Części...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanko.Czy warto kupowac czesci eksploatacyjne ''Japan Cars'' czy oryginalne Toyotowskie?Jak sie do siebie maja bo cenowo te drugie chyba przebijaja.Wcz. patrzylem i np. Filtrona filterek do mojej Carolli kosztuje wiecej od Japan Carowskiego ale polowe mniej chyba niz oryginalny.Nie mam pojecia jaka jest jakosc tych Japan Cars??Doradzcie..ot tak szybciutko i rozsadnie...Dzieki
  
 
Osobiście staram sie omijać JC i kupować orginalne czesci, albo znanych firm. Tu jednak pojawia sie problem finansów bo jak sam zauważyłeś JC jest znacznie tańszy. Ale np na takich elementach jak hamulce czy filtr oleju nie warto oszczedzać. Lepiej kupić orginał albo znanej firmy.
  
 
Ja pół roku temu kupilem do swojej z JC przegub, tarcze i klocki i jestem zadowolony. Klocki kosztowaly tylko 45 PLN a trzymaja sie dlużej (17000 km) niż poprzednie włoskie za 70 PLN.
  
 
Lookita: różnice w cenach są bardzo duże. Musisz sobie porównać ceny JC do oryginału i podjąć decyzję. Np na filtrze oleju do mnie to jest około 10zł przy cenie 30,- w Toyocie - wybór prosty biorę oryginał, ale już bębny hamulcowe to przepaść. 120,- JC do 400,- Toyoty za sztukę ! Taka kwota już do mnie zdecydowanie przemawia
Zawsze jak kupuję w JC i mam do wyboru japońskie albo "marki JC" to wybieram japońskie. Droższe, ale póki co jeszcze nic mnie nie zawiodło.
Cena - rzecz względna zależna od zasobności portfela. Musisz sam się decydować
Pozdro.
  
 
zgodze sie z Perzanem -też staram sie kupować japońskie jeżeli różnica w cenie nie jest na zawsadzie "niebo a ziemia"
  
 
A właściwie co to jest JC? gdzieś słyszałem że to podróbki z Korei??, może ktoś oświeci?
często kupuję (w zasadzie zawsze) części JC i w środku na samej części znajduję napis JAPAN.
Więc trochę to wszystko pomieszane.
Części u dilera staram sie unikać i nie zauważyłem żadnych negatywnych następstw. Chociaż na taki hardcore jak filtry z Filtrona albo PZL, to bym sie zastanowił...
Lotos półsyntetyk tez podobno nienajgorszy
  
 
JC ma części pochodzące z kilkunastu krajów.

Widzę, że bardzo chcesz oszczędzać na aucie i materiałach eksploatacyjnych oraz częściach. Tak jak piszą inni, zależy na czym oszczędzasz, bo na niektórych rzeczach nie warto.

O olejach, w szczególności Lotosie, było w oddzielnym wątku. Polecam przejrzenie forum
  
 
Wlasnie dostalem odpowiedz ze sklepiku polecanego przez ktoregos z kolegow forumowcow.Mianowicie gosc z JC pisze :
Witam
Jeżeli chodzi o filtry JC to są one produkowane przez firmy tajwańskie ,
vietnamskie lub koreańskie.Filtry japońskie nie mają adnotacji na
opakowaniu
że są stosowane np. przez toyotę. Kupujemy filtry bezpośrednio o d
producenta japońskiego firmy MICRO.Który równierz dostarcza je do fabryk
samochodowych np. MAZDY.
Podejrzewam że jeżeli w servisie poprosi Pan o pokazanie filtra to nie
będzie on miał napisu TOYOTA a jeżeli nawet to obok będzie widniała nazwa
producenta filtra.
Generalnie zdecydowanie polecałbym filtry MICRO, ponieważ różnica w cenie
jest stosunkowo niewielka.
Coz.....a mnie nurtuje caly czas wybor oleju.Szlag mnie trafi.a musze go wybrac.Mobil 1 czy Valvoline,Castrol,,,,,,,,,nie wiem...coz pomysle i ..nie ma sensu juz Was meczyc bo kazdy ma inne zdanie.ale jedno wiem.Lotosa nie wleje mojej Toyce.....
  
 
Jeżli już jest temat części, to właśnie wróciłem z Salonu Toyoty w Piasecznie, gdzie kupiłem części których nigdzie indziej niż w ASO bym nie znalazł (zawiasy do drzwi). A cenaaaa. Jezu przeraziłem się ale wyjścia nie miałem. Ceny części w Toyocie pozostawiam bez komentaża, mogę dać ewentualnie mały przykład: amortyzator do Starletki w ASO kosztuje ok. 460 zł, natomiast w JC amortyzator produkcji japońskiej bez szczególnej nazwy kosztuje ok. 260 zł.
  
 
Bo salon w Piasecznie jest najdroższym salonem w Warszawie. Niestety nie idzie za tym jakość obsługi, ani fachowość serwisu.
  
 
Cytat:
2004-02-11 17:44:39, jackal pisze:
Bo salon w Piasecznie jest najdroższym salonem w Warszawie. Niestety nie idzie za tym jakość obsługi, ani fachowość serwisu.



Tak rzeczywiście, masz racje Jackal. Porównywałem ceny w innych ASO Toyoty, i różnica w cenie jest jakieś 3 zł na sztuce, także po przekalkulowaniu kosztów benzyny na dojazd do ASO gdzie było taniej o te 3 złote, pojechałem do Piaseczna, gdzie miałem najbliżej. Aha dla waszej wiadomości, jak by ktos zamierzał wymieniać zawiasy w Starlecie, to musi się liczyć z wydatkiem rzędu 300 zł za dolny i górny w jednych drzwiach, czyż to nie piękne....... (kawałek blaszki hihih).
  
 
No kurde oni są chyba pogrzani. Przecież to sa 2 kawałki metalu o powierzchni 1/2 kartki z zeszytu i do tego bolec. Brakuje słów...
Prawdę mówiąc nie wiem jak u Was ale u mnie zawiasy sa kiepsko zrobione. Np w Fordzie Sierra są duuużo lepiej - chyba nigdy sie ich nie wymienia.
  
 
Sluchajcie..Pytanko.Nie mam wprawy w ASO ale czeka mnie przeglad.Mam opcje zrobic go u mechanika po godzinach priv pracujacego w domu ale na co dzien w ASO Toyota czy od razu w ASO ale: czy kupic samemu czesci jak mi sie chce i jakie potrzebuje a taniej oryg. niz w ASO i powiedziec ze maja obic to i to czy all u mechaniora z jego czesciami i bez faktury.Mam przeglad przy 90 tydsiacach i regulacje zaworow trzeba by wedle ksiazki zrobic .A reszte moge sam .Nie wiem jak sie to oplaca.Bo jak dam czesci wlasne palanty moga mi podliczyc za usluge taka cene ze warto moze by caly przeglad u nich.Wstepnie u mechanika i w ASO w MArkach powiedzieli cene okolo 1000 pln.Chce wym. olej filtry oleju i paliwa olej w skrzynce i sprzegle i regulacja zaworow jak trzeba wg. nich i przejrzec auto cale ogolnie.Co zrobic?
  
 
ja w jc kupuje cześci od dłuzszego czasu i nie narzekam na ich jakośc...a ceny sa o wiele niższe a na dodatek mam tam 20% upustu a jeżeli wy chcecie przepłacac w serwisie toyoty nieraz za te same czesci tylko że z logo toyoty (pochodza z tych samych fabryk dla toyoty i dla jc) no to już wasza sprawa ...

pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-02-06 11:55:33, mirwin pisze:
Ja pół roku temu kupilem do swojej z JC przegub, tarcze i klocki i jestem zadowolony. Klocki kosztowaly tylko 45 PLN a trzymaja sie dlużej (17000 km) niż poprzednie włoskie za 70 PLN.



Mirwin: jaki przebieg ma Twoje autko, że musiałeś przegub wymieniać? A może "lakowałeś" na zakrętach?
  
 
Cytat:
2004-02-11 18:50:26, Lookita pisze:
Wstepnie u mechanika i w ASO w MArkach powiedzieli cene okolo 1000 pln.Chce wym. olej filtry oleju i paliwa olej w skrzynce i sprzegle i regulacja zaworow jak trzeba wg. nich i przejrzec auto cale ogolnie.Co zrobic?



1000zł? Czy oni się na głowy pozamieniali? Rozumiem, ze ASO zdziera, bo ludzie z autami na gwarancji i tak do nich przyjadą, ale ten mechanik z toyoty "pracujący po godzinach" to chyba udaru dostał! Nie dośc że lewiznę uskutecznia, to jeszcze za taką cenę? W ogóle bym z takim oszustem nie gadał!
  
 
Cytat:
2004-02-06 11:55:33, mirwin pisze:
Ja pół roku temu kupilem do swojej z JC przegub, tarcze i klocki i jestem zadowolony. Klocki kosztowaly tylko 45 PLN a trzymaja sie dlużej (17000 km) niż poprzednie włoskie za 70 PLN.



Ludziska omijajcie ten pieprzony JC, w maju zeszłego roku kupiłem tam tarcze hamulcowe, w listopadzie następne, a teraz znowu musze wymienić (strasznie bija). Qrwa co za szajs tam maja. Po pierwszym razie powinienem odpuścić, a ja jak ten ostatni idiota posłuchałem kolesia, który mówił, ze to jakaś wada, to mechanicy źle założyli, nigdy nie mieli reklamacji bla bla bla . Propos może mi polecicie jakąś firmę, co ma porządne tarcze do E9.
  
 
Cytat:
2004-02-11 17:41:01, mandes pisze:
Jeżli już jest temat części, to właśnie wróciłem z Salonu Toyoty w Piasecznie, gdzie kupiłem części których nigdzie indziej niż w ASO bym nie znalazł (zawiasy do drzwi). A cenaaaa. Jezu przeraziłem się ale wyjścia nie miałem. Ceny części w Toyocie pozostawiam bez komentaża, mogę dać ewentualnie mały przykład: amortyzator do Starletki w ASO kosztuje ok. 460 zł, natomiast w JC amortyzator produkcji japońskiej bez szczególnej nazwy kosztuje ok. 260 zł.




W grudniu robiłem cale tylne zawieszenie. Szukałem amorków, nie wiem jak w ASO ale wszędzie mi mówili, ze za sztukę dam 320zl (amorki KYB). Szukałem, szukałem aż znalazłem. W finale zapłaciłem 250zł za sztukę KYB, gazowe + 80zł komplet osłon i 0(zero) za założenie.