Parowanie i zamarzanie szyb - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wystarczy zalaczyc klimatyzacje. klima osusza powietrze i nawet w ekstremalnych warunkach szyby nie parują.

problem w tym, ze niewiele jest pojazdow FSO z klimą...
  
 
U mnie zawsze skutkuje otwarte (uchylone) okno i dmuchawa. Pomimo, ze nie mam super czysto w aucie (zeby nie powiedziec dosadniej) i szyby tez mylem ostatnio na wakacje, to jak na polu jest wilgotno, wsiadam do auta, otwieram szybe na tyle, zeby nie zacinalo bardzo do srodka (jak jade z kims i zaczyna parowac to tez go prosze, zeby swoja uchylil), dmuchawa od razu na max cieple tylko na szybe i czekamy, Po chwili jak zaczyna leciec cieple, mozna szyby zamknac lub bardzo mocno przymknac i koniec problemow.

Najwiekszy klopot mialem w Dacii, gdzie dziury w podlodze i podszybiu pozwalaly na przenikanie wilgoci skad sie da (nasiakniety dywanik ze wszystkich stron), a wentylacje projektowal psychopata. Jednak nie tyle podczas jazdy bylo to najgorsze, bo wtedy max otwarte okno, leje na mnie ale przynajmniej odparowuje i cos widze, a najgorzej jak w nocy po jezdzie zaparowalo i do rana pare zmrozilo... Wolalbym usuwac glony z lodzi podwodnej niz zamarznieta pare z wnetrza zaokraglonej szyby...
  
 
Tej jesieni szyby mi parują bardziej nież tamtej zimy. Nagrzewnica dmucha, troche nierówno, bo na jedną stronę szyby cieplej niż na drugą, nie wiem, może jest to powiązane z problemami z mojego poprzedniego wątku (http://www.fsoautoklub.pl/?op=fvf&f=12)?

Pozdrawiam
  
 
Którego wątku?

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Moze z tego: poprzedni watek Hard_Rock'a
  
 
Cytat:
2006-11-18 19:27:08, OLO pisze:
Którego wątku?



Przecież napisałem w nawiasie .
  
 
Cytat:
2006-11-19 10:44:36, Hard_Rock pisze:
Przecież napisałem w nawiasie .


w nawiasie to dałeś linka do forum
  
 
Cytat:
2006-11-19 12:04:17, Nomad pisze:
w nawiasie to dałeś linka do forum



O! Rzeczywiście, sorry .
  
 
Do zapobiegania parowaniu szyb są na stacjach preparaty w spreju. Tyle że ja użyłem tego raz. W astrze. Co prawda na szybach nie pojawiała się para. Pojawiała się za to cieniutka warstewka wody, deformująca obraz za szybą. I przecieranie do sucha nic nie dawało. to było jak jakis glut czy kisiel. jakas taka tłuska powłoka. Dopiero denaturatem udało sie to zmyc. Ale nie powiem, swoje zadanie spełnił. miało nie parowac i nie parowało.