Demontaż środkowej konsoli w Corolli E10

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jeśli kogoś interesuje jak wygląda zdemontowana środkowa konsola w Toyocie Corolli 93 to przed chwilą zrobiłem kilka takich fotek: Konsola (prawdopodobnie z powodu jakiegoś błędu w produkcie do Plone'a na stronie nie pokazują się thumbnaile i trzeba klikać w puste ramki a potem oglądać w original size). Ja podklejałem u siebie przyciski świateł awaryjnych i ogrzewania szyby, ale, np. przy wymianie podświetlenia suwaków nawiewu trzeba demontować te same elementy więc może komuś się przydadzą takie zdjęcia poglądowe.
  
 
Ze wzgedu na to ze czesć podświetlenia przestała działać, podjołem decyzje o zmianie na podświetlenie diodowe.
Jest ktoś zainteresowany ?
  
 
Hmm... Po ostatnich walkach z żaróweczkami byłbym chętny. Mógłbyś nieco przybliżyć temat?
  
 
Podświetlenie zegarów póki co u mnie działa, ale jakby co to chętnie posłucham bo moze to proste. No i w sumie efekt takiej przeróbki tez bym chętnie zobaczył
  
 
Podświetlenie zegarów narazie zostawiam, zabiore sie za to za podświetlenie konsoli i przycisków. Kolor zapewne czerwony.
Natomiast bede sie starał montowac w orginalnych miejscach i gniazdach, tak żeby mozna było to w każdej chwili zmienić na orginał.
Można labo stosować jedną dużą diode + opornik albo kilka zależy jak dużą przestrzeń chce sie oświetlieć. Pobór prądu przez diode jest znacznie mniejszy niż przez żarówke wiec można zamontować ich wiecej i efekt bedzie lepszy.
  
 
tylko pamiętajce by diody mocne- o wysokiej jasności!!
inaczej tonic nie będzie widać...
  
 
Zamiast wstawiać opornik można kupić takie diodki z jakby "wbudowanym" [nie wiem jak to się nazywa], poza tym dioda świeci punktowo a nie naokoło tak jak żaróweczki. Jak lampka jest w takim przeźroczystym plastiku rozpowadzającym światło to może być bryndza.
  
 
Cytat:
Jak lampka jest w takim przeźroczystym plastiku rozpowadzającym światło to może być bryndza.


U mnie właśnie w czymś takim jest, przynajmniej jeśli chodzi o suwaki nawiewów, ale w przypadku przycisków to chyba może być dioda.... Ja w każdym razie jestem ciekawy efektów.

A rozbierał ktoś zegary? Ciężko się do nich dostać? Bo w sumie to niby u mnie wszystko świeci ale jak tak pomyślałem, to po ciemku nie widzę dokładnie co pisze na liczniku dziennym... więc może jednak coś jest spalone?
Nie mam właściwie pojęcia jak jest zrealizowane to podświetlenie w Corolli (dotychczas demontowałem zegary tylko w Golfie III ) no i nie wiem czy jest sens się z tym bawić skoro w sumie nie jest to uciążliwe, a może nawet normalne?
  
 
1) Maciek masz racje wysokiej jasmości albo kilka o mniejszej zależy od miejsca montarzu.
2) z opornikiem wbudowanym mozna odpada problem ze jak jedna sie spali bądz odłączy to reszta zgaśnie
3) diody świecą punktow, bo mają taką konstrukcje, ale można potraktować ja papierem ściernym i spiłować im główke, wtedy świecą światłem rozproszonym.
  
 
To nic nie pozostaje tylko brać się do roboty. Rozbieranie deski mam już obcykane W pon. postaram się zanabyć jakieś diodki i potestuję.
Z tym papierem ściernym to normalnie Pomysłowy Dobromir