Uwaga na Compense

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hej

Miesiac temu mialem lekka kolizje,wpadlem do rowu i scialem znak.Wezwalem policje(zabrali dowod),zadzwonilem zglosic szkode,mam AC w Compensie.Po 4 dniach przyjechal rzeczoznwaca porobil zdjecia,wszystko ok.Po tygodniu dzwonie do Compensy mowia ze szkoda zostala wyceniona na 2400 zl,ale mi nie wyplaca bo ja kierowalem samochodem(samochod ubezpieczony na mojego ojca bo max znizki).Pytam sie dlaczego a oni na to ze we wniosku jest odfajkowane ze samochodem nie bedzie jezdzic osoba ponizej 25 roku zycia.Jako iz mam 19 lat to nic z tego.Pojechalem z ojcem tam gdzie go ubezpieczalem i rzeczywiscie tak bylo.Gdy go ojciec ubezpieczal pytali sie go (bo bylem z nim)czy taka osoba bedzie jezdzic?Ojciec powiedzial ze ja bede jezdzil.Zrobili taki przekret ze glowa mala.Wniosku nie dali nam przy ubezpieczaniu,a odnosnie tego jest to wlasnie we wniosku.Na polisie ani slowa o tym nie ma.Wiec moga wpisac co tylko chca na wniosku juz nawet po Twoim podpisie na wniosku.Uwazajcie na ta firme,ojciec zerwal umowe i powracamy do starego sprawdzonego PZU
  
 
PRECZ W COMPENSA - a tak BTW jezeli jest pewnosc ze nie odchaczaliscie to moze mozna dac do grafologa od moze wykaze ze bylo odhaczone innym dlugopisem/tuszem i troche bedzie mozna odzyskac?
  
 
Hmmm akurat podobną kleauzulkę pamiętam z PZU... Czyli zmiana ubezpieczyciela niewiele pomoże.

  
 
...na szczescie mam tylko OC w Compensie...
  
 
A na OC polecam GENERALI, za fiacika jeszcze 1,5 wyszło za zały rok 173 zł. A ac pezestałem płacić jak w ciągu 4 lat wyszło mi za mazdke składek 2,800 zł - za tyle to ja druga na białych kupie i p.... ac