Co myślą szanowni Toyociarze...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanko.Otoz wlasnie poczytalem sobie gazetke moto i pisza ze Castrol wypuscil na rynek na zime Castrola slx longtech.Pdobno lepiej dochodzi do zakamarkow i smaruje szybciej wlasnie zima.Ja zalewam jak i poprzedni wlasciciel Castrolem slx.Niemniej jednak slyszalem rozne nie zawsze dobre opinie o Castrolu.Chodzilo o to ze zostaia nagary w silniku i nie dosc ze drogi to nie jest az taki wart tej ceny.Totez zastanawiam sie nad Mobilem przy next wymianie.Moj ) mechanik powiedzial mi z serwisu Toyoty ze Castrol ma tendencje do utwardzania zimmeringow gumowych i traca one szczelnosc o czym sie przekonuje od lat w mojej Toyce.Rosi zimm pom skrzynka a silnikiem.Mobil az tak albo w ogole tak nie dziala.Komu wierzyc i czym zalac...?Pomozecie?)))
  
 
jeśli chcesz znać zdanie tutaj piszących to na dzień dzisiejszy 45% ma zalanego Mobila, jest ankieta o olejach gdzie można znaleźć podstawowe informacje, oraz było już o tym nieco wcześniej na forum. Napewno spotkasz wiele opini na temat oleji, że Castrol to to a Mobil tamto, napewno jest bardzo niewiele pozytywnych opini o SLX Castrol'a.
  
 
ale w sumie można odnieść wrażenie że Mobil ma lepszą renomę (a także że jest drogi - kupując go płacimy tyż za marketing)

[ wiadomość edytowana przez: MaciekB dnia 2003-12-25 18:16:58 ]
  
 
Ile marek oleju tyle opini, ja osobiscie wierze w sprawdzone na swojej skórce
  
 
Po rozmowach z jednym z naszych Szanownych Kolegow...i po rozmowie z moim sasiadem co ma sklpik z filtrami i olejami...doszedlem do wniosku..ze nastepny oljos bedzie Castro RS 0w40....i filterek zaloze japanowski a nie filtronowski...
  
 
Cytat:
2003-12-27 09:19:26, Lookita pisze:
Po rozmowach z jednym z naszych Szanownych Kolegow...i po rozmowie z moim sasiadem co ma sklpik z filtrami i olejami...doszedlem do wniosku..ze nastepny oljos bedzie Castro RS 0w40....i filterek zaloze japanowski a nie filtronowski...



Ja bym stawial (jesli juz wybrales firme) na RS 10W60. Grubszy film olejowy lepiej bedzie chronil twoj silnik nawet przy duzym obciazeniu. A filterek tez bym proponowal Championa albo Frama.
  
 
a ELF daje 5% mocy wiecej
w końcu trzeba wcisnąc jakis nowy kit uzytkownikom
  
 
Cytat:
Ja bym stawial (jesli juz wybrales firme) na RS 10W60. Grubszy film olejowy lepiej bedzie chronil twoj silnik nawet przy duzym obciazeniu. A filterek tez bym proponowal Championa albo Frama.


No ba!!! w 101% sie zgodze , czy Castrol TWS czy Valvoline Racing
  
 

HEHE, panowie, czym wy sie martwicie , ja tam nie wiem co leje daje znajomemu zlotej raczce i on mi tam juz cos wlewa , oby nie sikal tylko hehehe

Milego dnia i zeby nam toyotki szalaly tak jak powinny na drodze a nie tak jak same chcialy
  
 
Ja leję Mobil 15W40, bo taki lał poprzedni właściciel, więc nie kombinowałem.
  
 
Cytat:
2003-12-25 15:38:45, Lookita pisze:
Mam pytanko.Otoz wlasnie poczytalem sobie gazetke moto i pisza ze Castrol wypuscil na rynek na zime Castrola slx longtech.Pdobno lepiej dochodzi do zakamarkow i smaruje szybciej wlasnie zima.Ja zalewam jak i poprzedni wlasciciel Castrolem slx.Niemniej jednak slyszalem rozne nie zawsze dobre opinie o Castrolu.Chodzilo o to ze zostaia nagary w silniku i nie dosc ze drogi to nie jest az taki wart tej ceny.Totez zastanawiam sie nad Mobilem przy next wymianie.Moj ) mechanik powiedzial mi z serwisu Toyoty ze Castrol ma tendencje do utwardzania zimmeringow gumowych i traca one szczelnosc o czym sie przekonuje od lat w mojej Toyce.Rosi zimm pom skrzynka a silnikiem.Mobil az tak albo w ogole tak nie dziala.Komu wierzyc i czym zalac...?Pomozecie?)))




TOYOTA rekomenduje Castrola, leje w serwisie Mobil a i Shel jest bardzo dobry. Ja osobiscie do Camry V6 leje Shela ultra co 10 000 km, i filtron spokojnie wystarcza, natomiast do Supry TT Castrol 10W60 co 8-10 000, gdyz tam naprawde wszystko sie gotuje.
W/w oleje sa bardzo dobrymi olejami podobnymi jakością.
Tylko LOTOSA nie uzywać bo to jest tragedia !!!!
  
 
Cytat:
2003-12-25 15:38:45, Lookita pisze:
Castrol wypuscil na rynek na zime Castrola slx longtech.Pdobno lepiej dochodzi do zakamarkow i smaruje szybciej wlasnie zima.



Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale olej ma smarować powierzchnie pracujące w silniku i je chronić, a nie dochodzić do zakamarków. Jeśli komora silnika ma jakieś dziwne kształty, żeby np. lepiej odprowadzała ciepło, to co mnie obchodzą jej zakamarki???

To że olej lepiej smaruje zimą, to jest dopiero dobra informacja.
  
 
Chodziło pewnie o to ze olej uzyskuje wiekszą szybkość w przemieszczaniu sie przez kanały smarne w silniku i dzieki temu lepiej chroni silniki zimą. Zastanwiająca jest tylko jedna sprawa, oleje sysntetyczne a teraz nawet te pół syntetyczne zachowują swoje parametry w bardzo szerokim spektrum temperaturowym. Czyli włąściwie to jakie to ma znaczenie ze olej lepiej smaruje zimą skoro jego lepkość i gestość zachowana jest w pełnym spektrum temperatur u nas wystepujących. Czyżby kolejny chwyt marketingowy z okresu oleji mineralnych gestniejących w temeraturze -5.