Jakie opony na lato?

Witam Wszystkich,

Przeszukałem archiwum i trochę zaskoczony jestem brakiem wątku o oponach letnich. Chyba, że go nie potrafię znaleźć.

Może macie jakieś doświadczenia w dziedzinie letnich opon? Potrzebuję zakupić w rozmiarze 155/70/R13 - nie do Toyoty, ale też do japończyka. Zależy mi na niskiej ścieralności i dobrym trzymaniu na mokrym. Jeśli do tego będą ciche na asfalcie, to będę wniebowzięty.

Proszę także o doświadczenia w kwestii ewentualnej usterkowości danych opon i w sprawie reklamacji.

Będę bardzo zobowiązany za wszelkie opinie.

Aha, czytałem oczywiście oceny na www.opony.com i tym podobnych serwisach, ale są one tak skrajnie różne. Poza tym taką opinię może napisać każdy, niezależnie od tego czy jest zupełnym lajkonikiem, czy fanem sportów samochodowych. W związku z powyższym zdecydowanie bardziej cenię sobie Waszą opinie

Uzywane raczej bym odradzal, to juz lepiej kupic polskie ale nowe.
Mi sie nasuwa takie skojarzenie ze z oponami jak z prezerwatywami raz zalozone nie nadaja sie do ponownego uzytku

Zgadzam się z AdamoS'em, polecam nowe, których koszt wcale nie jest powalający. Można kupić tańsze krajowe, czeskie lub słowackie.

Używane to loteria, raz się uda innym razem nie, a po co ryzykować życiem.

Ja zazwyczaj też kupuje nowe! polecam firmę Goodrich - jej włascicielem jest Michelin (daja swoją technologię) a cena dużo niższa! Choć mój kumpel (Volvo V70 rok chyba 2002) kupił używane na Żeraniu - głupia oszczędność przy takiej warotści samochodu, ale opopny warte ok 900zł za sztukę kupił po 100-150zł i prawie nowe (przywożone z zagranicy) oddał do sprawdzenia w wulkanicacji i tam mu powiedzieli że są OK. ale czy warto ryzykować??? zwłaszcza jak takim samochodem można jeżdzić sporo powyżej 200km/h moc też cos ok tego 220KM!

Co to znaczy używane z dobrego źródła ??? Od brata przekładacie??? Od ojca ??? Uwierzyłbym ze opony mają rok gdyby to był jakiś nowy model, który wszedł dopiero rok wcześniej, ale na tych oponach można było mieć np. wypadek i pomimo w miarę nowego bieżnika, opony nie będą pełnowartościowe.

_Artur
Do Yarisa nowe opony nie będą drogie, na pewno zamkniesz się w 1000 zł, a pewnie i dużo mniej, zależy od rozmiaru i producenta. Polecałbym oponki takie jak zakłada fabryka w Valencienes, albo jakiejś znanej firmy lub producenta należącego do znanej firmy.

Nazwy producentów znajdziesz w wątku o oponach zimowych

Jackal ja kupie z jednego sezonu i nowe modele ktore wyszly rok do tylu, czyli wiem ze nie maja wiec niz 1,5roku, a ze biore od znajomego z firmy Wulkanizacyjnej gdzie sciaga to z magazynow opon uzywanych i wybiera w najlepszym stanie i sa naprawde ok

Cytat:

2004-02-04 19:59:53, carewicz pisze: Woytek, Ty Starletem osiągasz takie prędkości?? Stary... szanuj życie zostało Ci już tylko jedno...

Chyba chodziło o Volvo, nie Starletkę