[125p] Gaźnik z Łady 1500

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj kolega z klasy ktory ma dfa mowil ze ma na silniku fiatowskim gaznik z lady..i ze ponoc pasuje prawie idealnie..tyle ze musial dac jeszcze jedna podkladke gumowa na kolektor ssacy..i mowil ze nie pali duzo na nim..a przyspiesza nawet dobrze...czy ktos ma taki gaznik w swoim fiacie??? oplaca sie taki gaznik zamontowac do dfa??i czy wogole jest sens?? jakie sa plusy a jakie minusy?? pozdroowka
  
 
Tu masz odpowiedź...



[ wiadomość edytowana przez: Nomad dnia 2004-05-28 23:01:11 ]
  
 
No wiem..ale zawsze jak mam jakis dotyczacy Dfa to pytam sie na FSO AK i na F&F dzieki za odpowiedzi pozdroowka
  
 
Zamieszczam swoją wypowiedź z wątku na forum F&F
Ja używałem gaźnika ładowskiego na licencji Solexa (taki jak w samarze) ale w wersji do łady 2107 na Finlandię. Generalnie wymagał on zmiany dyszy paliwa na I przelocie z 95 na 105 i lekkiego podniesienia poziomy paliwa, który w tym gaźniku ustawia się na leżąco! a nie w pionie. Spalanie w trasie przy prędk. 100km/h ok 7litrów a w mieście ok 9 przy dobrej dynamice (DF z dwójki szedł na nim do 80 bez bólu) Drugi przelot ma gardziel 24 i nieco ją powiększyłem do 25 oraz minimalnie ruszyłem dyszkę paliwa. Polecam, trzeba tylko przerobić linkę ssania, dać dłuższe cięgno do przepustnicy i podkładkę bakelitową z samary (można dać dwie i długie szpilki) oraz nieco rozpiłować obudowę filtra pod rozstaw szpilek łady. Guma pasuje - trochę się rozciągnie