Czy warto planować głowicę w 125p ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zastanawiam się czy warto splanować głowicę w 125p. Mam silnik z poldka 1,5 ME i chyba jedyne co mnie narazie odsówa od tego zabiegu to duże spalanie i chwilowy brak funduszy. Poradżcie czy planować i jeśli tak to ile najlepiej
  
 
Przytoczę cytat z książki pt. "Usprawnienia Poloneza" :
"..... W silnikach samochodów FSO 125p i Polonez nie ma możliwości dużej korekty stopnia sprężania. Głowicę można obniżyć tylko o 0,6 mm, co jednak warto zrobić chociażby w celu poprawienia płaszczyzny. ...."
  
 
Warto pod warunkiem że nie jest to już silnik wzmocniony... bo one mają fabrycznie splanowaną o 0,5mm głowice i pogłebione wycięcia na zawory w tłokach...
  
 
warto jak lecą Ci uszczelki pod głowicą... planowanie tworzy płaszczyzne
  
 
Cytat:
2004-05-10 20:46:46, Nomad pisze:
Warto pod warunkiem że nie jest to już silnik wzmocniony... bo one mają fabrycznie splanowaną o 0,5mm głowice i pogłebione wycięcia na zawory w tłokach...



O! Ciekawe - o tym ani nie słyszałem ani nigdzie nie wyczytałem. Prosze o potwierdzenie.
Jeśli planować - to przy okazji robienia uszczelki. Bo tak po prostu to troche szkoda kasy i roboty. Przy okazji jak sie już wyjmie głowice warto podszlifować kanały, wyjać zawory, wypolerować je, wyrównać przejście z kanału w gniazdo, założyć uszczelniacze goetze (6zł/szt).
Samo spalnowanie np o 0.5mm jest nieodczuwalne - ani w osiągach, ani w spalaniu.
"Usprawnienia" polecają ścięcie o 0.6 jako max. Jesli ścianać to polecam 0.5mm. Warto pamiętać o zapasie na wszelki wypadek. BTW mój kumpel ściał głowice w poldku o 1mm i nawet to chodziło. Ale jakby strzelił pasek to napewno silnik okazał by sie kolizyjny

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
OLO potwierdzam
Silnik wzmocniony 115C.076/56
Moc max.60.3kW/5200rpm
Moment 119Nm/4000rpm
Gaźnik 34DCHD-18
Kąt wyprzedzenia zapłonu 7*
Stopień sprężania 9.5 (std 9)
Pogłębione wycięcia zaworów dolotowych,głowica obnizona o 0.5mm,polerowane zawory,polerowane kanały dolotowe
Dane za książką W.Szenejko"Jeżdżę samochodem PF 125p"-taką miałem pod ręką
  
 
To planowanie głowicy nie ma raczej większego sensu jeśli chodzi o osiągi.
Co najlepiej zrobić aby fura lepiej szła
  
 
Cytat:
Warto pod warunkiem że nie jest to już silnik wzmocniony... bo one mają fabrycznie splanowaną o 0,5mm głowice i pogłebione wycięcia na zawory w tłokach...



To akurat dotyczy tylko rzadko spotykanego silnika wzmocnionego fiatowskiego typu 115C.076/56. W Polonezie nie było pogłębionych wycięć w tłokach, a głowice mają stnadartowo nabijane 'W' na wierzchu pomiędzy 2 a 3 cyl., chociaż objetośc komory spalania jest większa niż w fiacie tj 54ccm vs 52 ccm.
Cytat:
Ale jakby strzelił pasek to napewno silnik okazał by sie kolizyjny



Olo, ten silnik (AA, AB, CB i cała reszta odmian z wtryskiem) jest i tak kolizyjny na zaworach ssących, tyle że naogół kończy się tylko pogięciem lasek popychaczy.
Teraz parę słów o splanowaniu. Samo podniesienie stopnia sprężania w silniku gdzie jest on już dość wysoki (9 jest dość dużą wartością, chociaż współcześnie spotyka się naogół ok 10) nie przynosi już tak dużego efektu jak w silnikach, które konstrukcyjnie mają ok 8 i tam podpręzenie daje odczuwalny efekt(np w maluchach). Osobiście mam splanowaną głowicę w Tuningu o 1,5 mm (fabrycznie było już 0,5 mm bo jest to właśnie głowica od silnika 115C.076/56) a ja kazałem jeszcze splanować o 1mm. Ale było to połączone ze znacznymi modyfikacjami silnika. Teoria podaje, że podniesienie st. sprężania podnosi tzw sprawność obiegu według którego pracuje silnik z zapłonem iskrowym, jest to obieg Otto i koledzy, którzy mieli termodynamikę powinni o tym słyszeć. Ale jest też druga strona medalu. Wysoki st. spręż. wymusza stosowanie paliwa o wysokiej liczbie oktanowej. Tuning jeździ tylko na paliwie 98 i więcej. W zasadzie do gazu to było by OK bo ma ponad 100 okt. (102-104) ale nie sprawdzałem bo nie mam instalki LPG.
Podsumowując tak jak napisał W.Pachoń warto splanować głowicę ale samo planowanie nie da rewelacyjnych efektów.
Co zrobić? Wystarczy poczytać w moim profilu
  
 
HA! Nikt nie mówił o silniku fiata!

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Mówił najpierw Nomad a potem kaovietz zapodał dane. Przeczytaj cały wątek i wtedy się przekonasz. Natomiast wątek faktycznie został założony dla silnika PN w 125 ME, tylko że podawano przykłady dla 115C.076/56, między innymi dlatego właczyłem sie do dyskusji