Skrzynia 131 abarth - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2004-01-20 09:57:24, Woj-o772 pisze:
Ramsez_II - co ty masz za chłodnicę w tym profilu ??
Pierwsze widzę - szeroka chłodnica i stary zbiorniczek wyrównawczy i na dodatek korek wlewu jest "nie w tym miejscu" (pozatym co on tam w ogóle robi??)
To przeróbka "made by You" czy może takie wersje też były ???



CHłodnica z Meśka 220 Diesel samoróbka a cio ??
  
 
Witam!
Walezy,przypomnij mi proszę jak inaczej nazywają się tuleje przesówne i te koroneczki obok synchronizatorów na kolach zębatych w skrzyni biegów,bo chyba już zapomniałem?
Natomiast wracając do tematu to skrzynia Abarth-a jest skrzynią synchronizowaną ze skośnym zazębieniem,jedyną jej siłą były przełożenia,wzmocnione(stalowe)synchronizatory i większe łożyska na wałkach.Natomiast skrzynie kłowe produkuje włoska Colotti,niemiecki ZF,angielski Fuller i amerykański Quaif,nie licząc domorosłej produkcji.
Natomiast co się tyczy skrzyń "kłowych",czyli skrzyń o prostym zarysie zęba i specjalnym module co umożliwia eliminację synchronizatorów,to Walezy napisał szczerą prawdę,co ciekawsze szkrzynia Colotti nie zmieniła ceny od lat '80-tych,jak kosztowała w przeliczeniu 7000$ tak kosztuje nadal.Jest to znakomita skrzynia do rajdów ze względu na swoją wytrzymałość, ma natomiast wadę,jest mało precyzyjna jeśli chodzi o wybieranie biegow,dlatego jest prawie niespotykana w wyścigach górskich i innych imprezach krótkich,gdzie błąd w wybraniu biegu praktycznie eliminuje z walki.
Pozdrawiam
  
 
A tak na marginesie.
Wiesz Walezy że skrzynie Colotti dla OBRSO byly produkowane w Tczewie,leży nawet do dziś dokumentacja,przy rozsądnej wielkości zamówienia byli by w stanie zrobić trochę tego i nie po 10 tyś.EUR
Temat do przemyśleń.
Pozdrawiam
  
 
Jak by co to ja zamawiam jedną
  
 
Cytat:
2004-01-23 22:59:37, Mruk pisze:
A tak na marginesie.
Wiesz Walezy że skrzynie Colotti dla OBRSO byly produkowane w Tczewie,leży nawet do dziś dokumentacja,przy rozsądnej wielkości zamówienia byli by w stanie zrobić trochę tego i nie po 10 tyś.EUR
Temat do przemyśleń.
Pozdrawiam


moz i ja bym sie skusił
  
 
A co najczęsciej pada w Colotti i jak jezdzić zeby jej nie zaj..ać?
Czy można gdzieś dorobić bebechy do tej skrzyni jeżeli tak to może warto byłoby zrobić pare kopii jeżeli koszty nie byłyby za duże?
  
 
skrzynia kompletnie nie nadaje sie do normalnej jazdy. wyje i szybko trzeba dorabiac kola zebate i przesowki na poszczegolnych biegach. niszcza sie rowniez zeby na wstecznym biegu.
  
 
Czy zmiana biegów ze sprzęgłem coś daje faktycznie coś słyszałem na temat wstecznego biegu że nie można walić ze sprzegła na wsteczu bo wywała jakąś tulejkę ( tak mówił Szeszko - jeden ze specjalistów od tych skrzyń w Polsce) W mojej skrzyni wszystko wydaje się być dobrze nie wyskakują biegi i dobrze się zapinają ( faktycznie zmiana biegów robi piorunujące wrażenie nie mówiąc nic o dzwięku)
  
 
Witam!
Walezy mam pytanie: Ty masz skrzynie Colotti czy szkrzynię kłową made in Kałuża lub Świątek?
Ja na Colotti jeździłem 3 sezony w RSMP i nie działo się nic, jesli dobrze kojażę to winiar ma tego "Bartosia" po Krzysku Goodwoodzie, tam też siedziała orginalna Collotka.
Bo skoro tak szybko wywala kola to jest cos nie tak,raz koledze wywaliło koło drugiego biegu w Colottce, ale zapiął z 5 na 2 a miał 205 slici no i nie wytrzymało.
Colotti daje 0,3 sek. zysku na każdej zmianie biegu, to jest zmierzone.
Pozdrawiam
  
 
Wydaje mi się że na trwałość zasadniczy wpływ ma umiejętność posługiwania się skrzynią tego typu trzeba dobrze trafiać w biegi ( unikać wbijania 2 zamiast 4 itp ) i pewnie zapinać biegi ( za delikatne wkładanie biegu może spowodować odbicie lewarka zwłaszcza przy redukcji i wykoszenie kłów co objawia się później wyskakiwanim biegu)
  
 
Winiar, czy ja dobrze kojarzę, że to Ty masz "Bartosia" po Goodwoodzie?
  
 
Tak zgadza się niedługo będe testował auto bo narazie to jeżdziłem tylko na 3 pierwszych biegach i było nieźle
Co do Bartosia to określenie to dotyczy chyba Polonezów ???? a nie DF-ów ( może się myle) Faktycznie niedawno znalazłem artykuł w Motorze o jakimś kolesiu który składa Fiata125 Bartosia to już naprawde niewiem jak to jest
  
 
Witam!
Rajdowy Polonez powstał w 1978 roku,kiedy w OBRSO rządził jeszcze Andrzej Jaroszewicz. Po zmianach na stanowiskach kierowniczych w FSO i zmianach regulaminów FIA(wycofaniu gr.I,II,III i IV) na grupy N,A,B okazało się że zaspół rajdowy FSO dysponuje tylko 2-litrowym Polonezem gr.B a OBR jest bez kasy.Dlatego w roku 1980 powstał projekt aby w celach komercyjnych zbudować tani (stosunkowo) samochód rajdowy w gr.A do 1600 ccm którym mogła by startować kadra Polski w rajdach o Puchar KDL, a jednocześnie zdobyć pieniadze na dalsze prace badawczo-rozwojowe nad Polonezem. Nadzór nad projektem powierzono inż.Jackowi Bartosiowi, z tąd potoczna nazwa tego auta.
Mam nadzieję że tym nieco przydługim wywodem udało mi się rozwiać wątpliwości dotyczące tego terminu.
Tak na marginesie, to na owe czasy byl to naprawdę niezły sprzęt i dziwię się że tak szybko odszedł w zapomnienie.Dzisiaj wszyscy budują Fiaty na silnikach DOHC, a nikt się nie kwapi do zbudowania tego autka, a szkoda.
Pozdrawiam
  
 
To było moje założenie budowa Poloneza rajdowego " Bartosia" z OBR-u dlatego kupiłem tego Fiata ale teraz się zastanawiam i niewiem co wybrać.
Poszukuje felg ATS do takiego Poldka
  
 
Winiar, widzisz więc że masz gotowego "Bartosia" po co budować coś nowego, zachowaj to auto bo prawdopodobnie to ostatni!
Nie wiem czy z poprzedniego tekstu wynika to jednoznacznie więc powtórzę,"Bartoś" to FSO 1600 gr.A.
Jeśli nie interesuje Cie to auto, to moze je odsprzedasz w zamian za pomoc przy kompletacji części do Poloneza?
Warto by zostawić to auto w orginale dla potomnych, mam wiele sentymentu do tych samochodów i myślę że nie jestem w tym osamotniony.
Pozdrawiam
  
 
Tak przy okazji to mam zajebisty film reklamowy FSO RALLY TEAM POLONEZ który udało mi się pożyczyć z prywatnej kolekcji p. Jacka Bartosia
Film trwa ok. 45 min i pokazuje urywki z RSMP 85-88 czołowych zawodników zespołu fabrycznego itp.
Może posiadasz także jakieś ciekawe rzeczy dotyczące tego tematu.?
Może masz jakieś zdjęcia Fiatów "Bartosi" lub polonezów?
Chetnie zobaczę ( z internetu co było możliwe to widziałem )
Pozdrawiam Winiar
  
 
Witam!
Winiar przepraszam,ale na wszystko co posiadam na ten temat Koniu dostał monopol,niebawem będzie to opublikowane na F&F zapraszam.
Pozdrowionka.
  
 
Cytat:
2004-01-31 21:59:25, Mruk pisze:
Winiar, widzisz więc że masz gotowego "Bartosia" po co budować coś nowego, zachowaj to auto bo prawdopodobnie to ostatni!
Nie wiem czy z poprzedniego tekstu wynika to jednoznacznie więc powtórzę,"Bartoś" to FSO 1600 gr.A.
Jeśli nie interesuje Cie to auto, to moze je odsprzedasz w zamian za pomoc przy kompletacji części do Poloneza?
Warto by zostawić to auto w orginale dla potomnych, mam wiele sentymentu do tych samochodów i myślę że nie jestem w tym osamotniony.
Pozdrawiam



FSO 1600 gr.A miało silnik krajowy ohc czy fiatowski OHC lub DOHC?? Czym ten silnik rużnił się od fabrycznego??
  
 
Czy skrzynie i silnik od 131 Abarth można wrzucić bez problemu do argenty?? Czy prędkościomierz nie będzie wariował i co powiecie na zastąpienie w tym silniku wtrysku BOSH kugelfisher wtryskiem MPI z chipem tuningowym i kolektor dolotowy o zmiennej długości (chyba tak to się nazywa) od lanci??
  
 
dam ci za taki silnik oryginalny silnik z lancii delty. jesli tylko chcesz to zrobimy wymiane. bedziesz mial silnik 2.0 T 16v. po paru przerobkach wsadzisz go do 132.