[OGÓLNE] Olej mineralny a półsyntetyk - który lepszy? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2004-03-14 23:31:02, Bakster pisze:
No Dido dobre Sewis to jest coś strasznego Hehe dzisiaj poznałem diagnoze czemu szlak trafił mój silnik... mianowicie mój silnik starej konstrukcji nie jest przyzwyczajony do nowoczesnych środków czyszczących znajdujących się w Oleju I pod wpływem tego że wlałem niby 10W 60 Tego Castrola racing... to Pan w serwisie stwierdził że wyczyścił cały niagar all i powstały luzy które były zasłonięte niagarem.. ale jak mu powiedziałem że mamy Escorta 7 lat i przez 7 lat lejemy full syntetyk to się przesał odzywać



Baks, jak może pamiętasz coś wczoraj nt. MOTULA wspominałem. Ze szczegółami eksloatacyjnymi Może teraz wreszcie przestaniesz uważać, że cię Ciebie czepiam.
  
 
hehe no dobla niech będzie
  
 
Cytat:
2004-03-15 19:54:14, WilK pisze:
Cytat:
2004-03-14 23:31:02, Bakster pisze:
No Dido dobre Sewis to jest coś strasznego Hehe dzisiaj poznałem diagnoze czemu szlak trafił mój silnik... mianowicie mój silnik starej konstrukcji nie jest przyzwyczajony do nowoczesnych środków czyszczących znajdujących się w Oleju I pod wpływem tego że wlałem niby 10W 60 Tego Castrola racing... to Pan w serwisie stwierdził że wyczyścił cały niagar all i powstały luzy które były zasłonięte niagarem.. ale jak mu powiedziałem że mamy Escorta 7 lat i przez 7 lat lejemy full syntetyk to się przesał odzywać



Baks, jak może pamiętasz coś wczoraj nt. MOTULA wspominałem. Ze szczegółami eksloatacyjnymi Może teraz wreszcie przestaniesz uważać, że cię Ciebie czepiam.




ale ostatnio gdzies obilo mi sie o uszy ze jest w sprzedazy wersja motula "cywilna"
  
 
Jaki tam cywilny... trzeba być twardym a nie mietkim Moje bejbe teraz lepiej niż kosiarka będzie się wkręcać to od razu Motul Raciing
  
 
Bakster, cheesus... nie na hydraulicznych popychaczach...
  
 
Czy Castrol RS i Mobil 1 też szkodzą hydraulicznym popychaczom?
  
 
Witam

Podłączę się do wątku. Mam essiego MK7 z 1997 1.8 16V ZETEC 115Km, ile ma przebiegu tego nie wiem, ale napewno ponad 200 tys. km (może równe 200 tys. bo niedawno przekręciłem licznik) i czeka mnie wymiana oleju. Silnik ma ciśnienie sprężania na trzech garach 11 a na jednym 10 atm.

Na forum wyczytałem że olej Valvoline maxlife 10W 40 jest bardzo dobry, ale jest to półsyntetyk i teraz mam dylemat bo nie mam pojęcia co tam jest nalane, a jeśli mineralny ??? czy w/w olej nie zaszkodzi ?? a może nie pakować się w taki olej z tymi parametrami silnika i od razu lać mineralny ???

Może jest ktoś kto się zna na tych sprawach ??

Z góry dzięki za informację.
  
 
Pytanie brzmi czy do tej pory trzeba było robić dolewki czy trzymał stan.
  
 
zrobiłem nim 6000 km i nic nie dolewałem ale z miarki ubyło jakiś 1-2 cm, aktualnie stan to 1mm poniżej minimum, jak go kupowałem to miał poniżej połowy, tylko już nie pamiętam ile dokładnie więc sądzę że mogło zejść 1-2 cm, nawet nie wiem czy to jest dużo czy mało.
  
 
Ciężki wybór, szczególnie że nie wiesz co było lane. Jeśli pół syntetyk to i taki bym zalał ponownie ale jeśli tyle spalał mineralu to jest źle.
  
 
Mam Escorta z tego samego rocznika i z tym samym silnikem. Po zakupie zalałem półsyntetyczny Castrol GTX High Mileage 15W-40. Pracował w porządku, ale ten olej jest już trochę za gęsty do tego silnika, więc ostatnio przy wymianie stwierdziłem, że co mi tam, najwyżej sobie wymienię uszczelki i wlałem Motorcraft XR Plus 10W-40 i zauważyłem, że przy zapłonie znacznie szybciej gaśnie mi kontrolka ciśnienia oleju i silnik zauważalnie łatwiej zmienia swoje obroty. Przejechałem od wymiany już ze 4 tys. km i jakoś nic się nie rozszczelniło, a dolewkę raz zrobiłem minimalną, bo na wszelki wypadek jakbym kiedyś się zagapił z kontrolowaniem poziomu to wolę jak olej jest w okolicy maksa.

Minerala lepiej nie lej.
  
 
Ja też mam ten rocznik i silnik, jak kupiłem łobuza, to nawet nie wiem na czym jeździł, więc wlałem półsyntetyk Castrola 10w40, gdy przyszło do kolejnej wymiany zalałem syntetykiem Forda 5w30 i chula do tej pory. Czy zaczął wcinać olej? Hmm nie jestem do końca pewny, ale może kapke. Teraz mam zamiar zalać go syntetykiem Millers Oils XF 5w30.

Ja bym zalał półsyntetykiem i zobaczył, co z tego wyjdzie. Z 5L butli zostanie Ci na ewentualne dolewki. Jeżeli będzie lipa, to później poratuj się minerałem.


[ wiadomość edytowana przez: bubs0n dnia 2012-09-27 12:34:17 ]
  
 
chyba faktycznie zaleję półsyntetyka, tym bardziej że jest on niby stworzony do już zużytych silników.

bubsOn, musisz mieć naprawdę dobre ciśnienie sprężania skoro śmigasz na syntetyku, przy moim (11i10) to chyba w tydzień by go wciągnoł i wypluł rurą wydechową
  
 
Cytat:
2012-09-27 12:45:42, mar22 pisze:
bubsOn, musisz mieć naprawdę dobre ciśnienie sprężania skoro śmigasz na syntetyku, przy moim (11i10) to chyba w tydzień by go wciągnoł i wypluł rurą wydechową


Nie mam pojęcia jakie jest ciśnienie, ale z ciekawości kiedyś na pewno się dowiem
  
 
No nic, olej zamówiony, mam nadzieję że będzie dobrze, jeśli coś będzie nie halo to oczywiście napiszę o tym, dla przyszłych użytkowników, którzy tak jak ja nie posiadają tej wiedzy tajemnej
  
 
do escorta sie nie leje zadnego syntetyku.tu masz regułke.Olej silnikowy
Ilość: 4,25 dm3 (w tym w filtrze 0,5 dm3). Rodzaj: olej silnikowy wielosezonowy o klasie jakości wg
API SG/CD, o klasie lepkości zależnej od zakresu temperatur otoczenia podczas eksploatacji samochodu:
- przy -20 do +30°C: SAE 10W 30;
- przy -15 do +40°C: SAE 15W 40;
- przy -10 do +40°C: SAE 20W 50. Częstość wymiany: co 15000 km lub raz do roku

[ wiadomość edytowana przez: batigol68 dnia 2012-09-30 10:49:06 ]
 
 
nie leje syntetyku.... dlatego że w fordzie mineralem zalali? auto dla ludu, więc i oleje dla ludu.
jeszcze nie słyszłaem, żeby ktokolwiek, kto zalewał fordowskie silniki 10W40 narzekał, a na rozpisce ich nie ma. wiele osób śmiga na pełnym syntetyku i też nie mają problemów - silnik się ani nie zaciera, ani nie rozszczelnia.

Wątków o olejach, wyższości jednych nad drugimi itd jest masa. wystarczy się wczytać
  
 
Cytat:
2012-09-30 10:47:20, batigol68 pisze:
do escorta sie nie leje zadnego syntetyku.



zależy w jakiej kondycji jest silnik,ja latam już ponad 3 lata na 5W50 i silnik chodzi jak żyleta,żadnych wycieków,nawet nie wiem co to dolewka
  
 
no to sie nie chwal za wczesnie bo taki olej to sie leje na patelnie a nie do auta..pozatym zalezy jaki masz przebieg bo w takie cos jak nie wiesz co to dolewka to nie wierze.pierwsze slysze zeby ktos lal syntetyk do escorta.

[ wiadomość edytowana przez: batigol68 dnia 2012-09-30 11:44:59 ]

[ wiadomość edytowana przez: batigol68 dnia 2012-09-30 11:46:04 ]

[ wiadomość edytowana przez: batigol68 dnia 2012-09-30 11:48:34 ]
 
 
Ale nikt Cię na siłe nie zmusza,żebyś wierzył,napisałem ,że od ponad 3 lat latam na Mobilu 5W50 i nic nie dolewam od wymiany do wymiany,proste.