Zlocik grudniowy... Wafka i okolice - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ja też musiałem wczesniej leciec
ale potwierdzam - było milusio

pozdrawiam wszystkich z nowym rokiem.

Ps. przyznam że poniedziałki bardziej mi leżą niż niedziele.
co wy na to.
  
 
Wszyscy sie wpisuja to ja tez. Popedze KeyJey'a ze zdjeciami !
  
 
Jak to mówią: "...Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie..."
Od dłuższego już czasu bardzo żadko się udzielam tu na forum z powodu braku czasu i widzę że pod moją nieobecność odbyły się jakieś zloty w Wawce o istnienu których nikt nie raczył mnie poinformować...
Trzeba było chociaż sms-a kur... wysłać: "...Słuchaj Łukasz...jest zlot tu i tu i o tej godzinie...będziesz?..."
Przypomnę wam że za każdym razem wcześniej gdy odbywały się zloty w Warszawie, informowałem wszystkich Warszawiaków sms-ami z neta... każdy kto mieszkał w Wawie dostał info o zlocie...
Przecież mam podany swój numer kom w swoim profilu...tak trudno sms-a wysłać i powiadomić???
  
 
Lukasz ja ciebie przepraszam to prawda ze wysylales smsy i ja juz bede tez do ciebie wysylal o kazdym zocie. Ja za siebie jeszce raz przepraszam
  
 
tak !!! myślę że powiadamianie o zlocikach SMSami to dobry pomysł, niestety ERA stwarza problemy. Ja za późno zerknołem na forum , spodziewałem się zlotu około 20:00 i jak zajrzałem to już było po jabłkach, na SBM byłem 20:15 i niestety było pusto SMS napewno by mi pomógł. Też ostatnio nie mam czasu zaglądać na forum