UWAGA!!!! BARDZO PILNE!!!!!!!! skradziono ESPERO!!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
UWAGA!!
DZIŚ RANO (9:00) na ulicy Szarej w WARSZAWIE skradziono ESPERO mojego teścia (numer rejestracyjny WI 77142)!!!!!
Espero 1,5 GLX (bez wspomagania), rocznik 95/96, kolor identyczny jak mój czyli grafitowy metalik (wpadający w zieleń).
Na szczęście nie był na alusach, tylko na stalówkach z oryginalnymi kołpakami + zimowe Dębice Frigo.
Znaki szczególne - brak naklejki DOHC 16 V - samochód był walony w tyłek, stan blacharki bdb., brak wspomagania, rozwiercone zamki, okrągłe boczne kierunki, wspomniane Dębice Frigo, nowy kaseciak Panasonica, nowa blenda (wyróżnaijąca się trochę , gdy samochód jest czysty), przód samochodu minimalnie wyższy niż tył.

PANOWIE PROSZĘ o PILNE INFO jeśli tylko zauważycie coś podobnego na ulicy czy w jakimś warsztacie DZWOŃCIE DO MNIE NA 501-22-33-86. Z góry dziękuję.....
Jeśli macie jakieś pomysły na odzyskanie PISZCIE !!!!!


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2004-02-16 13:48:57 ]
  
 
No to stary kondolencje dla teścia i powodzenia w poszukiwaniach. A jak uda się dorwać gnoi to sam wiesz co najlepiej zrobić.
  
 
Taksowkarze...
  
 
będę miał na uwadze.
A tak a propo to właśnie przed chwilą spod mojej firmy ukradli samochód(Polonez Caro)..... ochroniarzowi, co lepsze mój stał obok...ale mi serce wali....
  
 
Moje kondolencje dla twojego tescia! Kolor to 81U (o ile sie dobrze domyslam) zwany ciemna oliwka metalik. Mam nadzieje ze sie znajdzie!!! Cały i bez uszkodzen!
  
 
Jezeli 81U to taki jak moj. Nazywa sie to "zielono-mosiężny metalik".

A jeszcze dzisiaj sobie myslalem o naszych Esperakach, ze chyba ich tak bardzo nie kradna
  
 
Cześć.

Szczerze współczuje. Mam nadzieje, ze poszukiwania przyniosą skutki. Znając życie było po prostu zamówienie na cześci do Esperala i teraz pewnie stoi spokojnie w jakiejś dziupli i przy odrobinie nieszczęści trafi w częściach na giełdę , czego oczywiście nie życzę.
M.in. dlatego nie zaopatruję sie w części na giełdach.

Powodzenia Jaco !!

Pozdrawiam.
Paweł.
  
 
Wielkie dzięki Zolatar ,że nadałeś temu wątkowi pilny priorytet.
Dzięki Panowie za miłe słowa....
Co do koloru to nie jest taki jak Qlogica - nie pamietam numeru ale jest to stalowy, grafitowy metalik.

Mineły dwa dni, a samochodu nie ma - nie łudzimy się - prawdopodobie już rozebrali go na części.

Teściowa widziała jak jej samochód odjeżdża z pod okna.
Facet wsiadł przekręcił i odjechał....
O czym to świadczy???
Miał kluczyk z immobilajzerem
Pare miesięcy temu teściowi ktoś wjechał w tyłek.
Samochód został postawiony do blacharza (na razie nie napiszę jaki to zakład , a jest to dość duże ASO Daewoo) - to był jedyny raz kiedy teść lub tesciowa rozstali się z kluczykiem.
Ktoś z zakładu dorobił kluczyk + immobilajzer, odczekali jakiś czas, potem musieli poczekać na dogodną okazję, gdyż samochód żadko przebywał w miejscu zarejestrowania i ...... dalej wiadomo.
Oczywiscie sprawa jest raczej nie do udowodnienia.
Zobaczymy - jak skończy sie śledztwo to podam moje podejżenia (nazwę zakładu) do widomości forum.

Teściowie są załamani, a ja wkurwiony
3/4 mechaników w tym kraju to złodzieje i krentacze i to nie kraj jest zły - TO LUDZIE SĄ ŹLI...
  
 
Jaco niekoniecznie-immobilajzer w espero to nie forteca, jak zlodziej odjedzie w niecala minute S klasa to wiesz....maja jakies sposoby

ja uwazam ze samochod sie znajdzie, tylko w jakim stanie...i gdzie

ostatnio mego kolegi Audi 80B4 skradziono to sie znalazlo po miesiacu 70 km od Białegostoku, jacys gowniarze chcieli nim pojezdzic, poza tym oszabrowali go z alufelg, zegarow, radia i glosnikow, akumulatowa itd-auto po znalezieniu na szczescie nie bylo ani skatowane ani nic, z PZU dostal za strate 5500 zł i odkupil wszystko od nowa
  
 
Współczuje.

Nie dziękuj. To mój obowiązek.

Ehh chwila nieuwagi i już bezczelnie to wykorzystują...


Udowodnić małe szanse... Ale życie utrudnić nie problem. Choć może coś wskurasz, czego Ci życze
  
 
Espero to nie samochód, który ktoś kradnie ,żeby sie przejechać - zwłaszcza ,ze to Centrum - na około stało dużo lepszych samochodów....
Według mnie była to typowa kradzież na zamwienie, na części na giełdę - samochód pomimo wieku był prawie całkowicie wolny od rdzy - od nowości został zabezpieczony srodkiem antykorozyjnym RUST CHECK - blachy, zdezraki, szyby, skrzynia - stan b.dobry, a jeśli moje założenia są słuszne to złodzieje mieli czas ,żeby się temu przyjżeć.
Silnik był do zrobienia (pierścienie), brał duzo oleju - miał niecałe 200 tyś km. i był dość ostro użytkowany.
Za parę tygodni blachy będą na Słomczynie - także jeśli komuś brakuje zderzaka - to niech już zamawia na Słomczynie
  
 
Z tego wszystkiego dobre jest tylko to ze akurat teraz go ukradli... cena rynkowa tych samochodow niedlugo spadnie... po 1 maja.. a tak.. poczekac troche trzeba.. i po 1 maja sprowadzic cos ciekawego... to tylko samochod... mozna zmienic na drugi
  
 
Cytat:
2004-02-17 21:19:43, -JACO- pisze:
Miał kluczyk z immobilajzerem
Pare miesięcy temu teściowi ktoś wjechał w tyłek.
Samochód został postawiony do blacharza (na razie nie napiszę jaki to zakład , a jest to dość duże ASO Daewoo)



Wyczowam ASO Towarowa :|

pozdr

p.s. Przykro mi z powodu esperaka
  
 
Witam.
Jaco współczuję.
Odnośnie wątku warsztatu to jest to bardzo prawdopodobne. Wydaję mi się, że nie podrobili immobilajzera bo to kosztowne i mało prawdopodobne ale go wyłączyli. Dorobiono klucz i ... bez problemu odjechali.
Pozdrawiam
Kobar
  
 
Przylaczam sie do kondolencji z powodu straty auta. Moim zdaniem tez to byla kradziez na czesci i pewnie bylo to przygotowane wczesniej . Ale nic sie raczej nie udowdni..