23:10:23 Witam
połaczyłem ten wątek ze starszym pt zawieszenie 2107, bo temat jest prawie wyczerpany, Mopej jak to przeczytasz i jeszce polecam watek Pt: tuninig 2107, to masz chyba wszystko co naten temat ostanio wałkowaliśmy |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2003-11-20 19:32:47 [quote]
2003-11-19 22:24:34, Mopej pisze: , bo przy braniu ostrzej zakrętów przednie koła trą mi o nadkola... a juz nie wspomnę co sie dzieje przy nawrotach na ręcznym... Mam kilka pomysłów, ale nie wiem czy to sie sprawdzi... Myślę o obcięciu z 2 zwojów z każdej sprężyny - słyszałem że przez to też jest auto twardsze No to jak obetniesz aż o dwa zwoje to będzie ocierało nawet przy jeździe na wprost....Miałem obcięte sprężyny i tył był tak zglebiony , że jak ktoś siedział z tyłu to na drobnych nierównościach dobijało. Kupiłem sprężyny od kombi (ok.50zł) i skróciłem do 43cm ( tyle ile miała seria 2107) Jest całkiem dobrze. A to kołysanie na nawrotach mniej będzie dolegliwe na lepszych twardszych amortyzatorach. Pomysły z wężem gumowym daruj sobie, bo to nic nie da, poza zabezpieczeniem sprężyn przed chłodem |
Mopej SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Bydgoszcz | 2003-11-21 14:24:21 Świetnie! Dzięki sheriffnt! |
magik vw golf mk2 Dąbrowa Górnicza | 2003-11-21 15:25:28 witam!
jestem bardzo wkurzony(ładnie mówiąc) i potrzebuję czyjejś szybkiej oceny pomysłu. wkurzony jestem dlatego,że po niecałych dwóch m-cach jazdy na nowych tulejach przednich wahaczy,te tuleje znowu są do d... (oprócz jednej)-dolne i górne wydaje mi się,że gdybym ładę trochę utwardził na amorach,tuleje miałyby mniejsze obciążenia i byłyby wytrzymalsze. czeka mnie jeszcze wymiana wspornika i przekładni kierowniczej,dlatego chciałbym ten przód utwardzić możliwie jak najmniejszym kosztem. i mam takiego plana żeby nawiercić w amorkach otworki,obspawać nakrętki i wlać gęstszego oleju,wtedy łada będzie twardsza.później wkręcić śrubę w nakrętki i ok. pytanie1: czy ktoś już to robił i jak to zdaje egzamin? pytanie2: czy hipol nie będzie oby za gęsty(czytałem w wątku,że Yanosik wymienił olej w amorach na hipol)-idzie zima i może być za twardo jeździć na hipolu? PS: z tyłu wstawiłem sprężyny od kombika i jest git - nawet nie musiałem zmieniać amorków,choć obawiałem się,że standardowe będą za słabe. |
magik vw golf mk2 Dąbrowa Górnicza | 2003-11-21 15:39:13 tak! mam już powoli dość rosyjskich patentów |
magik vw golf mk2 Dąbrowa Górnicza | 2003-11-21 16:44:47 kumpel miał w maluchu hipol i strach było zimą jechać!!
sztywno jak na wozie cały maluch podskakiwał myślę,że jakiś mineralny będzie ok [ wiadomość edytowana przez: magik dnia 2003-11-21 16:48:56 ] |
Yanosik ŁADZIARZ Lanos Schneidemühl | 2003-11-21 17:02:22 Ja mam "sztywno jak na wozie" cały czas. O to mi chodziło, aby było sztywno. Cudownie się jeździ w zakrętach, choć na razie zrobiłem tylko przód. Łada jest cięższa od malucha, wiec nie podskakuje, choc niewatpiliwym faktem jest to ,że dosyć solidnie trzęsie |
magik vw golf mk2 Dąbrowa Górnicza | 2003-11-21 17:16:22 ale jeśli będzie za twardo to ucierpią sworznie i gałki. nie wiem jak to się ma do łożysk.
mam rację?? jeśli takl,to nie można przedobrzyć z twardym zawieszeniem. |
Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2003-11-21 22:23:20 Wiec tak- zdaje sie Magik pytal czy mozna wstawic srubki w amory.
Otoz, na pewno da sie to zrobic, ale jest jedno ale- musial byc wziasc i zrobic(kupic) nakretki z SUPERR drobnym gwintem!!! Bo to musi byc uszczelnione! 2)- Hipol WCALE ALE TO WCLAE nie bedzie za gesty! (tj. oczywiscie zalezy co chcesz osiagnac) JA "uciskalem" lade z amorami z hipolem- i byla w moim mniemaniu holernie miekka! Ale rowniez uciskalem lade z olejem SUPER SUPER gestym, i w moim mniemaniu bylo super!!! Ani na centymetr sie nie ugiela Wiec mysle ze jesli nie chcesz tracic plomb w zebach, wlej hipol!!! Co do rozpadnietych tulei gumowo-stalowych w wachaczach: -otoz moje rozlecialy sie po miesiacu!!! Zrobilem na nich moze 1 tysiac Km. W sam raz, na wegry i z powrotem i bylo ponich! Wkurzylem sie na maksa!!! Sa 2 opcje- albo gumki byly do dupy, albo moje twardsze sprezyny, i cholernie szeroki gumy dokonaly destrukcji(swoja droga ze wchodzilem w zakrety z taka predkoscia ze wszystkie nowoczesne f. focusy, astry II, wymiekaly!) Ale jest jeszcze jeden mankament, ktory mogl sie przyczynic do "zarzniecia" tulei gumowo-stalowych w wachaczach. Otoz, jesli masz stare wachacze, to na ogol sa troche wyrobione, wiec te tuleji zwyczajnie sie w nich kreca- A W ZADNYM WYPADKU NIE powinny! JAk sobie poradzic? - albo wymienic wachacze i wstawic nowe tulejki, albo tanszym kosztem spawnac tulejke do wachacza! Ja osobiscie przychylam sie do tego, ze gumki w tulejkach byly do dupy od nowosci(ten co mi je wymienial, powiedzial ze rozchodzily sie w palcach-tak byly zparciale), do tego mogly byc zlezale w magazynie, a reszte pewnie dokonalo to, ze sie obracaly w wachaczach! Teraz mam wstawione, niby lepsze, i obspawane- ale to partzantka! Powinno sie wymienic wachacze! p.s Zdaje mi sie ze takie gumki pasuja od skody starej(wiesz chyba tej do 120, a moze 110, 105) poniewaz moj brat kiedys mial skode i mi w garazu sterczaly takie tulejki gumoweo stalowe, i nawet pasowaly, ale glowy nie dam czy w skodzie nie byly do czegos innego! |
Anonymous Niezarejestrowany | 2003-11-22 18:28:06 dzięki Fleszer! rzuciłeś mi trochę światła.
kontynuując: wahacze na pewno nie są "rozwalcowane".wyrobiła się u mnie guma,ale wewnątrz tulejki(tam,gdzie wchodzi śruba).możliwe,że były one zleżałe,bo teraz sobie przypominam,że w momencie zakładania (we wrześniu),dziwiłem się,że robią je takie miękkie . o tych nakrętkach z drobnym gwintem,to dobry pomysł.ja myślałem o miedzianych podkładkach,ale chyba dam obie te rzeczy a teraz trochę odejdę od tematu.jestem na etapie szukania przekładni kierowniczej (gość w sklepie zaśpiewał mi 300zeta za nową i zdębiałem ).mam gdzieś wewnątrz luz.kumpel obejrzał i powiedział,że w środku jest chyba jakaś tuleja lub łożysko i to się chyba wymienia. zaglądał ktoś do środka?? a może lepiej kupić jakąś na szrocie?? |
magik vw golf mk2 Dąbrowa Górnicza | 2003-11-22 18:30:47 sorry,to byłem ja - zapomniałem się zalogować
|
magik vw golf mk2 Dąbrowa Górnicza | 2003-11-22 18:33:54 sorry,to byłem ja - zapomniałem się zalogować
|
Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2003-11-23 01:58:14 Z tego co sie orientuje(a sam chcialem wstawiac sruby do amorow) to sie nie oplaca wstawiac nakretek i srub do amora.
Z prostej przyczyny:- scianka amora jest bardzo bardzo cienka, w momencie spawania, to sie wezmie i wygnie - starci swe wlasciwosci! Przepytalem paru mechanikow, znajomych, az wreszcie mojego wujaszka, ktory "niczego sie nie boi" i sam robi duzo rzeczy dziwnych. Wszyscy odradzaja takie rzeczy. Baa, mechanik nawet odradzil mi rozkrecanie rozkrecalnycvh amorow- poniewaz sie rozszczelnia farbyczne mocowanie. Powiedzial, ze trzeba wywiercic mala dziurke, wymienic olej, a pozniej tylko przylozyc spaware, heft- i po sprawie. Jesli bedziesz dlugo spawal(np. obspawywal nakretke na okolo) mozesz task nagrzac ze przepalisz... Nie wiem czy dla lepszego odpowietrzenia i "wyjecia" oleju nie trzeba by 2 dziurek wiertnac!- oczywiscie tylko w zewnetrznej stornie! |