[OGÓLNE] Na gazie nie jedzie,na Bp tak.Przewód ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cos dzis sie popierdzielilo z instalka i 300 km na benzynie musialem zrobic .Po przelaczeniu na gaz nie chce jechac - objaw taki jak bylby koniec gazu. Wydaje mi sie ,ze nie otwiera sie zawor przy butli bo nie slychac takiego charakterystycznego brzdekniecia. Co to moze byc? Przewod ten co pod autem idzie z butli do przodu? Nie kiedy na chwilke zadziala i kawalek ujade na gazie i znowu. Pomozcie bo zbankrutuje i nie bedzie kasy by na walne przyjechac


[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2009-11-09 18:17:07 ]
[ powód edycji: Dostosowanie tematu do nowego regulaminu ]

[ wiadomość edytowana przez: przemo2 dnia 2011-02-05 18:49:36 ]
  
 
zobacz styki na cewce zaworu , może nie kontaktują, albo gdzieś przewód ułamany
  
 
Może membrama w parowniku zesztywniała - ja tak miałem.
  
 
Seba ty mnei ni zalamuj Badz dzielny i walcz z maszyna
A co moze byc niestety nie wiem
  
 
Juz zrobione - 5 min i 10 zl
Okazalo sie ,ze tak jak przypuszczalem trafilo przewod laczacy butle z zaworami z przodu.