ALLEGRO i inne -ładne ciekawostki do kupienia - Strona 336

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Adam, jeżeli gryzie cie cena, zawsze możesz wziąć ojro i pojechać do matuszki Rosji. Pójdziesz na bazar i nakupujesz takich gratów. Będzie tanio. Ale możesz zawsze skorzystać z usług Bartka, on ma zdecydowanie lepsze ceny, niż ta Łada Moskwa. Dobrze pisze?
  
 
generalnie masz rację ale nie o to mi chodziło
chciałem tylko pokazać że są fajne rzeczy na rynku wschodnim
  
 
Ładne rzeczy, to ma ten chłopak. Normalnie na rynku to mało co jest osiągalne od ręki. Trzeba zbierać z całej Rosji.
  
 
Cytat:
2016-04-07 19:49:12, morphio pisze:
same fajne rzeczy od Lada Moscow , tylko te ceny

Koleś żeruje na chłopakach z zachodniej Europy.
  
 
Cytat:
2016-04-08 17:19:39, emde pisze:
Koleś żeruje na chłopakach z zachodniej Europy.


Żeruje?!? Przecież obowiązku kupowania u niego nie ma Po prostu żaden normalny koleś z zachodniej Europy, nie będzie zapier... po bazarach w Rosji, żeby zaoszczędzić 30 Eurasów Klika, kupuje, płaci hajs, dostaje paczkę i ma z bani To tylko my, w krajach 3 świata, "wyglądamy za częściami do naszych aut przez okno" i miesiącami zbieramy równowartość 500 EUR dla blacharza czy mechanika.
Serdecznie pozdrawiam.
  
 
Ale ceny ma kolosalne, nawet jak na Europę zachodnią. Dlatego napisałem, że żeruje. U nas jeszcze sobie polatasz po szrotach i powyciągasz z Siódemek i Samar (bo tylko te przeważnie jeszcze na szrotach są) co chcesz i tyle.Tam już takiej możliwości prawie w ogóle nie mają.

A co do ostatniej części twojego posta - rozejrzyj się wokoło i przypomnij gdzie (i za ile) żyjemy.

Również serdecznie pozdrawiam.

[ wiadomość edytowana przez: emde dnia 2016-04-08 17:37:09 ]
  
 
True, niestety u nas wciąż dużo ludzi chce się bawić w motorsport a szkoda mu 50 zeta na normana część w sklepie.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Pytanie do szanownej społeczności Ładowskiej Lada 2107 czy ktoś widział taką jak to mój ojciec mówił w kolorze a'la yellow bahama ?
  
 
Cytat:
2016-04-08 20:35:54, michalwlo pisze:
Pytanie do szanownej społeczności Ładowskiej Lada 2107 czy ktoś widział taką jak to mój ojciec mówił w kolorze a'la yellow bahama ?


Koło yellow bahama to kolor czerwony nawet nie stał, także przyrąbałeś jak przysłowiowy "łysy grzywą o kant kuli"
Serdecznie pozdrawiam.
  
 
Wyglada jak wyglada. Pomalowana. Nawet tlumik i jego wieszak zalapaly sie na dawke lakiery. Z jednej strony brak mocowania lewarka z przodu wiec mozna przypuszczac podluznicy brak.
  
 
Cytat:
2016-04-08 20:35:54, michalwlo pisze:
Pytanie do szanownej społeczności Ładowskiej Lada 2107 czy ktoś widział taką jak to mój ojciec mówił w kolorze a'la yellow bahama ?



Michał, tak się zapytam, w jakim jesteś wieku? Podstawówke masz chociaż ukończoną?
  
 
Cytat:
2016-04-08 20:35:54, michalwlo pisze:
Pytanie do szanownej społeczności Ładowskiej Lada 2107 czy ktoś widział taką jak to mój ojciec mówił w kolorze a'la yellow bahama ?



Tak, widział.

[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2016-04-08 22:59:24 ]
  
 
Cytat:
2016-03-24 23:01:48, SzokoLada pisze:
Dobry bajer, to połowa sukcesu. Z drugiej strony, milczenie, to złoto. Ja po przeczytaniu tego, zostawiłem w ogóle bez komentarza. Pomyślałem tylko, jaki z ciebie może być posiadacz łady, skoro nie potrafisz szóstki odróżnić od piątki. Rozumiem 01 i 013, czy tam 03 i 06, ale piątki? No cóż, czekam na relacje Rafako.


Dobra, dość tych bzdur.
Byłem, oglądałem, jeździłem szóstką z Warszawy, która wg. sprzedających była piątką (teraz się poprawili).
Bardzo pozytywny egzemplarz, miałem brać po powrocie do domu, jak jeszcze nie ochłonąłem, ale mnie żona zj...ała jak psa i kazała najpierw sprzedać Zastavę, Fiata i Capri, a później Łady kupować...
Egzemplarz dobry blacharsko (jest kilka miejsc do poprawy ale niegroźnie), nosi trochę śladów zaprawek ale wygląda naprawdę przyzwoicie jako całość. Raczej nie była powtórnie malowana. Doły drzwi, ranty maski i bagażnika, rynienki, podłoga, progi, uchwyty na podnośnik, kieszenie bagażnika, podłużnice - wszystko to wygląda zdrowo i nic nie jest zapaćkane np. biteksem, żeby coś ukryć. Mechanicznie też spoko, hamulce dobre, zawieszenie ciche poza jakimś jednym malutkim "stukaczem" (raczej nic groźnego, bo luzów w zawieszeniu i układzie kierowniczym nie czuć), zbiera się ładnie, skrzynia nie wyje, most nie hałasuje, silnik nie przydymia, tapicerka w dobrym stanie, boczki też, miejscowe wypłowienia od słońca, tam gdzie nie było pokrowca. Kompletna jeśli chodzi o detale. Niski stan płynu hamulcowego możliwe, że gdzieś podcieka, zatem układ hamulcowy do weryfikacji, a poza tym, to "wsiadać i jechać". Za 6000 zł wziąłbym od ręki, ryzykując karczemną awanturę w domu, niestety za tą kwotę nie sprzedadzą. Minimalna to 7000 zł. Jeszcze rok temu powiedziałbym, że nie jest tyle warta. Przy dzisiejszych cenach ryzykuję stwierdzenie, że byłbym ostrożniejszy w swoich opiniach.
Reasumując: ten egzemplarz powinien szybko znaleźć swojego amatora, bo jest wart zakupu.
Serdecznie pozdrawiam.
  
 
Rafako to jak będziesz sprzedawał Capri to daj znać
  
 
Cytat:
2016-04-09 22:13:03, Broda240z pisze:
Rafako to jak będziesz sprzedawał Capri to daj znać



Na razie sprzedaję Zastavkę, jeśli sobie winszujesz, to zapraszam

Klik, klik

Serdecznie pozdrawiam.
  
 
Mediteran fajny ale zawsze chciałem mieć Capri i pewnie kiedyś je kupię
  
 
Tadam:

2106 vel 2103 vel śmieć śmieciowy

Kto nie pamięta (a pewnie wszyscy oprócz Szoko nie pamiętają ) to uprzejmie donoszę, że ten oto parch wybitnie parchaty, był kilka lat temu sprzedawany przez starszego Pana w Limanowej albo w Nowym Sączu (dziś już nie pamiętam). Wyróżniał go absolutny brak podłogi, cena 1000 zeta i fakt, że przez dobry rok nikt go nie chciał nawet kopnąć. Jak widzicie, wartość Ład rośnie z każdym dniem - "to nie są tanie rzeczy, Panie Paździoch"
Serdecznie pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2016-04-10 20:53:05, Rafako pisze:
Tadam: 2106 vel 2103 vel śmieć śmieciowy Kto nie pamięta (a pewnie wszyscy oprócz Szoko nie pamiętają ) to uprzejmie donoszę, że ten oto parch wybitnie parchaty, był kilka lat temu sprzedawany przez starszego Pana w Limanowej albo w Nowym Sączu (dziś już nie pamiętam). Wyróżniał go absolutny brak podłogi, cena 1000 zeta i fakt, że przez dobry rok nikt go nie chciał nawet kopnąć. Jak widzicie, wartość Ład rośnie z każdym dniem - "to nie są tanie rzeczy, Panie Paździoch" Serdecznie pozdrawiam.


A wziąłeś pod uwagę pojawiły się naklejki na szybach? - to zdecydowanie podniosło wartość auta bo to już nie parch a prawdziwy "cult style"

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Jeżeli myślimy o tej samej to ja także pamiętam. Kosztowała nie więcej niż 1000 zł, wisiała na Gumtree, a jeździł ją oglądać a potem zdawać relację bodajże Andrzej. Okolice także się zgadzają - głębokie południe Polski.
  
 
Cytat:
Jak widzicie, wartość Ład rośnie z każdym dniem



To ja za swoją trójkę, powinienem też krzyknąć min. 5000 zł.

A co najlepsze, to to musi być szczep. 2106 produkowana od 76r, więc nie może być ta 06 z rocznika 74. Papiery ma 03, a buda już z 06.




[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2016-04-11 07:58:00 ]