[Diesel] Bierze olej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Moj 1.6d zwykly bez turbo ma przejechane 567.000km. Mial robiony pelny remont jakies 330.000km. Teraz bierze olej. Potrafi wciagnac nawet 1 litr na 500 km! :shock:
Pomimo tego silnik ladnie zapala, cyka jak zegarek, ma przyspieszenie i niewiele pali. Poniewaz poczatkowo
nie przywiazywalem do tego zbytniej uwagi [nie sadzilem, ze autko tak mi sie spodoba] nie przejmowalem sie tym. Teraz chcialbym doprowadzic ten stan rzeczy do porzadku. Podejrzenia sa dwa - albo glowica, albo pierscienie. Czy da sie rozroznic jakos te dwie sprawy, czy trzeba rozmontowac silnik?.

*

Zanabylem juz komponenty do regeneracji glowicy. Zauwazylem tez taki objaw. Jak auto postoi na luzie z wlaczonym silnikiem np. pare minut w korku to po dodaniu gazu leci siwa chmura. Po przegazowce dymi juz prawilnie na czarno, jak na rechota przystalo. Jezeli zuzyte bylyby pierscionki to chyba dymilby w calym zakresie obrotow nieprawdaz? Pytam, poniewaz niedlugo silnik idzie do rozbiorki i chcialbym zrobic to jak najszybciej, nie wiem, czy kupic jeszcze pierscionki, czy nie. [znam lepsze sposoby wydania 200 pln ]
  
 
Witaj ! Napisz na poczatku jakiej firmy ten klekot. Co do oleju , to po Twoich opisach stawialbym na uszczelniacze zaworowe. To da sie zrobic nawet bez zdejmowania glowicy w niektorych silnikach. Mierzyles kompresje ? Jesli trzyma cisnienie to na 90% beda uszczelniacze. Jest taka czynnosc , ktora nazywa sie proba olejowa , zeby sprawdzic ,, czy puszcza gora czy dol. Mierzy sie kompresje ,do tego cylindra , ktory nie trzyma cisnienia , wstrzykuje sie troche oleju , jesli dalej nie bedzie trzymal, to puszcza glowica , jak kompresja sie pojawi to znaczy ze pierscionki.
Co do kupna pierscieni , to pewnosc bedziesz mial dopiero po zdjeciu glowicy , najlepiej dopiro wtedy kupic czesci , ewentualnie kupic w sklepie z mozliwoscia zwrotu jak nie beda potrzebne.
  
 
jak bierze litr na 500 km to raczej nie są uszczelniacze