Biały nalot na korku wlewu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie do wachowców. Kolega oświadczył że ma biały nagar na kjorku wlewu oleju - czy to uszcelaka pod głowicą?
  
 
Tzn mi się też takie coś pojawia od wewnętrznej strony i wygląda jak jakaś piana ale cóż to może być niewiem!!!
  
 
oj chlopaki,ten nalot to popularnie nazywany majonez,powstaje z mieszaniny oleju z woda badz plynem chlodniczym,moze oznaczac uszkodzenie uszczelki pod glowica,lub jesli jest go niewiele to przy dzisiejszych mrozach jest efektem zkroplenia sie szronu wewnatrz silnika po odpaleniu
  
 
Cytat:
2003-12-25 23:45:20, Alan28 pisze:
oj chlopaki,ten nalot to popularnie nazywany majonez,powstaje z mieszaniny oleju z woda badz plynem chlodniczym,moze oznaczac uszkodzenie uszczelki pod glowica,lub jesli jest go niewiele to przy dzisiejszych mrozach jest efektem zkroplenia sie szronu wewnatrz silnika po odpaleniu



Zgadam sie z przedmowca...cos takiego mialem...i okazali sie ze to uszczelka pod glowica Zobaczcie czy wam plynu chlodzacego nie ubywa !!

Pzdr Bolo#928
  
 
PEWNIE KTOS SPUSCIŁ CI SIĘ NA SILNIK IMASZ BABO PLACEK;P
 
 
Cytat:
2003-12-26 11:14:39, Anonymous pisze:
PEWNIE KTOS SPUSCIŁ CI SIĘ NA SILNIK IMASZ BABO PLACEK;P



Jak masz pisać takie kretynizmy które świadczą tyko o Twoim rozwoju umysłowym to nie pisz wcale.

A co do nalotu to podobno dolewa płynu cały czas więc wychodzi na to że uszczelka - tak też mi się wydawało ale chciałem się upewnić. Dzięki
  
 
Już skonsultowałem mój nalot na korku z mistrzem ds.FSO czyli Alanem i powiedział że jeżeli jest to taka pianka jak u mnie to jeszcze luz gorzej jeżeli byłaby to tzw.maź bo wtedy to uszczelka na bank!!!
 
 
To wcześniej to moje dzieło!!
  
 
Tak ale jak ktoś ma nalot i dolewa płynu no to uszczelka jak nic
  
 
A no chyba że tak!! To by się w pełni zgadzało i w tym momencie zagadka rozwiązana!!
  
 
I teraz już wiem że koleś musi uszczelel wymienić
  
 
a nie lepiej zrobic to samemu?
  
 
Ale tak daleko moja wiedza nie sięga
  
 
daj spokoj prosciznaprawda halas?
  
 
Pewnie że proste ale ja nie lubię niespodzianek więc musziałbym wiedzieć co i jak od początku do końca
  
 
jakbym mial z wszystkim latac po mechanikach to bym splajtowal
  
 
To napisz mi jak debilowi jak ją zmienić przyda mi się
  
 
ups....wytlumaczyc nie potrafie przyjedz do mnie to zmienimy
  
 
Jak narazie to nie u mnie więc niech jedzie do mechanika ale trzymam Cię za słowo
  
 
No rzeczywiście myślałem również że to będzie jakaś straszna operacja! Ale jak zobaczyłem o co dokładnie chodzi to trzeba stwierdzić że nie taki diabeł straszny.....