Po wizycie w ASO: Toyotka jest chora...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Byłem dziś w ASO na diagnostyce silnika... Rezultaty:
1. Do wymiany świece (a przy okazji dobrze zmienić kable wys. napięcia)
2. Do wymiany przednia i tylna poduszka pod silnikiem (koszt 1 w ASO 400 zł!!!!)
3. Rozrząd przestawiony o jakieś 5-8 stopni...
4. Słaba kompresja silnika (koło 10) więc proponują remoncik... ale tego akurat się spodziewałem w zwiazku z braniem oleju... w dodatku dolano 0,5 l płynu chłodniczego hmm.. czyżby uszczelka pod głowicą? Ile powinna wynosić kompresja?

Może ktoś wie na szybko jakie mogą być koszty tych części, zwłaszcza te poduchy ile mogą kosztować?

Poza tym... jechałem potem do pracy no i w drodze zauważyłem kolejną wkurzającą rzecz... mianowicie przy większych prędkościach powyżej 130 km/h zaczyna b. szybko spadać temperatura silnika (nawet poniżej 2 kreseczki na mierniku).. a przecież niedawno wymieniałem termostat... co jest?? Co prawda jak zwolnię to temperatura szybko się podnosi ale chyba tak nie powinno być? Co się może dziać? kolejny termostat zepsuty? Po wymianie silnik szybciej się nagrzewa i wydawało mi się że trzyma dobrze temperature a tu znowu takie kwiatki... Coś mnie nie lubi moja Toyotka...

Przy okazji, dla zainteresowanych... koszt diagnostyki silnika w ASO 130 zł. Cała operacja trwała prawie 2 godziny i przez cały ten czas coś było z autem robione. ASO Toyoty w Bielsku

[ wiadomość edytowana przez: Pigletto dnia 2004-01-19 11:28:29 ]
  
 
1. Kpl. świec NGK - 50zł Co do kabli WN - może chca Cię naciągnąć na nowe - moje mają 12 lat, mierzyłem rezystancję i jest ok, przebiuć też nie mają.
2. Poduszki w JC - 200zł
3. Czy to możliwe aby aż tyle był przestawiony rozrząd? Możesz to sam sprawdzić po odkręceniu osłony paska rozrządu.
4. Kompresja była mierzona na ciepłym czy zimnym silniku? Robili próbę olejową? To, zę doradzają Ci remoncik, nie oznacza, że jest on konieczny-zarobić chce każdy.
5. W jakim okresie ubyło Ci te pół litra płynu?

Co do cen zamienników możesz się zawsze zorientować w MOTOSKLEPIE - z doświadczenia wiem, iż są nieznacznie niższe niż w "normalnych" sklepach JC.
  
 
CAR-MAX bielsko-biała
lub
np. TU
  
 
Cytat:
Co do kabli WN - może chca Cię naciągnąć na nowe - moje mają 12 lat, mierzyłem rezystancję i jest ok, przebiuć też nie mają.


No nie... bo gościu i tak zdawał sobie sprawę, że raczej tego nie będę u nich robił, jak pytałem o poduszki to mi wręcz powiedział, że mogę kupić też gdzieś indziej (a w domyśle taniej) To była raczej sugestia, że skoro świece to można też kable.

Cytat:
3. Czy to możliwe aby aż tyle był przestawiony rozrząd?


Ehm... tak mi powiedzieli... raczej dobrze zapamiętałem

Cytat:
4. Kompresja była mierzona na ciepłym czy zimnym silniku? Robili próbę olejową? To, zę doradzają Ci remoncik, nie oznacza, że jest on konieczny-zarobić chce każdy.


Kompresje mierzyli na ciepłym, tzn. stał jakieś pół godziny... więc chyba był ciepły. Próbę olejową? A jak to wygląda? Coś tam zanurzał gościu w silniku, chyba w otworach po świecach, może to to? Generalnie sporo mieszali przy tym silniku, z tego co widziałem to nawet na komputer go wpięli (przynajmniej tak to wyglądało, a z wrażenia (400 zł za poduche) zapomniałem zapytać...)

Cytat:
5. W jakim okresie ubyło Ci te pół litra płynu?


Nie wiem Może to się wiąże z wymianą termostatu jakieś 300-400 km wstecz. Może wtedy mi mechanik nie dolał albo coś...

Cytat:
Co do cen zamienników możesz się zawsze zorientować w MOTOSKLEPIE - z doświadczenia wiem, iż są nieznacznie niższe niż w "normalnych" sklepach JC.


No właśnie szukałem takiego sklepu z częściami w necie ale nie mogłem znaleźć
Dzięki!
  
 
Cytat:
CAR-MAX bielsko-biała
lub
np. TU



Ta... Bielsko-Biała... gdzieś słyszałem o tej miejscowości... chyba nad morzem gdzieś to jest...

Niestety na www carmax'a nie mają cen. Ten sklep akurat znam bo kupowałem tam części do peugeota, nawet wizytówkę mam. Chyba za chwile podzwonię tam i siam, ale zawsze to wygodnej na www sprawdzić
  
 
Jak masz tak przestawiony rozrząd to kompresja też może być do bani, wiec najpierw sprawdz to i świece. Polecam NGK. Co do przewodów to wieczorem zapal samochodzik podnieś maske i zobacz czy prebija przewody, jak nie to nie ma po co wymieniać.
  
 
Tu jest namiar na sklep JC:

FHU Bis-Kioto
Piotr Matuszewski
Bielsko-Biała,
ul. Hiacyntów 4
tel. /033/ 821-34-72
tel./faks /033/ 811-77-34

Co do póby olejowej, to polega ona na wstrzyknięciu odrobiny oleju do każdego z cylindrów i ponownym zmierzeniu ciśnienia sprężania. Jeśli jest ono znacznie wyższe niż podczas wcześniejszego pomiaru, to prawie na pewno coś nie tak jest z pierścieniami lub w ogóle z układem tłok-cylinder. Poza tym nie wiem czy silnik Twojego auta w chwili pomiaru nie był już zbyt chłodny... No ale to są już tylko moje dywagacje
  
 
Dzięki za podpowiedzi. Dzwoniłem do dwóch sklepów no i poduchy są po mniej więcej 100 zł i chyba w obu przypadkach są to części JC... nie będę wybrzydzał bo w tej chwili nie mam za co :-/

Zacznę od świec, poduch i rozrządu. Silnik na razie oleję. Nie napisałem wcześniej, ale do ASO pojechałem ze względu na drgania w aucie na wolnych obrotach... no i juz wiem czemu tak się dzieje.

A ma ktos pomysł o co może chodzić z tą temperaturą?? Czemu u diabła ona tak spada? Tak jak pisałem termostat został wymieniony... w jeździe miejskiej, czy z mniejsza prędkością temp. waha się od środkowej kreski do jednej kreski poniżej środka... Strzałka nie stoi w miejscu ale prawie że... Silnik temperature łapie duuuużo szybciej niż przed wymianą. No ale co się dzieje przy większej prędkości? Jadę 130 a tu wskaźnik na drugiej kreseczce i jeszcze spada... Jak zwolnię to w miarę szybko się podnosi... co to może być? Nie chcę żadnej tektury wciskać przed chłodnicę...
  
 
Cytat:
Tu jest namiar na sklep JC:


Dzięki, dzięki... ja znam sklepy w B-B z częściami (uprzedzając - to intercars też tu jest) Pytalem tylko czy ktoś może akurat wie jaka jest cena, żeby nie wydzwaniać z pracy zaraz po tym jak się spóźniłem... bo w końcu trochę mi w Toyocie zeszło...

Cytat:
Co do póby olejowej, to polega ona na wstrzyknięciu odrobiny oleju do każdego z cylindrów i ponownym zmierzeniu ciśnienia sprężania. Jeśli jest ono znacznie wyższe niż podczas wcześniejszego pomiaru, to prawie na pewno coś nie tak jest z pierścieniami lub w ogóle z układem tłok-cylinder. Poza tym nie wiem czy silnik Twojego auta w chwili pomiaru nie był już zbyt chłodny... No ale to są już tylko moje dywagacje


Hmm.. no nie wiem... możliwe, że to robili.. w każdym razie świece byly wkręcane i wykręcane prawie co chwila... Co do temperatury to... ja sobie czekałem w poczekalni i obserwowałem wszystko zza szyby więc możliwe że silnik chodził dłużej a po prostu tego nie słyszałem...

Gościu mi powiedział, że kompresja wychodzi koło 10, a najgorzej jest na 4 cylindrze...
  
 
Iceman ma rację, najpierw ustaw rozrząd i obadaj kompresję jeszcze raz. Może wystarczy naciągnąć pasek rozrządu ?
Pozdro.
  
 
Z chęcią bym przeczytał odpowiedź na ostatnią częś postu PIgletta.

Ja też mam problem z temperaturą. Jak jadę z większymi prędkościami (> 130 km/h zaczyna b. szybko spadać temperatura silnika (nawet poniżej 2 kreseczki na mierniku).. co jest??

seb

  
 
Niestety jest to wina termostatu
  
 
Cytat:
Niestety jest to wina termostatu


A nie może to mieć związku z jakimś czujnikiem temperatury czy czymś takim? W końcu mam nowy termostat...
  
 
Trudno powiedzieć, obiegiem i temperaturą w silniku staruje termostat , jeżeli silnik stygnie bardzo w czasie jazdy to wyglada na to ze trmostat po otwarciu za pózno sie zamyka nie ograniczając obiegu.
Można spróbować wymienić czujnik albo go sprawdzić. Zobacz jaki masz typ czujnika może ktoś bedzie miał parametry.
  
 
Hm... tylko czemu dopiero przy prędkościach >130 km/h... jak jade jakieś 110 czy nawet koło 120 to jest ok i trzyma temperaturę... a powyżej tych 130 strzałka leci w dół... Pytam o ten czujnik bo dzwoniłem wczoraj do mechanika i mu o tym problemie mówiłem. Stwierdził, że nie bardzo ma pomysł co to może być... potem dodał właśnie, że może to czujnik wariuje ale że to elektryk by musiał sprawdzić...
  
 
U mnie było odwrotnie do 120 było ok powyżej grzał sie jak głupi a problem był w filrze paliwa. Trzeba by było zobaczyć co sie dzieje nie jest to raczej wina czujnika bo szalał by w całym zakresie. Ja bym stawiał na termostat, może trafiłeś na felerny.