Niezbedne przedmioty do porannego otwarcia Poldozera

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
1. Długi srubokret
2. Młotek
3.Kombinerki
  
 
No u mnie to wygląda trochę inaczej Potrzebuję kluczyk, opakowanie od CD co zgarniania śniegu z szyb i klucz do kół, który służy jako rozrusznik rozrusznika bo czasem się palant wiesza
  
 
eee ale to juz są bardziej zaawansowane czynności. .ja mówie o samym otwarciu wpiękny zimowy poranek ....i nie skrobie pudełkiem po kompaktach..zakupiłem specjalny technologicznie przystosowany do tego przyrząd...skrobaczke
  
 
El twoj kot w chelmie z arbuza jest Boski Bardzo mi sie podoba moge prosic o podeslanie zdjatka wrzuce sobie na pulpit tak mi sie podoba.

Venus
  
 
wrzuciłem do mojego profilu.....sciagnij se i daj znać czy już
  
 
juz
  
 
No ludziska widze ze i Was dopadla zmora otwierania poldolotu w zimie ? Dzisiaj pierwszy raz tegoz roku spotkalo mnie to szczescie. Musialem zapier.... do domu w garniturze w biegu zeby wyciagnac gdzies ze szpargalow odmrazac. cale szczescie udalo sie ruszyc zamek - gorzej bylo z uszczelkami - chyba bedzie trzeba je czyms przesmarowac
  
 
no to nadeszla pora na zakup WD 40 w zamki.
a na uszczelki wazeline co sluzy niekturym tez do wchodzenia ale w inne ciasne miejsca
  
 
Cytat:
2003-12-17 12:07:42, PG pisze:
no to nadeszla pora na zakup WD 40 w zamki.
a na uszczelki wazeline co sluzy niekturym tez do wchodzenia ale w inne ciasne miejsca


WD 40 w zamki ? Nie słyszałem o tym patencie, ale muszę to sprawdzić, gdyż brzmi ciekawie.

Wazelina to chyba najlepsze rozwiązanie na zabezpieczenie uszczelek, ale można także wykorzystać do tego jakiś krem, który notabene za chwilę zamierzam podkraść w wiadomym celu

Pozdrawiam
  
 
W moim egzemplarzu modelu 125p obowiązkowa jest zapalniczka. Z zapadkami nie ma problemów (smarowane są regularnie) ale bębenek uwielbia zamrzać mimo profilaktyki, wtedy podgrzewam kluczyk i już po chwili jestem w wozie
  
 
U mnie ostatnio przydała się .... karta płatnicza to zeskrobania śniegu z szyb a do otwarcia użyłem podstępu - wszedłem przez bagażnik
  
 
A ja nie będę sie powtarzał

zapraszam do przeczytania tego tematu : Zamarzanie drzwi i zamków
  
 
buehhe mi wczoraj zamarzły zamki..z braku odmarzacza i czasu musiałem skorzystać z usług MZA ..wieczorkiem przyszedłem..patrze odmarzły...no se mysle ....heheeh załatwie cie sprytem..zostawie niezaryglowane tylne dzwi ( autko stoi chwilowo na strzyżonym i pilnuje miejsca )...rano przychodze a ten skurczybyk zamarził se uszczelke w tych własnie nizaryglowanych tylnich dzwiach...bydle.........noooo tego było za wiele....pozyczyłem srubkowkret i młotek...i nie było że boli....heheheh
  
 
ech polonezy
centrala wam trza
pik pilocikiem i otwarte, tylko się trzeba nogą zaprzeć mocniej pociągnąć i jesteśmy w środku
  
 
A jak centralny zmrozi to co wtedy. Sory ale miałęm taki przypadek u ojca w Nubirze ze żadnych drzwi nie owtorzyło bo master przymarzł. i co wtedy zrobi, lepiej zawsze mieć odmrażac pod ręką. A jesli chodzi o skrobanie szyb, to nie ma tego problemu, nie ma to jak garaż, a jak stoje gdzieś na mieście to i tak są do tego specjalne preparaty, wystarczy popsikać i sćągnąc to co pozostało na szybie bez żadnego skrobania.
  
 
EEEE tam, bez skrobania szybek nie ma zimowego klimatu
  
 
Cytat:
2003-12-17 15:00:53, Lafaar pisze:
EEEE tam, bez skrobania szybek nie ma zimowego klimatu




I odmrożonych palcy
  
 
Cytat:
2003-12-17 14:57:01, Mebig pisze:
A jak centralny zmrozi to co wtedy. Sory ale miałęm taki przypadek u ojca w Nubirze ze żadnych drzwi nie owtorzyło bo master przymarzł. i co wtedy zrobi, lepiej zawsze mieć odmrażac pod ręką. A jesli chodzi o skrobanie szyb, to nie ma tego problemu, nie ma to jak garaż, a jak stoje gdzieś na mieście to i tak są do tego specjalne preparaty, wystarczy popsikać i sćągnąc to co pozostało na szybie bez żadnego skrobania.


Popieram garaż to ogromny komfort i przynajmniej rano nie trzeba marznąć przy skrobaniu szyb w aucie
  
 
Cytat:
....i nie skrobie pudełkiem po kompaktach..zakupiłem specjalny technologicznie przystosowany do tego przyrząd...skrobaczke



tia...ja już połamałem ze 3 sztuki. Coś ta technologia kiepska w tych skrobaczkach a pudełko daje radę
  
 
Ja disiaj przed 6-tą też walczyłem z zamkiem ale po krótkiej potyczce wyszłem z niej zwycięsko