[Zbiornik paliwa] - Strona 8

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No nie wiem czy cena nie jest taka straszna-nowy w hurtowni kosztuje 300zl :/ ale udalo mi sie znalesc urzywke na allegro Pozdro i dzieki za pomoc
  
 
W weekedn bede wymiec bak tylko,ze mam maly problem...Mianowicie na starym baku, dodam,ze nie jest gnieciony ani nic, cos mi sie stalo z wskaznikiem paliwa, mianowic wskaznik wskazuje okolo 1/4 rezerwa zaswieca sie tylko jak stoje pod gorke albo w ostrych zakretach a zaczelo mi go szarpac odrazu podjechalem na stacje i zalalem auto. Boje sie czy nie zepsulo mi to nowki pompy bo na beznzynie okolo 2,5 tys obrotow zaczyna go dusic i dostaje po chwili znowu kopa, a na gazie idzie rowno :/ Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc
  
 
Nie wiem czy wlasciwe to miejsce na zadanie pytania, ktore mam zamiar zadac, ale niech bedzie tu:
Co to moze byc, ze do baku wchodzi tylko okolo 35-36L benzyny?? klika dni temu wyjezdzilem bene (kontrolka sie palila, silnik zaczal prychac), a dzis nie odpalil. wiec wsiadlem na rower i z karnistrem 5L pognalem na stacje. nalalem do baku te 5L, przejechalem z 50km, i na stacje pojechalem zalac do pelna, przy 30 odrzucilo pistolet, ale weszlo jeszcze z 2L. przez te 50km spalil ze 2-3L . czyli w baku jest tylko ok 35L. gdzie te 10L sie podzialo??? (zaznaczam, ze to nie nowy problem, ale dopiero teraz mi sie to przypomnialo
  
 
A nie masz przypadkiem zatkanego odpowietrzenia? Zbiornik w Polonezie miał tylko jedną pojemność 45 litrów i powinny tyle mniej więcej wchodzić.
  
 
A nie wiem szczerze mowiac. Gdzie moge znalezc ten odpowietrznik??
(byly tez chyba wieksze pojemnosci, chyba 70L, zdaje sie wersja dla taksiarzy)
  
 
Najpierw zajrzyj pod podwozie i zobacz czy aby zbiornik nie oberwal i poprzez wgniecenie nie zmniejszyl swojej objetosci. To dosc powszechna przyczyna spadku pojemnosci...
  
 
Zbiornik jest caly i nie ma zadnych wgniecen.
  
 
Jak ktoś zmieniając pływak w baku (lub przy innej okazji) założył nieorginalną uszczelkę lub dołożył drugą to ci trochę z pojemności ubędzie mogł też skrzywić rurkę ssącą i na jedno wychodzi.
Do FSO 1500 za młodych lat wlałem na stacji 44l i pod dystrybutor sam dojechał (dystrybutor mógł kantować takie czasy były).
  
 
Hmm, to trzeba bedzie zmienic plywak.
Dzieki
  
 
Zdjąłem wczoraj bak z auta i oto co było w środku:



- macie jakieś pojęcie co to może być? Było w baku, śmierdzi chemią, trochę skóra piecze jak się dotknie, nie jest to rdza, a jak przeschnie to się dalej lepi. Chciałbym ten bak jednak wykorzystać bo jest w niezłym stanie i z korkiem, ale nie wiem co to i jak się tej substancji ze środka pozbyć.
  
 
Co to jest nie wiem. Wiem że moim Fiacie coś podobnego zapychało kilkakrotnie filtr.
  
 
Wyjąłem dziś zbiornik paliwa w moim Polonezie. Wygląda jakby ktoś chciał go "przerobić na balon" - chodzi o to, że wierzch, który powinien być przecież płaski jest wypukły tak, że przewody z czujnika oparły się o blachę nadwozia. Czego to może być efekt?
  
 
Cytat:
2008-08-18 00:27:31, Koot pisze:
Wyjąłem dziś zbiornik paliwa w moim Polonezie. Wygląda jakby ktoś chciał go "przerobić na balon" - chodzi o to, że wierzch, który powinien być przecież płaski jest wypukły tak, że przewody z czujnika oparły się o blachę nadwozia. Czego to może być efekt?



Zbiornik rozdęty = coś w środku się rozprężyło aż go powiginało = mozliwe, że wybuchły w nim opary benzyny.
  
 
[125p][ME][długi łącznik]
Ludzie, doradźcie coś w sprawie gumy łączącej wlew paliwa z bakiem... Całość się marszczy, wykrzywia i pęka...

Sprawdzałem dzisiaj w sklepie, jest dostępne tylko rzemiosło po 20 zł.
Zastanawiam się, co z tym zrobić, aby jakoś to wzmocnić. Może zastosować jakiś patent ze strzętu agd i dwie opaski zaciskowe?

Przecież to bez sensu, żebym zmieniał ten łącznik co rok! (zwłaszcza, że w tym roku przejeździłem dosłownie tylko kilka dni :[ )

  
 
Widzę parę możliwości:

1. Upolowanie nowej fabrycznej gumy na Allegro.
2. Zdobycie na złomowisku używanej ale w niezłym stanie.
3. Poszukanie w mieście sklepu z motoryzacyjnymi wyrobami gumowymi i kupienie tam rury na rozmiar - może będą mieli na metry...

Miałem dokładnie to samo jak miałem 125p kombi - nowa rura rzemieślnicza nabrała konsystencji mniej więcej gąbki po chyba miesięcznym tkwieniu na swoim miejscu.
  
 
Czy fabryczna guma ma jakieś szczególne oznaczenia które pozwolą mi je odróżnić od rzemiosła?
  
 
Np. jest opisana jako fabryczna - jak ta... No ale na serio to jest na ogół z grubej solidnej gumy, często takiej zbrojonej.
  
 
Nareszcie pogoda i zdrówki pozwoliły mi rozpocząć pracę. Łącznik, który dziś założyłem, jest faktycznie w porównaniu do tego poprzedniego zdecydowanie lepszej jakości. Jako, że robiłem to pierwszy raz, pojawiły się problemy. I tu mam pytanko: czy oryginalnie na tym łączniku powinny być założone opaski zaciskowe? Czy guma powinna trzymać się sama obu rurek?
  
 
Owszem powinny być opaski.