Zaparowane kierunkowskazy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Myjąc dzisiaj samochód znowu napatrzyłem się na krople wody wewnątrz prawie nowych - 6-7 miesięcznych kierunków. Oczywiście autko nie miało żadnego dzwona ani uszkodzeń. Poprzednie kierunki (ułamane zatrzaski) również przeciekały. W Caro w wieku emerytalnym z 1992 jeden oryginalny nie przecieka, kupowany później już tak. Taka mała popierdółka ale mnie denerwuje.Czy drodzy Klubowicze macie tak samo w swoich autkach czy tylko ja mam takie szczęście
  
 
ZTC zaobserwowałem to sporo kierunkowskazów ma coś takiego - u mnie przeciekają w obu Polonezach
 
 
Jak chciałem uszczelnić silikonem, to i tak gdzieś była dziura i miałem akwarium po deszczu. W związku z tym zrobiłem z powrotem odpływ wody i nie patrze na kierunki
  
 
U mnie zaparowane są od środka zupełnie nowe kierunki, które miesiąc temu kupiłem. Ale to nie są oryginały, tylko jakaś beznadziejna podróbka. Dodatkowo są tak kruche, że jeden wyleciał bo mocowania popękały.
  
 
I u mnie jest zaparowany kierunek, ale tylko NOWY, nie fabryczny. Drugi mam fabryczny i nie jest zaparowany. Te nowe to sa w ogole kiepawe jakies i do tego kiepsko wykonane (paskudne sklejenie "szkla" z reszta).


[ wiadomość edytowana przez: -Marcin- dnia 2006-03-07 15:24:24 ]
  
 
W Poldku w ktorym kierunki maja juz 11 lat (fabryczne) nie ma zadnej pary ani kropli. Nawet kupione ale FABRYCZNE beda ok (produkuje je bodajze ZEM). Niestety z zamiennikami bywa roznie ale tez potrafia sie trafic dobre np. boczne fabryczne parowaly a biale nieoryginalne juz nie


  
 
14 letnie orginalne nie parują ani nic z tych rzeczy...natomiast zeszłego lata do leflektora (orginała) wleciała mi muszka-owocówka i biegała po szkle od środka
  
 
Muszka dostanie sie wszedzie tam gdzie woda nie da rady
  
 
Witam

Ponieważ po długich poszukiwaniach nie znalazłem podobnego tematu postanowiłem założyć ten

Moim problemem są zaparowane przednie kierunkowskazy. Za szybą kierunkowskazu cały czas widnieje para wodna i zastanawiam się co z tym zrobić żeby je z tego wyleczyć?? Proszę o pomoc
  
 
uszczelnić
  
 
Ale jak i czym? Całkowicie je uszczelnić? Bo w tej chwili od spodu w jednym miejscu jest przerwa i wygląda to tak jakby miało tak być?
  
 
REFLEKTORA!!! Nie istnieje coś takiego, jak "lefrektor".

Reflektor należy rozebrać, dokładnie osuszyć a potem uszczelnić bezbarwnym silikonem. To działa!
  
 
Cytat:
2006-10-10 07:00:01, mateoos pisze:
REFLEKTORA!!! Nie istnieje coś takiego, jak "lefrektor". Reflektor należy rozebrać, dokładnie osuszyć a potem uszczelnić bezbarwnym silikonem. To działa!




......i z samego rana zdenerwowaliscie mateoos'a. Nieladnie.
  
 
.

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 16:32:53 ]