Warszawiacy (i okolice) - prośba o pomoc dla nowego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie i prośbę zarazem.
Popełniłem ten post idąc za radą doświadczonego klubowicza - Cezariusza
Właśnie się zapisałem do klubu. Chcę kupić Espero z Allegro. Niestety - ja jestem w Lublinie a ono w Legionowie.
Czy byłby ktoś chętny pomóc - tzn. podjechać do właściciela i "okiem znawcy" obejrzeć ten samochód?
Zaoszczędziłoby mi to sporo czasu (o pieniądzach nie wspomnę).
Niestety, w grę wchodzi tylko tzw dzień roboczy - na weekend wyjeżdżają.
Jeżeli byłby ktoś chętny to będę baaardzo wdzięczny (i się zrewanżuję of kors).

Mój mail: k_kutarski@wp.pl
GG: 5163730

Pozdrawiam,

Navi
sympatyk (póki co)
  
 
chlopaki pomozcie czlowiekowi

na zdjeciu nawet ladnie wygladal ale jakby go na zywca zobaczyc byloby lepiej
popatrzcie na TO moze ktos go widzial na zywca

POMOZECIE?????????
  
 
no musze przyznac ze na zdjeciach fajnie wyglada. Ja moje Espero wypatrzylem we Wroclawiu - 500km ode mnie i po wczesniejszych zapewnieniach i negocjacjach z wlascicielem pojechalem go kupic . Jak ponziej sie okazalo byl to strzal w dziesiatke
  
 
na zdjeciu rzeczywiscie - extra
wiec moze ktos pomoze nowemu klubowiczowi - ja niestety niezbyt sie przydam - nieta branza
zycze powodzenia
  
 
Cytat:
"Beznikotynowy" !!!


Ciekawe określenie . Można jeszcze dopisać bezalkoholowy, itp.

Cytat:
Powodem niewielkiego jak na wiek auta stanu licznika [84000 - przyp. mój] jest to, ze auto to jest drugim samochodem w rodzinie


Ciekawe co by powiedział na mój - 96r. i 65 tys. przebiegu . Jedyny samochód w rodzinie.
  
 
panowie ja pomoge tylko jakie espero i gzdie ja je zobacze i pzreswietle doklandie
  
 
Cytat:
2004-01-27 23:16:32, Bartek1112 pisze:
panowie ja pomoge tylko jakie espero i gzdie ja je zobacze i pzreswietle doklandie



no tam masz linka do allegro, zapoznaj sie z nim i jak mozesz to pomoz koledze
  
 
Dobra zapoznalem sie z oferta na allegro jutro dzwonie do kolesia i jak bedzie mozliwosc to jde obejrzec espero.
  
 
Ja nie pomoge bo mam daleko , ale moge tylko coś podpowiedzieć:
Właściciel (wnioskuję po opisie) zupełnie nie zan sie na samochodach - niestety to niedobrze - właściciel może chcieć wysoka cenę, gdyz poprostu nie zna rynku motoryzacyjnego - warto wziąść ze sobą tabele Eurotaxu i pokazać co i jak.
Warto sprawdzić go dokładniej - motoryzacyjny malapeta pewnie nawet nie wie w jakim stanie sa amortyzatory, parownik, katalizator, tarcze i tym podobne niewidoczne elementy.
  
 
Dzwonie do tego goscia a niestety nikt nieodbiera ale prubuje dalej
  
 
a wczoraj byłem w legionowie oglądac audi z kumplem .
  
 
No i jakos sie dodzwonilem do goscia. Jednak najwyrazniej mu sie niespieszy sprzedasz samochodu bo powiedzial zebym zadzwonil w poniedzialek i wtedy ustalimy termin co do ogladaia autka. A o samochodzie nic niechcial mowic powiedzial ze trzeba zobaczyc ale jak mowie to dopiero w przyszlym tygodniu
  
 
JACO widziales parownik w GLX ?
  
 
parownik gasssu, a nie klimy
  
 
trudno mu sie rozstać - coś w to nie wierzę, pewnie ma juz kogoś na oku i zaczyna "stymulować" cenę.


Mój znajomy sprzedaje coś takiegoChevrolet Lumina
i cos mnie nęci - czy Waszym zdaniem takie auto to tylko skarbonka, czy moze warte zainteresowania???
  
 
Maciek mnie sie bardzo podoba - zwłaszcza te plastikowe nadwozie - w naszych warunkach klimatycznych to naprawdę duze ułatwienie.... , jest gasss i naprawdę ładne nadwozie, mam tylko dwa ale:
1) Czy takie plastikowe elementy nadwozia są do dostania w przyzwoitych cenach (w razie stłuczki)???
2) Czy części do tego samochodziku nie kosztują majatku???
  
 
Maciek gdyby nie to ze mam samochod to bym sie nie zsatanawial.
Jezeli znasz historie tego samochodu to baaa... brac i tyle

Lumina to samochod rodzinny i to bardziej niz Espero, i nie ma sie co klucic... to jest szosownik... poszalec tym nie poszalejesz ale za to mozna sobie baaaardzo wygodnie podrozowac... na miasto raczej slabe rozwiazanie.
  
 
Jednak mimo gazu, spalanie podobno ok. 20 litrów na 100km - może to kwestia ustawień, a moze 3 litry poj. musza tyle brać, przy duzych przebiegach, koszty utrzymania sa wysokie. Instalacja jest całkiem nówka sztuka, sprzed kilku miesiecy, sam ja bowiem zakładał, gdy kupił to auto, koszty utrzymania jednak go przerosły, przede wszystkim dlatego, że jest sam i jego charakter pracy wymusza pokonywanie duzej ilosci kilometrów w obrebie Poznania, zdecydował sie wiec sprzedac to autko i kupić jakies miejskie np Punto II.
Mnie jednak brak odwagi, przyjmuje watpliwości Jaco i niestety muszę się z nimi zgodzić, a poza tym chyba rodzinka by sie w głowe popukała gdybym czymś takim podjechał

Co do jazdy po miescie to i tak podbieram "mojej pierwszej zonie" CC, a poza tym musiałbym sprzedać espero za przyzwoita cenę

[ wiadomość edytowana przez: Maciej75 dnia 2004-01-28 11:16:22 ]
  
 
Ja się z gościem umówiłem na piątek na 17:00 Spróbuję dojechać jakimś PKS'em albo samochodem (jak będę miał podwózkę). CZy ktoś byłby chętny mi doradzić na miejscu?

Pozdrawiam

Navi

P.S. Bartek - dzięki. Widzę, że lubisz samochody z 2 białymi paskami. To ci coś wyślę e-malią.



Cytat:
2004-01-28 10:30:16, Bartek1112 pisze:
No i jakos sie dodzwonilem do goscia. Jednak najwyrazniej mu sie niespieszy sprzedasz samochodu bo powiedzial zebym zadzwonil w poniedzialek i wtedy ustalimy termin co do ogladaia autka. A o samochodzie nic niechcial mowic powiedzial ze trzeba zobaczyc ale jak mowie to dopiero w przyszlym tygodniu

  
 
Co do Chevy'ego... Nie wiem... Bryczka fajna tylko cena jakaś dziwnie niska. Co do cen części - kumpel ma podoby samochód i jak mu facet wjechał w drzi to do dzisiaj jeździ z plastrami.

Pozdr.
Navi

Cytat:
2004-01-28 10:42:05, Maciej75 pisze:
trudno mu sie rozstać - coś w to nie wierzę, pewnie ma juz kogoś na oku i zaczyna "stymulować" cenę.


Mój znajomy sprzedaje coś takiegoChevrolet Lumina
i cos mnie nęci - czy Waszym zdaniem takie auto to tylko skarbonka, czy moze warte zainteresowania???