Zapala gorzej niż dizel na mrozie - Strona 2

Ja ostatnio tak miałem, ale nie czekałem 30 min, tylko przeczyściłem klemy. Ale, że tobie po 30 min się udaje jednak, to chyba nie to, ale spróbuj.
A rozrusznik wolniej kręci jak akku słabnie, to chyba logiczne?

a może to być wina stacyjki?
albo elektromagnesu przy rozruszniku?

Ja też tak miałem w 125p.
Problem tkwił w tym że poluzował/popękał styk w cewce rozrusznika i biały kabelek(taki był u mnie) nie miał styku.
Nie włączało rozrusznika.
Jak poruszałem tym kabelkiem to czasem nawet zadziałał.(cięzko było ruszać bo kolektor był gorący).
Trzeba albo wymienic cewke, albo gdy jest rozbieralna ją rozebrac i przylutować porządnie te styki. Gdy jest nie rozbieralna też mozna ją naciąc przy krawędzi, ale potem trzeba to dobrze zaklepać młotkiem.
Przy 125p najlepiej zawsze miec drugi wyremontowany rozrusznik na zapas(koszt ok 30-60zł), przekładka bez kanału zajmuje ok 45minut.
Ja mialem dwa na zapasie i tylko zmieniałem )
Warto też chyba zrobic mu osłone z blachy żeby od kolektora sie nie grzał tak strasznie. Ale to juz jak komuś sie chce...
Pozdrawiam!

Wik

ale do elektromagnesu nigdy nie zaglądałem

ej, dzięki wszystkim za podpowiedzi, jutro powalczę z moim poldim, dam wam znaka co było, kto miał racje wysyłam pocztą bro!