Silnik - zamiana czy modernizacja - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no to juz kwestja silnika jest dla mnie w miare jasna (przy okazji tych remontow ile moze kosztowac taki kapitalny remont pi * drzwi ) a teraz z koleji pytanie ile to roboty zeby wlozyc ten fiatowski silnik,chodzi mi dokladniej o to czy nie bedzie problemow z drazkiem zmiany biegow, bo skrzynie chyba tez nalezalo by wymienic od razu.

Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
. I nie trzeba zaraz wymieniać korb na mocniejsze czy odchudzać o niewiem ile koła zamachowego, wystarczy trochę zmodyfikowac seryjne częsci i taki podrychtowany silnik sprawuje się całkiem przyzwoicie, umożliwia sprawne wyprzedzanie i podróżowanie z prędkościami rzędu 150 km/h bez uczucia katowania auta. Poprostu chętniej wkręca się w obroty, i jest ekonomiczniejszy. Mam tak przygotowany silnik w drugim poldku i narazie jestem z niego zadowolony, chociaż myślę o czymś mocniejszym bo poprostu lubię eksperymenty.



A może jako pierwszy na forum byś rozpoczoł eksperymenty z silnikiem OHC i turbosprężarką?

Czy te twoje modyfikacjie skracają żywotność?
Ile wydałeś na te modyfikacje? Czy moduł Magnet Marelli który masz jest lepszy od polskiego?
Dlaczego założyłeś głowice od DFa? Czy jest ona lepsza do tunningo od polonezowskiej?

Co jest lepiej mieć przy przeróbkach wtrysk 1 i wielopunktowy czy gaźnik (lekko zmodyfikowany)

Mimo wszystko lubie te polskie silniki, nie wiem dlaczego po prostu je lubie.

[ wiadomość edytowana przez: Trojan1000 dnia 2004-01-30 23:41:28 ]
  
 
Cytat:
2004-01-30 22:50:23, Jedi pisze:
no to juz kwestja silnika jest dla mnie w miare jasna (przy okazji tych remontow ile moze kosztowac taki kapitalny remont pi * drzwi ) a teraz z koleji pytanie ile to roboty zeby wlozyc ten fiatowski silnik,chodzi mi dokladniej o to czy nie bedzie problemow z drazkiem zmiany biegow, bo skrzynie chyba tez nalezalo by wymienic od razu.

Pozdrawiam.


Wymiana skrzyni jest również wysoce wskazana, gdyż oryginalna Poldkowa nie wytrzyma momentu obrotowego tych silników. Jeżeli chodzi o wymianę to relatywnie nie jest ona mocno skomplikowana, gdyż silnik Fiata DOHC pasuje do Polonez/DF'a bez większych przeróbek. Szczegółowy opis znajduje się w dziale WW oraz w licznych tematach na Forum (nie sposób przytoczyć wszystkich)...

Pozdrawiam
  
 
E tam mnie tam całkowicie wystarcza moc 1.6ohv,bez zadnych przeróbek.Tym nawet da się jezdzić,rakieta to moze nie jest,ale nie przyprawia o siwe włosy przy wyprzedzaniu..
  
 
He he to skoro juz na takie tematy schodzimy to czy ktos sie zastanawial wlasnie nad zalozeniem turbosprezarki w poldku czy to w seryjnym silniku czy fiatowskim
  
 
Cytat:
2004-01-31 00:52:26, Jedi pisze:
He he to skoro juz na takie tematy schodzimy to czy ktos sie zastanawial wlasnie nad zalozeniem turbosprezarki w poldku czy to w seryjnym silniku czy fiatowskim



jakoś masz kupe dziwnych jakiś takich "innych" pytań, sprężarke... do czego ty chcesz zapodać sprężarke, ty nawet chyba sobei nei wyobrażasz ile to jest roboty , wiesz na dole jest coś takiego jak WYSZUKIWARKA, wpisz "turbo" i zaraz będziesz mił co chcesz.... Spręzarka, owszem.... pod względem możliwości mechanicznych ( montarzu) jest jaknajbardziej możliwa, pomijając że się urobisz jak głupi, to ją zapodasz.... tylko pytanie po co , jak Ci się zawory potopią, tłoki sie rozpadną a korbowody będziesz szukał w promieniu kilkudziesiądziu metrów.... Tak jak chcesz turbo, to zapodaj coś takiego, a potem napisz do WW, to sobie poczytamy... ciekawe jak rozwiążesz smarowanie turbiny, chlodzenie oleju ( to już wszyscy wiedzą ) , z kąd weżniesz gaźniki ciśnieniowe ( no z tym jak jest kasa to też problemu nei ma , pn od R5 Turbo, lub Fiata )
Możesz też się o kompresor pokusić, zapodać od jednego z modeli wyposażonego w takie coś ( nie będe mówił jakiej marki ) , A może argente VX?? tylko ty pewnie nei wiesz nawet o czym tu mowa a o turbine się upominasz.

  
 
Cytat:
2004-01-31 09:16:32, polonezcaro pisze:
, z kąd weżniesz gaźniki ciśnieniowe ( no z tym jak jest kasa to też problemu nei ma , pn od R5 Turbo, lub Fiata )



nasi rozwiażalie w/w problem uszczelniajać gaźnik i podoszać cisnienie

Cytat:
Ponieważ gażnik znaduŚe się w strefie nadciśnienia wartość ciśnienia paliwa powinna zmieniać się zgodnie z funkcją:
Pp + Pd + 0,3

gdzie:
Po — ciśnienie paliwa
Pd — ciśnienie doładowania
0,3 — założone stałe nadciśnienie MPa
Zapewnia to opracowany w Dziale Badań Specjalnych OBRSO zawór różnicowy. Jak wynika z powyższej formuły konieczne jest zastosowanie" pompy n p y paliwa u wyższym ciśnieniu ((zależnym od założonej ciśnienia doładowania). W silniku PN 1500 Turbo grupy A zastosowano elektryczną pompę ciśnienia o ciśnieniu 0,25 MPa. Silnik grupy N wyposażony jest, tak jak silnik PN 1500, w pompę mechaniczną o podwyższonym m do 0,1 MPa ciśnieniu tłoczenia (rys. 3). Ponieważ dwugardzlelowy gaźnik 34DCMPT FOS Łódź, jak już wcześniej wspomniano, znajduje się w strefie nadciśnienia, konieczne; było jego uszczelnienie Koncepcję i.i.^z c uszczelnienia n K; n i a i prototypy wykonane w Dziale Badań Specjalnych OBRSO, Prace regulacyjne przeprowadzono we współpracy z FOS Łódź.

  
 
Cytat:
Ponieważ dwugardzlelowy gaźnik 34DCMPT FOS Łódź, jak już wcześniej wspomniano, znajduje się w strefie nadciśnienia, konieczne; było jego uszczelnienie Koncepcję i.i.^z c uszczelnienia n K; n i a i prototypy wykonane w Dziale Badań Specjalnych OBRSO, Prace regulacyjne przeprowadzono we współpracy z FOS Łódź.



Mieszkam bardzo niedaleko tych zakładów i może mają na magazynie coś takiego pięknego. Teraz ta firma się podzieliła i jej spółka córka wytważa gaźniki, ale na magazynie mogą być rużne ciekawe żeczy. Wiem gdzie to jest ale nie wiem z kim gadać i nie wiem jaki jest to konkretnie model gaźnika?

Może ten pan bedzie wiedział coś więcej o silnikach 1500 Turbo??
Włodzimierz Sel
  
 
Czy ktoś interesował się zaistalowaniem w poldusiu silnika od forda scorpio 2.0 lub 3.0? Kiedyś próbowałem, niestety nic z tego nie wyszło.
Modernizacja 1.5 i tak nic nie da.
  
 
Cytat:
2004-01-31 15:22:25, RUFUS pisze:
Czy ktoś interesował się zaistalowaniem w poldusiu silnika od forda scorpio 2.0 lub 3.0? Kiedyś próbowałem, niestety nic z tego nie wyszło.
Modernizacja 1.5 i tak nic nie da.



ja i juz gdzies opisywałem potrzebne przeróbki
opisywał je też IREQ

poszukaj a znajdziesz
  
 
Cytat:
2004-01-31 15:22:25, RUFUS pisze:
Czy ktoś interesował się zaistalowaniem w poldusiu silnika od forda scorpio 2.0 lub 3.0? Kiedyś próbowałem, niestety nic z tego nie wyszło.
Modernizacja 1.5 i tak nic nie da.


3.0 to zupełnie inna bajka i o tym rozwiązaniu mało wiem. Lecz jeżeli chodzi o 2.0 to w Scorpio powinien być identyczny model to w Fordzie Sierra w wersji OHC, lub DOHC... Jeżeli chodzi o wymianę silnika na taki to jak wszystko jest to do zrobienia, lecz niestety roboty jest dużo i jest ona skomplikowana. Ponadto trzeba mieć najlepiej rozbitego Forda, aby z niego powyciągać wszystkie potrzebne rzeczy jak wał, skrzynię... i nawet jak mamy takiego Forda to jeszcze dużo musimy przerabiać (miskę, samo mocowanie...).

Łatwiejszym rozwiązaniem jest DOHC Fiata, gdyż tam przeróbek jest sporo mniej i sugeruję celować właśnie w to rozwiązanie.

Pozdrawiam
posiadacz Poloneza z silnikiem Forda 2.0 OHC
  
 
Cytat:
2004-01-31 21:05:08, Jeff_Colby pisze:
Cytat:
2004-01-31 15:22:25, RUFUS pisze:
Czy ktoś interesował się zaistalowaniem w poldusiu silnika od forda scorpio 2.0 lub 3.0? Kiedyś próbowałem, niestety nic z tego nie wyszło.
Modernizacja 1.5 i tak nic nie da.


3.0 to zupełnie inna bajka i o tym rozwiązaniu mało wiem. Lecz jeżeli chodzi o 2.0 to w Scorpio powinien być identyczny model to w Fordzie Sierra w wersji OHC, lub DOHC... Jeżeli chodzi o wymianę silnika na taki to jak wszystko jest to do zrobienia, lecz niestety roboty jest dużo i jest ona skomplikowana. Ponadto trzeba mieć najlepiej rozbitego Forda, aby z niego powyciągać wszystkie potrzebne rzeczy jak wał, skrzynię... i nawet jak mamy takiego Forda to jeszcze dużo musimy przerabiać (miskę, samo mocowanie...).

Łatwiejszym rozwiązaniem jest DOHC Fiata, gdyż tam przeróbek jest sporo mniej i sugeruję celować właśnie w to rozwiązanie.

Pozdrawiam
posiadacz Poloneza z silnikiem Forda 2.0 OHC



Sierra i scorpio miały identyczne silniki, tylko zdarzały się czasem różnice między głowicami OHC, ale nie wiem czy dlatego że fabryka wprowadzała modernizacje, czy dlatego że oba modele miały planowe różnice.

Mój brat miał scorpio 2.0 ohc i znienił na taki sam silnik tylko tyle że od sierry. silniki rużniły się miedzy sobą nieznacznie głowicą.

Czy nie lepiej zamiast bawić się ze starymi silnikami fiata i forda zamontować nowoczesny silnik rovera? Ja wiem że to jest bardziej skomplikowanie i blabla blabla.. Ale skoro da się włożyć do DFa to tym bardziej do poloneza można. Trzeba się rozejrzeć może jakaś firma sprowadza nowe silniki. Można też kupić używany z rozbitej carówki lub sprowadzić używany z niemiec taki silnik. Podobno jakaś firma sprowadza diesle PSA i montuje w polonezach, może i jakaś firma montuje silniki rovera. Takie 1.8 16V to już ma niezłe kopyto, tylko nie wiem czy poldek to wytrzyma

[ wiadomość edytowana przez: Trojan1000 dnia 2004-02-01 13:25:10 ]
  
 
Najłatwiej byłoby zapodac 1,8 rovera w polda 1,4. Ale nawet zwykły poldek da sie przerobic na rovera, 1.8 poki giełdy bedą funkcjonować(w miare niedrogo można byłoby skompletować graty). A uwazam że warto bo 1,8 rovera wywali 2.0 DOHC fiata bez wiekszych problemów, i w dodatku będzie to silnik bardziej bezobsługowy i trwalszy. NIemniej jednak uważam że silnik 1,8 rovera wymagałby mądrego przekonstruowania przeniesienia napedu. JA zameczyłem 2 skrzynie w przęciągu 50 tysięcy, na silniku 1,4, no nie były nowe, ale w momencie montażu w pełni sprawne. MOże skrzynia z DOHC ?
  
 
Cytat:
2004-02-01 06:37:27, arturw pisze:
Najłatwiej byłoby zapodac 1,8 rovera w polda 1,4. Ale nawet zwykły poldek da sie przerobic na rovera, 1.8 poki giełdy bedą funkcjonować(w miare niedrogo można byłoby skompletować graty). A uwazam że warto bo 1,8 rovera wywali 2.0 DOHC fiata bez wiekszych problemów, i w dodatku będzie to silnik bardziej bezobsługowy i trwalszy. NIemniej jednak uważam że silnik 1,8 rovera wymagałby mądrego przekonstruowania przeniesienia napedu. JA zameczyłem 2 skrzynie w przęciągu 50 tysięcy, na silniku 1,4, no nie były nowe, ale w momencie montażu w pełni sprawne. MOże skrzynia z DOHC ?


Skrzynia z DOHC jest chyba najoptymalniejsza w tym połączeniu. Jednak co do Roverka to mam 2 obawy po pierwsze dużo zmian w elektryce (a o tym nie mam zielonego pojęcia), a po drugie jednak dość trudno dostępne i dorgie części (sam silnik też nie jest łatwo dostać w dobrym stanie, a remont to mało ciekawa perspektywa)...

Za to jeżeli chodzi o osiągi to już zwykły 1.4 Rover zrobi do 100km/h Poldka DOHC, więc 1.8 to już musi być potęga i coś w okolicach niecałych 10s do setki

Pozdrawiam
  
 
hmm ale silnik rovera to da sie chyba wsadzic tylko do modelu Caro i to tego juz z szerszym rozstawem kol.a co z takim z roku 90 i wczesniej,to juz chyba mowimy o nie realnych rzeczach
  
 
Cytat:
2004-02-01 15:26:41, Jedi pisze:
hmm ale silnik rovera to da sie chyba wsadzic tylko do modelu Caro i to tego juz z szerszym rozstawem kol.a co z takim z roku 90 i wczesniej,to juz chyba mowimy o nie realnych rzeczach



Skoro da się włożyć silnik rovera do DFa to tym bardziej do poloneza. Spoko, nawet do borewicza da się upakować taki silnik. Trzeba by było tylko zmienić mocowania silnika, obudowe sprzęgła, most tylni i kilka dupereli. Jak się da to się zrobi. Wszystkie pierdoły można dać od poloneza caro 1.4. W sklepie wszystko można dostać. A silnik to można sprowadzić z niemiec lub kupić w polsce z rozbitej carówki lub rozbitego rovera.

Więcej optymizmu.
  
 
Cytat:
2004-02-01 15:41:34, Trojan1000 pisze:
Cytat:
2004-02-01 15:26:41, Jedi pisze:
hmm ale silnik rovera to da sie chyba wsadzic tylko do modelu Caro i to tego juz z szerszym rozstawem kol.a co z takim z roku 90 i wczesniej,to juz chyba mowimy o nie realnych rzeczach



Skoro da się włożyć silnik rovera do DFa to tym bardziej do poloneza. Spoko, nawet do borewicza da się upakować taki silnik. Trzeba by było tylko zmienić mocowania silnika, obudowe sprzęgła, most tylni i kilka dupereli. Jak się da to się zrobi. Wszystkie pierdoły można dać od poloneza caro 1.4. W sklepie wszystko można dostać. A silnik to można sprowadzić z niemiec lub kupić w polsce z rozbitej carówki lub rozbitego rovera.

Więcej optymizmu.


Optymizm jest bardzo przydatnym elementem, które pomaga w pracach przy tym aucie, lecz jeżeli miałbym zmieniać silnik w tym aucie to widzę głównie dwie możliwości.

Pierwszą najbardziej popularną i również najbardziej efektywną jest DOHC od Fiata (konkretnie 2.0 DOHC, niższego bym nie wstawiał). Jest to najlepszy kompromis cena/jakość/osiągi i wszelkie części codziennego użytku można dostać bez problemu po przystępnych cenach. Ponadto sprawny silnik przy sensownej eksploatacji zrobi bez problemu 250 kkm (często nawet więcej), a to jest konrketna różnica.

Drugim rozwiązaniem byłoby dla mnie 1.9 TD, lub 2.1 TD od PSA... Bardzo dobre jednostki wysokoprężne, które bez większego problemu można zainstalować w tym aucie i spisują się w nim bardzo dobrze. 1.9 TD ma 90KM i wysoki moment obrotowy, dzięki temu auto ma dość dobre osiągi (coś koło 14s do setki), niezły ciąg i jednocześnie umiarkowane zużycie paliwa. Jednostka 2.1 TD ma jeszcze lepsze parametry, a wielkością niewiele różni się od 1.9... Należy pamiętać również, że te diesle bez problemu przejeżdżają 300 kkm i więcej. Części są dostępne i względnie nie bardzo obciążają potrwel.

Jak pisałem wcześniej jednostka Rovera jest bardzo dobra jednak przerabianie auto pod kątem tego silnika oraz co nie da się ukryć wysokie ceny części i dość kłopotliwy (gdyż może go wykonywać jedynie osoba, która dobrze zna się na tych konkretnych silnikach) remont jest trochę zniechęcająca... Co innego zakup Poldka już wyposażonego w ten silnik...

Pozdrawiam
  
 
co do XUD z PSA to sie całkowicie z tobą zgodze

co do silników Fiata to bym nie skteślał 1.8 który ma 1 KM i 9Nm mniej ale za to odwdziecza sie niezła kulturą pracy (elegacko sie kreci) o według mnie 2.0 mimo wiekrzej mocy i mometu nie lubi sie krecić chociarz podczas spokojnej jazdy nie ma to znaczenia ale przy wyprzedzaniu juz bardziej
  
 
Macie racje ale tylko jeżeli chodzi o polonezy wyprodukowane przed 1997 rokiem. A co z polonezami w wersji PLUS? Do nich to mozna tylko silnik rovera dać żadne gaźnikowce nie wchodzą w gre. Już niedługo pierwsze plusy będą wymagały remontu silnika, i co w tedy? Można dać diesla, sam już widziałem plusa przerobionego na diesla. Jeżeli chodzi o TD to skrzynię i most tylni się mogą posypać ze względu na ogromny moment obrotowy. Od czego dać tylny most i skrzynię? Pewnie napiszecie że od mirafioli, albo od 132. Wbrew pozorą przeróbka na Turbo diesla jest trudniejsza niż montaż silnika rovera. Silnik rovera swoją nowoczesnościa w sam raz pasuje do poloneza atu/caro/kombi/truck plus. Zamiast dawać silnik rovera do plusa mozna na upartego dać silnik 2.0 DOHC na wtrysku 1 bądz wielo punktowym. Ale pojawią się te same problemy co przy turbodieslu. Tak wiec silnik rovera wcale nie jest taki trudny w montażu a co do remontu tego silnika są dostępne części o wymiarach nominalnych i wprzypadku remontu trzeba będzie tulejować blok. Jeżeli chodzi o silnik rovera to daje on dużo frajdy, mało pali, jest praktycznie bezobsługowy, jest nowoczesny nimo tego że ta konstrukcja ma już swoje lata, Jest mało awaryjny, A jego wadą jest to że części są drogie ale w zamian za to rzadko sie psuje, Ze wzgledu na małą pojemność ubezpieczenie jest troszke tańsze.

Czy zamiast kłaść diesla PSA za którego ze względu na pojemnosc są duże opłaty można włożyć jakiś inny ?
np: 1.8 TD od sierry 1.6 TD od golfa itp lub jakiś silnik dieslowski fiata?

Mimo wszystko wole rovera.

Sorry za błędy ortograficzne


  
 
Cytat:
2004-02-01 20:37:42, Jeff_Colby pisze:

Drugim rozwiązaniem byłoby dla mnie 1.9 TD, lub 2.1 TD od PSA... Bardzo dobre jednostki wysokoprężne, które bez większego problemu można zainstalować w tym aucie i spisują się w nim bardzo dobrze. 1.9 TD ma 90KM i wysoki moment obrotowy, dzięki temu auto ma dość dobre osiągi (coś koło 14s do setki), niezły ciąg i jednocześnie umiarkowane zużycie paliwa. Jednostka 2.1 TD ma jeszcze lepsze parametry, a wielkością niewiele różni się od 1.9... Należy pamiętać również, że te diesle bez problemu przejeżdżają 300 kkm i więcej. Części są dostępne i względnie nie bardzo obciążają potrwel.



A na czym opierasz przekonanie ze z 1,9td Polonez mialby 14 s do 100 Przecierz ten silnik nigdy nie byl montowany w tym aucie. Jego moment obrotowy bardzo szybko roznioslby uklad przeniesienia napedu. O 2,1 to nie ma co marzyc.