Sruba regulacji skretu w lewo???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio odkrecilem kolo lewe przednie w moim Poldku i zobaczylem ledwo trzymajca sie srube pod przekladnia kierownicza, wedlug ksiazki to sruba regulacji skretu w lewo. Najgorsze jest to, ze korozja zniszczyla gwint, w ktorym byla wkrecona sruba. Jakie moga byc konsekwencje jazdy bez tej sruby?? Zadnych ubocznych efektow podczas jazdy narazie niezauwazylem... I do czego ta sruba sluzy?? Moze bede mial lepszy skret Poldi Caro 1991. Pozdrawiam i z gory dziekuje za informacje.
  
 
OT: ale masz ikonkę Punko z daleka wygląda jak twarz obcego...
  
 
chodzi Ci pewnie o regulacje ograniczenia skretu (jesli tak to, nic nie powinno sie dziac gdyz ta sruba jest istotna tylko w przypadku posiadania wspomagania gdzie w pewnym skrajnym polozeniu pompa wspomagania laduje dosc wysokie cisnienie i nawet jest napisane aby w skrajnym polozeniu nie trzymac dluzej niz 10sek. natomiast jesli nie masz wspomagania bedziesz mial lepszy skret, ale nie przeginaj bo wez pod uwage ze przewody od hamulcow (elastyczne) sa cholernie krotkie i szkoda byloby je uszkodzic, dlatego odkrec kolo, wez na podnosnik i zobacz co sie dzieje w skrajnym polozeniu ale obawiam sie ryzyka naderwania przewodu ham. poniewaz masz '91 wiec ryzyko dotyczy prawego przewodu
  
 
Cytat:
2003-04-23 11:26:34, Lechu pisze:
OT: ale masz ikonkę Punko z daleka wygląda jak twarz obcego...



OT: ta ikonka jest z pewnego maila i ma dołączony zajefajny dźwięk (można nalać w gacie ze śmiechu jak ktos ma słabe nerwy... nerki ), jak ktoś chce, to mogę zwrotnym mailem wysłać.
Mój adres w profilu. Do Lecha już poleciało.
  
 
U mnie nie ma śruby w prawym ograniczniku. Zresztą nawet jak była to i tak jakby jej nie było bo nie opierała się o wspornik na belce pod silnikiem. Brak ograniczników może spowodować tak jak u mnie zdjęcie ciężarków które są nabite na feldze. Nie wiem jak się to ma do felg stalowych ale ja miałem to na alusach 14"/6". Od tamtej pory mam przyklejone ciężarki. Inną sprawą jest to ze może ci obcierać opona o elementy zawieszenia przy max skręcie. Najlepiej podnieść cały przód i sprawdzić. Tylko koniecznie ktoś musi ci kręcić kierownicą na maxa bo sam nie dasz rady jednocześnie patrzeć i kręcić.
  
 
jak mialem zle wyregulowane (calkiem wkrecone)
to ramie zwrotnicy ocieralo o blache na dolnym wahaczu (taka oslona ciegna stabilizatora)

poza tym nie stwierdzilem zadnych efektow ubocznych
  
 
Cytat:
2003-04-23 11:26:34, Lechu pisze:
OT: ale masz ikonkę Punko z daleka wygląda jak twarz obcego...


Dzieki mi tez sie podoba
Jak bede miał lepszy skret w lewo to bedzie łatwiej zawracac Dzieki za informacjie bede spał spokojnie posprawdzam co i jak tam sie dzieje Pozdrawiam