ŚLĄSK ----------------------- SPOTKANIA OKP - Strona 364

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
kochani wesolych swiat oraz smacznego jajca zycze.
ps. niepic duzo aby niemiec KACA bo we wtorek czeka ciezka praca hah... pozdrawiam.
  
 
Oczywiście przyłączam się do życzeń
  
 
siema. kurcze mam problem aby sprzedac mojego focusa. cholera przeciez nieoddam go za darmo. co sie to dzieje.
  
 
popatrz na ceny paliw i pojemność auta - odpowiedź sama przyjdzie

ja też miałem problem z Asterką i poszła tylko dla tego że dodałem do niej alusy z 2-letnimi oponami - a chciałem je sprzedać oddzielnie
  
 
siema. no i kurde decyzja padla. FOCUSA jednak niesprzedaje. kurde plakali mi zainteresowani ze ma za duzy przebieg. Panowie mam 226tys km rocznik 2002. czy to kurcze duzo? mowia ze na portalu all... sa duzo mniejsze przebiegi nawet te z niemiec. ostatnio sie wkurzylem ti powiedzialem gosciowi ze za "daj mi Pan 30min auto bedzie mialo przebieg 10km, pasuje?" autko narazie jezdzi bezawaryjnie a ze gnije. kurde trudno. bede sie jakos ratowal. a za "5zl" tez auta nieoplaca mi sie sprzedawac. kurde naprawde sa ludzie teraz wybredni. jak najtaniej i prawie nowe i z zajebiscie malym przebiegiem. juz sam niewiem albo to ja przesadzam? kurde ale sie rozpisalem. hehe... pozdr.
  
 
Nie no faktycznie lekka przesada 22,6 tyś na rok to wcale nie tak dużo, ja bardzo mało jeżdżę a robię 10-12tyś na rok - owszem trafiają się rodzynki z dużo mniejszymi przebiegami ale to naprawdę trzeba mieć szczęście, ja swojego Santka '03 kupiłem z przebiegiem 136tyś ale nie bardzo wierzę w jego wiarygodność, tym bardziej że nie ma specjalnie jak sprawdzić - mechanik obiecał przy następnej wizycie u niego pogrzebać w kompie, twierdzi że jest w stanie to znaleźć.
Ale podobno SUV'y nie mają dużych przebiegów, są też wyjątki po nawet 300-400tyś ale to już i cena wtedy jest adekwatna.
Jak szukałem swojego to ten rocznik miał średnio 130-180tyś przebiegu - mam na myśli ten konkretny model
  
 
Jak to mówią "kłamstwo powtórzone sto razy staje się prawdą". Ludzie oszukiwani ( na własne życzenie ) latami przez wszelakiej maści handlarzy zaczęli już wierzyć w bajki o dwudziestoletnich passatach od pierwszego właściciela z Niemiec. Właściciel to zawsze biskup który nie jeździł bo miał służbowe BMW z kierowcą a swoje auto kilka razy do roku pożyczał córce by zawiozła niepełnosprawne dziecko na msze - z tego wynika przebieg 7tys. km.
Dzisiaj sprzedać auto z prawdziwym przebiegiem to cud. Ya od lat nie mieszkam w PL ale czasem pomagam znajomym znaleźć auto w Holandii. Ludzie przyjeżdżają i szukają okazji w cenach podobnych jak na alledrogo. Niestety za takie pieniądze kupisz tu totalnego szrota z kilkukrotnie wyższym przebiegiem niż standardowe polskie 180tys ( tego samego którego handlarz wypicuje i sprzeda jako "igłę").
Chora rzeczywistość... wszyscy narzekają na nieuczciwych sprzedawców a jednak tych szczerych omijają szerokim łukiem - bo przebieg za wysoki, bo rdzy troszkę, bo tapicerka nie wyprana... itp
Pozdrawiam i wytrwałości życzę.
  
 
YOoo...
YANNOSICK nalezy sie pozdr.
  
 
Hi
uczciwi sprzedawcy faktyczne maja bardzo ciężko!-- myślałem ze w salonie będzie lepiej niż u żyda
-jednak przekonałem się ze ani przydrożnemu ani salonowemu sprzedawcy nie można w ogóle zaufać

jednak astra G była o niebo lepsza niż H, porównując po przebiegu
  
 
siema koledzy. kurde co tu taka cisza.... helooooo.... kurde Panowie spotkanie by sie przydalo. pozdr.
  
 
ello ludki. brak czasu zabija znajomości. obiecuje ze postaram się częściej odwiedzać. co tam u was?

  
 
Siemka Alex, no faktycznie dawno się nie odzywałeś

Co do spotkania - przydało by się ale jak sami wiecie - brak czasu.


P.s.
Alex, cały czas mam Twój śrubokręt
  
 
Cytat:
P.s.
Alex, cały czas mam Twój śrubokręt


Zaczynam liczyć za dzierżawę. A tak poza tym kupiłem żonie auto bo zdała prawo jazdy.Taką fajną złotą strzałe. corsa x10xe z 2000r



[ wiadomość edytowana przez: alex-bytom dnia 2012-05-31 21:35:22 ]
  
 
siema....
gratulacje dla zonki Alex. pewnie teraz odczujesz same pozytywne plusy
kurcze a co sie dzieje z naszym prezesem naszego regionu?
  
 
panowie i panie może jakieś spotkanie regionalne. czekam na propozycje.
  
 
Cytat:
2012-06-19 09:45:27, alex-bytom pisze:
panowie i panie może jakieś spotkanie regionalne. czekam na propozycje.


siema... tzn. ja jestem chetny ale nie daje gwarancji ze sie wstawie bo w tyg. smigam po UE a zjezdzam w piatki lub soboty rano a przewanie w niedziele na zot. zaproponujcie cos a ja dam znac co ze mna oki.
pozdr.
  
 
witam was....
wiem ze raczej o spotkaniu niema sensu co pisac, bo wiem jak jest i sam wiem po sobie. nadeszly takie czasy ze szkoda pisac. najgorsze jest to ze bedzie jeszcze gorzej
proponuje chociaz troszke ozywic tutaj forum.
koledzy chociaz klikajmy cos troszke.

pozdr.
  
 
eloo. oleksy lepiej umówić sie przez telefon. czekam na znak sygnał.
  
 
Halo ludziska .Żyjecie jeszcze .Co sie dzieje z Wami.Czy teraz tylko ten pojebany FB zostal do komunikacji Alex,Gerrif co tam u Was słychać .A tak przy okazji zdrowych świąt i szczęśliwego nowego roku.
  
 
Dołączam się do życzeń.

Pewnie nikt nie ma czasu
Wszytko jakoś tak przycichło