[OGÓLNE] Słabo kręci :( kle, kle, kle ......... - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A ja wlasnie sie zastanawiam czy nie zatankowac Shella 99 i moze jakis srodek do paliwa ale po tych wypowiedziach sam nie wiem. Czy naprawde jest jakies ryzyko, moj silnik to benzyna oczywiscie. Jedni mowia ze to moze cos pomoc i polepszyc inni ze moze zaszkodzic. ops: Co robic??? Czy ktos mial tez z tym jakies przykre doswiadczenia lub probowal wogole wlac 99 i jakis srodek do paliwa?? Ja juz kiedys zatankowalem to paliwo ale tylko raz i ok 15 litrow. Co radzicie?? Bo chcialem zatankowac 99 do fulla i przepalic auto na autostradzie jak bede wracal z niemiec do Polski ???
  
 
Munio a ,może zdradzisz jaką masz kompresję w silniku?W moim essim robiłem w poprzednim tyg. przegląd przed zimą , sprawdzałem zawory, wtryski-tylko zostały wyregulowane,świece żarowe- są o.k., pompa też wymagała regulacji. Miałem podobnie, miał cholernie ciężkie palenie, a jak zapalił to tak rzucało silnikiem jakby miał zaraz wyskoczyć zpod maski.
Ciśnienie też mam niezbyt. Podobno powinno być 30atm. a u mnie jest: 1-29, 2-27, 3-28 , 4-30.
Na szczęście teraz pali nawet całkiem dobrze, kilka dni temu było rano -2 i odpalił po pięciu obrotach.
Oby tak było przy większych mrozach.
  
 
Ponoć powinno być minimum 28 przy rozruchu, ja miałem w jednym prawie 30, w dwóch 28 i w jednym poniżej 28 ale powyżej 27. Objaw rano miałem taki, że potrafił ciągnąć przez kilka sekund z prędkością około 400 obr/min, czyli nie paliły wszystkie gary, to pewnie przez spaloną świecę.

Mam też pytanie - w naszych silnikach jest taki układ który steruje zmianą wyprzedzenia wtrysku przy zimnym silniku. Można określić czy to to dobrze działa, kontrolując taką linkę, obok linki gazu na pompie paliwowej. Zimny silnik - linka skrócona, ciepły - linka wydłużona. Jeśli ktoś zaczaił o czym piszę to niech mi powie - ile kosztuje taka linka, jak ona się fachowo nazywa i skąd dokąd ona przebiega. Mechanik chciał mi tą linkę i jakiś elektrozawór opchać za 100 PLN ale sam nie był pewien czy to nie jest sprawne. TIS przeglądam i nie mogę tego znaleźć, w Microcacie też tego nie widzę (może to skutki nadmiernej ilości C2H5OH po obronie ) ) Pozdrówka
  
 
witam

nie wiem jak dokładnie się nazywa to urządzenie
kosztuje około 120-160 zł oczywiście nie orginalne
dziala na zasadzie termostatu i jest wkręcone w przystawkę z termostatem gdzieś w okolicy pompy próżniowej lub w glowicę jak dobrze pamiętam (prześledz drogę linki to trafisz do tego urządzenia)a drugi jego koniec czyli linka jest zapięta do jednej z dzwigni znajdujących się na pompie wtryskowej
ale to urządzenie ma na celu jedynie podniesienie prędkości obrotowej silnika gdy jest zimny

korektor wyprzedzenia wtrysku paliwa zimnego silnika jest sterowany elektromagnetycznie i jest wkręcony w bok pompy wtryskowej

pozdrawiam
michas

[ wiadomość edytowana przez: michas dnia 2002-10-23 20:39:54 ]
  
 
Thx Michas - oby jutro nie padało bo mam zamiar pogadać ze swoim bolidem sam na sam
  
 
A w jaki sposób można stwierdzić, czy działa zmiana kąta wyprzedzenia wtrysku zimnego silnika ?? Czy to jest regulowane tylko elektronicznie przez układ sterujący EDC czy jakoś się objawia przesuwaniem jakiejś dźwigni ????
  
 
w skrzynce z przekaźnikami jest jeden malutki przekaźnik (brązowy) 2 X 3cm. jak zapalisz samochód rano wyciągnij ten przekaźnik, jeśli silnik zacznie inaczej pracowac to znaczy że działa
powodzenia
  
 
Michas - po raz kolejny dzięki Ja chciałem się dowiedzieć, czy po otwarciu klapy silnika będzie widoczne jakoś, że ten cholerny przekaźnik zadziała. On u mnie jest w takim miejscu, że ciężko dojść - miałem robione przeróbki w trakcie zakładania alarmu i do przekaźników trudno się dobrać, stąd moje pytanie.
  
 
niestety tego nie da się zobaczyć bo to odbywa się we wnętrzu pompy wtryskowej (korektor jest w nią wkręcony)

[ wiadomość edytowana przez: michas dnia 2002-10-23 22:03:44 ]
  
 
ZAPALIŁ !!!! Bez trudu zapalił , huraaaaaaa!!!!
Sprawdziłem czy zmienia się położenie dźwigni regulacji obrotów zimnego silnika - nie zmienia się, ale nie będę z tym nic robił póki palił będzie jak należy. I tak mam wolne obroty na poziomie 930-950 i nie zmieniam bo jest OK. Oby tak było dalej !!!!
  
 
panowie i panie scorciarze, czy macie namiar na jakiś warsztat w olsztynie? najlepiej klinika diesla, bo mam tak samo jak miał munIO
  
 
MUNIO, u mnie to działa i po zapaleniu zimnego silnika mam obroty około 1000-1100, jeśli by ci gasł albo miał za niskie obroty w zimę to dobrze to mieć to urządzenie sprawne

cieszę się że Twoja maszyna jest już sprawna i masz kłopot z głowy

pozdrawiam
michas
  
 
Jeszcze się okaże jak będzie palił w mrozy - jak się zaprze to to coś o czym wiemy wymienię sobie także
A swoją drogą muszę wypowiedzieć się o paliwie Shell Extra Diesel - naprawdę czuć różnicę, silnik chodzi jakby "lżej" i gwałtownie reaguje przy wciskaniu na gaz, a poza tym zużycie paliwa jest mniejsze !! Rewelacja jak dla mnie
  
 
To coś z moim furaczem cos nie tak.
Ja tankuje diesel extra i nic. Nie ma różnicy.W spalaniu to nie liczyłem bo zawsze robie około 700km i tankuje do pełna, ale teraz z ciekawosci policze.
A moze essi wymiata ci tak po robocie wtrysków?

Munio to tylko moje odczucia, nie będe sie sprzeczał, może masz rację.

Zresztą twój essi 90km a mój tylko 70 , a i tak kilka z tych koników pewnie już na łące się pasie...
  
 
Zanim zrobiłem wtryski to przejechałem 1500 km na diesel-extra i jest różnica. A może on tak idzie, bo ma laczki wąskie - 155/80 mu założyłem to mam Cx mniejszy ))
  
 
155/80... Pontonuffki rulez
  
 
czytając posty diesel-menów przestaję żałować,że nie mam essiego na ropę.Prawdziwa zima dopiero przed nami a tu już tyle problemów.Jeśli chodzi o gigant gumy , to też mam takie i nawet koty leją ze śmiechu jak jadę, wiec nie dziwię się Wilkowi,że szczerzy klawiaturę na myśl o essim na takich gumach.
  
 
Cytat:
czytając posty diesel-menów przestaję żałować,że nie mam essiego na ropę.Prawdziwa zima dopiero przed nami a tu już tyle problemów



Dlatego już teraz przygotowujemy auta aby podczas prawdziwej zimy nie mieć żadnych problemów

Cytat:
Jeśli chodzi o gigant gumy , to też mam takie i nawet koty leją ze śmiechu jak jadę, wiec nie dziwię się Wilkowi,że szczerzy klawiaturę na myśl o essim na takich gumach.



WilK też ma pontonuffki z tego co mi wiadomo. A koty nie leją ze śmiechu ale są posikane z zachwytu
  
 
Wstawiam ten wątek do góry, bo kilka osób ma podobne problemy jakie miałem ja. Może w lekturze tego tu znajdziecie rozwiązanie.

I jeszcze jedno - to "coś" o którym mowa w połowie wątku to termostat woskowy, już kupiłem nowy ( w ASO sprowadzają za 122 PLN.
Życzę wszystkim "lekkich mrozów". Hej
  
 
Cytat:
2002-10-25 14:21:50, munIO pisze:
Cytat:
czytając posty diesel-menów przestaję żałować,że nie mam essiego na ropę.Prawdziwa zima dopiero przed nami a tu już tyle problemów


Dlatego już teraz przygotowujemy auta aby podczas prawdziwej zimy nie mieć żadnych problemów

Cytat:
Jeśli chodzi o gigant gumy , to też mam takie i nawet koty leją ze śmiechu jak jadę, wiec nie dziwię się Wilkowi,że szczerzy klawiaturę na myśl o essim na takich gumach.


WilK też ma pontonuffki z tego co mi wiadomo. A koty nie leją ze śmiechu ale są posikane z zachwytu


Pontonoofki to miał Tomkx ale teraz jush jeżdzi na normalnym poziomie
Btw duuużo się dowiedziłaem o dieselku z tych wypowiedzi - może tesh spróbuję zalać diesel extra???
A na razie pali spoko - pierwsze nagrzanie świec i dwa zakrecenia - odpuszczenie i od drugiego nagrzania zapala (tak jest rano po całej nocy) w dzień czyli po pracy po nagrzaniu i "cyknięciu" czyli wyłączneiu się definitywnie poboru pradu na świece odpala od razu.
"cyknięcie" łatwo zauważyć jak go nie słychac - po zgaćnięciu kontrolki świec trzeba chwilke odczekać i pozostałe kontrolki zaczynają świecic troszkę jaśniej

Dobrze, że wszystko tak dokładnie opisujecie - przyda sie na zaś