Grudniowy zlot mazowiecki - Strona 10

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2003-12-15 10:29:39, Janio pisze:
No to ustalamy, że teraz OLO będzie otwierał maskę na każdym zlocie, natomiast na masce mojego Fiata będzie nadal barek


inaczej byc nie mogło, chyba sie tego spodziewałeś Tradycje trzeba zawsze podtrzymywać, bo to jest tożsamość narodu...
  
 
OK, czyli teraz OLOwi ucinamy linke od otwierania maski...
  
 
JUPII ! Czyli tak do końca z Trampkiem nie przegrałem Kiler - za spostrzegawczosc dostaniesz coś do dłuższego poczytania.
Janio - podział ról może być. Ale bede parkował blisko Ciebie aby nie opuszczać kolejek.

Piter - JEZU! No pewnie że był!!! A ja sie zastanawiałem czyj był szary poldek z blachami DW (Wrock) Ale ze mnie baran. Kurcze - nawet nie pogadaliśmy. Acha - jak jechaliśmy już na ekogreen spotkałem żółtego poldka na blachach GD - tego z brewkami w kanarkowym kolorze.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Piter sie kamuflowal chyba, bo ja tez go nie zauwazylem
  
 
Ej, gdzie to cos do poczytania?
  
 
Kiler co tu robisz??? wskakuj na Nudę
  
 
a tak sobie klikam
  
 
klikne i ja
  
 
No to klik
  
 
to ja dwa razy klik, klik
  
 
hop hop
klik klik klik ??
  
 
Cytat:
JUPII ! Czyli tak do końca z Trampkiem nie przegrałem



Oli, fakt jest faktem i rekord jest twój.
Ale rozmawiałem z kolegą z trampoliny. Był zawiedziony, bo musiał się ograniczać ze względu na awarię pompy hamulcowej... twierdzi że mógł jeszcze z 1.5s urwać ze swojego czasu... podziękowałem i pojechałem do domu
  
 
OLO zapodaj jakies fotki twojego EVOIV z DOHC
  
 
Cytat:
2003-12-15 10:19:54, Janio pisze:

Jakim cudem? Byłęś w Wawie??



Ano byłem i szkoda, że Ciebie nie było

OLO i KiLeR: Jeszcze będzie okazja, żeby się spotkać i na spokojnie pogadać. Spodobało mi się u Was

Jeszcze jedno. OLO: Pytałem Cię czy robiłeś remont tego dohca, czy wkładałeś go ot tak. Remember?


[ wiadomość edytowana przez: Piter20 dnia 2003-12-16 00:54:15 ]
  
 
Zauważyłem, że błędy zliczania pomiaru czasu nie ominęły też i mnie.

Właśnie przed chwilą zauważyłem, że w tabelę wkradł się James Błąd. Źle policzyłem taryfę, dla tych, którzy nie jechali drugiego przejazdu.

Sam pomiar czasu był prawidłowy.

Nie wpłynęło to coprawda na ogólną klasyfikację, ale czuję się w obowiązku dokonac korekty.

Podobna sytuacja miała miejsce podczas Rajdu Warszawskiego.


Mam nadzieję, że w przyszłości się poprawię.

Następnym razem postaram się uruchomić fotokomórkę i zrobimy Metę Lotną (na moje utrapienie).



  
 
Strasznie żałuje że nie mogłem przyjechać.
Widzę że jak zawsze zabawa była przednia

Może korzystając z aktualnego śniegu, zrobimy jakiś mini spot, gdzieś gdzie można śmiało bokiem jeździć Znacie takie miejsca w W-wie ?
Podobno w środę ma wrócić jesień tak więc pozostaje tylko jutrzejszy wtorek
  
 
A gdzie Ty jeszcze snieg widzisz? Chyba na malo uczeszczanych i zacienionych trawnikach... niestety. Slisko to jest - fakt. Fajnie sie bokami jezdzi po miescie. Tylko szkad, ze silniczek nie ciagnie juz prawie wcale
  
 
nooooo, może dopada
Kołomnie jest go jeszcze całkiem sporo. Przywioze w torbach
  
 
U mnie do rana zaspy będą
  
 
Tylko sie cieszyc! Boookami mozna polatac! W Wawce tez sypie