Jak kupić dobrego Poloneza?? - Strona 2

Na gaznik instalacje zalozysz juz za 1000 zl a jak dobrze poszukasz to jeszcze taniej

to uwazaj bez dowodu cierzko sprzedac

Cytat:

2004-02-23 23:39:38, Stiepan pisze: i nabil nim ponad 300 tys. (swoja droga jestem pelen podziwu dla tego polda).

zapytaj alana ile jego poldi juz ma na liczniku

Ja mam 190.000 stażu

a ja 54 000 ale nie mam zamiaru go sprzedawać!!

ano jak go przejąłem w marcu to miał 35 000 więc powolutku dbam o jego solidne dotarcie

Ostatnio w Autogiełdzie był Polonez 2000 , za 1850. Rocznik coś około 85-00 (SKŁADAK)

Za 3000 zl ja na twoim miejscu to kupil bym poloneza caro rocznik 91-93 . Nie kupuj takiego co niby swiezo po remoncie bo nikt przeciez nie bedzie remontowal calego wozu i pozadnie sie przykladal do tego pseudo remontu zeby go potem sprzedac jako malo uzywany itd. Lepiej kupic takiego z drobnymi brakami i samemu w miare mozliwosci go doprowadzic do nalezytego stanu.

Wróciłem właśnie z wypoczynku Więc ja tu cos dopisze
PO pierwsze jak będziesz oglądał samochód obejrz go dokładnie zobacz czy na dachu nie pęka szpachla czy wogole gdzieś szpachla nie pęka sprawdź numery na szybach czy przypadkiem nie był przkoszony bo takie się zdarzają ( oglądałem takiego Fiata 125p podobno był jeden właściciel w rodzinie a potem wujek go kupi i sprzedał synowi nieważne maił szyby powkładne boczne odwrotnie niby miałbyć idealny a z misy olej uciekal pytam sie tyap czemu szyby odwrotnie włożone a on mówi nie wiem to fabrycznie no i drzwi miał jakieś kremowe a nie białe ale bity nie był ) Sprawdź na rantach czy nie ma rdzy sprawdź mise czy nie cieknie popatrz na koła jak są popękane to Pokaż kolesiowi neich ci z ceny spósci zobacz pod drzwiami czy nei sa już rozdwojone możęsz podnieść go na podnośniku jak bedzie wchodził znaczy że rdza go je ;p i chyba to wszystko