Uszczelka pod glowica

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jakie sa sposoby na sprawdzenie uszczelki pod glowica??
Chodzi o to ze na zlocie w Lodzi wjechalem na przeglad pewny ze wszystko bedzie dobrze (bo gumy w zawieszeniu nowe, nowa pompa wody i nowy plyn chlodniczy i hamulcowy) a tu ............... rozczarowanie!! Brak plynu chodzacego w zbiorniku!!!! A przed wyjazdem bylo wszystko sprawdzane i bylo go pod "Max".
Wyciekow nigdzie nie widac na silniku wiec co sie dzieje z tym plynem???!!!


[ wiadomość edytowana przez: borys dnia 2004-04-01 00:10:15 ]
  
 
No właśnie jakby uszczelka pod głowicą i sobie wyparowywuje
Ale ja jestem mało kompetentny. Niech sie mądrzejsi wypowiedzą
  
 
bo bylem w serwisie Boscha i tam mnie postraszyli ze to nie musi byc uszczelka bo moze glowica pekac i ze woda dostaje sie prosto do cylindrow

no i sam juz nei wiem co obstawiac
  
 
Eee - mi sie bydaje ze uszczelka - glowice to bys musial strasznie katowac zeby zaczela pekac - chiba ze wada fabryczne
Trzymam kciuki za uszczelke
  
 
masz bydyńkowy kisiel mydełkowy koło kora to masz płyn z olejem, no a przewodziki całe i nie ciekuciukną
  
 
Nigdzie nei widac ani wycieku ani tego "kisiela mydelkowego"
no wiec co obstawiacie??

znalazlem juz warsztat: 200zł za planowanie glowicy i kolo 100zł za sprawdzenie szczelnosci glowicy na kanalach chlodzacych
  
 
Kiedyś u mnie w peugeocie było tak: Jak go odpaliłem i pochcodził troche na wolnych obrotach to po gwałtownym dodaniu gazu stawiał piękną zasłonę dymną i tak za każdym razem (w korku, po wyjeździe z garażu), a co do pękajacej głowicy, to pęka najczęściej wtedy gdy płyn chłodniczy Ci zamarznie, więc teraz się zastanów kiedy zmieniałeś płyn i na jaki, jakie były temperatury itp, a uszczelka lub pękanie dzieje się też od przegżania silnika. A może zmieniałeś olej ostatnim czasem na syntetyk z półsyntetyka?
  
 
No wlasnie w tym problem ze pare razy zdarzylo sie ze plynu bylo duzo ponizej minimum. Plyn raczej byl wymieniany wiec o zamarznieciu raczej eni bylo mowy. W gre wchodzi chyba tylko przegrzanie

Jak mozna sprawdzic czy to tylko uszczelka czy trzeba glowice robic?? Dopiero po rozmontowaniu czy wczesniej tez jakos da rade?

Narazie jezdze z niedokreconym korkiem w zbiorniku i plynu ubywa minimalnie. Mozna tak czy raczej grozi to czyms powazniejszym??
  
 
Miałem podobny problem - np. ubywało 1/2 płynu w ciągu jednego dnia . Pomogło dolanie puszki - chyba 200 ml - środka uszczelniającego mikropęknięcia (nie pamiętam nazwy, w każdym razie był c. zielony i dość gęsty). Po tym zabiegu od pół roku nie ubyło ani kropli. Kosztowało to ok 15 zeta.
  
 
Cytat:
2004-04-05 12:30:18, DON pisze:
Miałem podobny problem - np. ubywało 1/2 płynu w ciągu jednego dnia . Pomogło dolanie puszki - chyba 200 ml - środka uszczelniającego mikropęknięcia (nie pamiętam nazwy, w każdym razie był c. zielony i dość gęsty). Po tym zabiegu od pół roku nie ubyło ani kropli. Kosztowało to ok 15 zeta.


Odświerz sobie pamięć.....
Jakiej to firmy płyn ?

A może Modelator Wilk bedzie cos wiedział ?
  
 
STP, tylko dokładnej nazwy nie pamiętam.
  
 
No to jutro bede tego szukal i zobaczymy czy to pomoze czy mnie remont czeka
  
 
Wymiana uszczelki to jeszcze nie remont. Uszy do góry
  
 
Cytat:



Wymiana uszczelki to jeszcze nie remont. Uszy do góry







Dokładnie , nie martw sie będzie oki.
  
 
Cytat:
2004-04-05 21:33:35, WilK pisze:
Wymiana uszczelki to jeszcze nie remont. Uszy do góry



no gorzej jak dojdzie jeszcze pekniecie glowicy - bo tak w kazym zakladzie mnei strasza
  
 
Jeśli nie przegrzałeś silnika to nie ma mowy o pęknięciu głowicy.
  
 
no a wlasnie przegrzana mogla byc bo pompe ostatnio wymienialem bo ostro przeciekala i nei wiem czy wtedy nie poszla glowica

ale nei ma co gdybac trzeba rozkecic silnik i dac glowice do sprawdzenia i planowania
  
 
Pompa mogła przeciekać. Jeśli było odpowiednio dużo płynu, to nic nie powinno sie stać.
  
 
Cytat:
2004-04-05 21:56:44, WilK pisze:
Pompa mogła przeciekać. Jeśli było odpowiednio dużo płynu, to nic nie powinno sie stać.



no czasami zaniedbalem poziom tego plynu bo tak szybko spieprzal plyn.
  
 
Cytat:
2004-04-05 19:32:12, WilK pisze:
STP, tylko dokładnej nazwy nie pamiętam.


widziasłem wczoraj takie cudo na BP po 15 zeta
zalecali jeszcze stosowanie ich płynu do przepłukania chłodnicy, który kosztuje 12 pln.
Ale wycieki płynu teraz to mniejszy problem....

Gdyby moja Essinka była koniem to trzeba byłoby ją zastrzelić