Taki mały kłopot mam !!!

wczoraj wreście powielkich bólach zakupiłem mechanizm wycieraczek do niuni w szrocie na KACZEŃCA 98 ale były tylko wersje japońskie także trzeba było zakupić cały zestaw wraz z silnikiem bo inaczej nie pasuje i mimo zapewnień panów z KACZEŃCA 98 okazało się że nie pasuje kostka podłączeniowa ale to pryszcz przełożyłem kabelki i się załamałem ponieważ mecznizm jest oki ale za to szybkość wycieraczek spadła o połowę natomiast między 1 a 2 biegiem nie ma różnicy prawie w ogóle jeszcze pojechałem do elektryka który wszystko posprawdzał i stwierdził że jest podłaczone oki ale ja jeszcze się zastanawiam czy nie jest to wina przekażnika??? zacznam pomału głupieć bo nie wiem co mam zrobić ???? może ktos z was jest mi w stanie pomóc??

Witam jak dla mnie to nie jest wina przekaźnika jest on od odciążenia styków włącznika wycieraczek w tym przypadku po dłuższej pracy bez przekaźnika popaliło by styki sprawdz raczej moc silnika może można wymienić sam silnik na orginalny Poza tym jak klijent chce to zawsze otrzyma niestety nie zawsze rzetelnie

Przykro mi że nie w temacie...ale w sumie Kwestia też jest ważna..
Jest taki specjalny wątek o szrotach Toyoty...mam prośbę do ciebie Gruszek abyś umieścił tam stosowny post o tym szrocie na ul. Kaczeńca 98, a ja mam pytanko, czy mowa o szrocie na Kaczeńca w Warszawie??
Masz może do nich jakieś namiary telefoniczne??

W Carinie lubi się zacierać (jak pisze Perzan) mechanizm wycieraczek wyjmij go rozbierz i nasmarój złóż i zamontuj spowrotem. Wyjęcie nie sprawia wielkiego kłopotu.