ZLOT KRAKÓW - 13 czerwiec 2004 - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2004-06-11 21:28:26, izka pisze:
Cytat:
2004-06-10 20:36:53, bodziot pisze:
a moje szanse na posiadanie paliwa i poldzia w niedziele wzrosły do ok 70%

zostaje tylko problem czy bede miał jeszcze czas bo w niedziel też pracuje


to juz mały problem napiszemy ci usprawiedliwienie



dzieki ale obawiam sie ze bedą znów nici bo musze odać bratu autko ale postaram sie go ubłagać aby zrobić to koło 16 czyli zrobie wszystko aby go wam pokazać

trzymajcie kciuki koleżanki i koledzy
  
 
oki, postaraj sie Bodziu...

z powodu warunkow atmosferycznych byc moze grill sie nie odbedzie... jesli bedzie padalo jutro, to poprostu go nie biore...

reszta mam nadzieje bez zmian...

czekam na wszystkich... ps postaram sie zalatwic aparat cyfrowy aby latwiej i szybciej umiescic foto z relacji na forum....
  
 
Cytat:
ps postaram sie zalatwic aparat cyfrowy aby latwiej i szybciej umiescic foto z relacji na forum....



Jak chcesz to wezmę cyfrówkę
  
 
Cytat:
2004-06-12 11:10:27, k1cyprys pisze:
oki, postaraj sie Bodziu...

z powodu warunkow atmosferycznych byc moze grill sie nie odbedzie... jesli bedzie padalo jutro, to poprostu go nie biore...

reszta mam nadzieje bez zmian...

czekam na wszystkich... ps postaram sie zalatwic aparat cyfrowy aby latwiej i szybciej umiescic foto z relacji na forum....



ja raczej nie skorzystam z grila ze wzgledu na to ze nie bede krótko no chyba ze nie bede miał autka wtedy zrobimy spobie wyżerkę



aha prawdopodobnie na zajezdni bede ok 14 wiec kto moze niech wpadnie wczesniej a ew informacje przekaze przez ize bo pradopodobnie bede sie z nią widział jutro albo przez Cypryska i mam nadzieje ze beda dobre
  
 
ale bedziesz jeszcze o 1430 ? bo bym ci dal te rzeczy/.... zreszta jedna rundke tez mozesz zrobic,,,
  
 
Cytat:
2004-06-12 14:49:21, k1cyprys pisze:
ale bedziesz jeszcze o 1430 ? bo bym ci dal te rzeczy/.... zreszta jedna rundke tez mozesz zrobic,,,



tak bede

  
 
Cytat:
2004-06-12 11:10:27, k1cyprys pisze:


czekam na wszystkich... ps postaram sie zalatwic aparat cyfrowy aby latwiej i szybciej umiescic foto z relacji na forum....


ja mam cyfrowke
  
 
Do brata kolegi klubowego Bodzia T. zapraszamy na spotkanie
Majac na wgledzie cel wyzszy czyli spot klubowy zapraszamy w niedziele (13 czerwca ) by Bodzio spokojnie zaprezentował nam poldasa i nieuciekał przed czasem
  
 
Aparat juz mam, oczywiscie im wiecej tym lepiej...

Co do pogody to mam nadzieje ze bedzie juz dobrze...

Oby nic nam nie przeszkodzilo w spotkaniu...

do jutra
  
 
Bardzo mi przykro ale mnie niestety nie bedzie na 14 jade na obiad i nie ma raczej szans zebym sie pokazal na zajezdni..z reszta kant dalej nie jest na chodzie..gdyby jednak mi sie udalo..to moze wracajac zagladne..ale to zalezy ktora bedzie godzina..i do ktorej wy planujecie tam byc..pozdroowka
  
 
Obiad to ja jutro sobie zjem na kolację Mimo wszystko jak dasz rady to wpadnij!!
  
 
Heh no postaram sie..co prawda mnie oprocz Mokrego chyba nikt nie kojarzy z widzenia hehe
  
 
Cytat:
2004-06-13 00:46:36, MUSTANG pisze:
Heh no postaram sie..co prawda mnie oprocz Mokrego chyba nikt nie kojarzy z widzenia hehe


No to bedzie okazja się poznać
  
 
o tak, wpadnij koniecznie... mi juz kilka osob pisalo na priva ze akurat dzis nie moze wiec z frekfencja moze byc kiepsko... im wiecej tym lepiej...
a do ktorej bedziemy tego nikt nie wie, jak bedzie malo aut to pewnie z godzinke sie uda wytrzymac a jak bedzie lalo to krocej... naszczescie z glownej drogi widac czy jest ktos na zajezdni i czy jest sens pokonywac ten OKROPNY kraweznik przed wjazdem na zajezdnie...

a co do pogody to w sulejowie lalo jak skur... a i tak zlot sie odbyl i bylo super...
wiec zadnych wymowek - przybywajcie...
  
 
ale jaja... do spotu 1,5 godziny, wjechalem do garazu aby zrobic jeszcze kilka rzeczy przy aucei, otwieram maske... a tam dwa malutkie kotki wgramolily sie nad serwo, jeden czarny, drugi bialy i spia... chyba byly troche ogluszone rykiem silnika, ale naszczescie przejechaly na gape tylko kilka metrow (ok5)... najlepsze jest to ze silnik byl wczesniej od nocy zimny a na dworze pada... koty sa sasiada, ma 4 mlode i matke...a doslownie 10 minut wczesniej widzialem je na podworku...

co za szczescie ze otworzylem maske, bo doszlo by do tragedii, gdybym pojechal z nimi na zlot szalec na zajezdni czy pasie lotniska... wieczorem umieszcze foto jak sie uda...

naszczescie wszystko sie dobrze skonczylo...
  
 
Chyba chca sie do klubu zapisac..tylko szukali sposobu zeby trafic do kogos z wladz hehe
A co do przyjazdu..to bede wracal 142 wiec bede przejezdzal obok zajezdni..jak bede widzial ze jestescie..to podbije..pozdroowka
  
 
i juz po zlocie...

napisze krotko. wstyd mi za klubowiczow i sympatykow z krakowa i okolic z wyjatkiem kolegi PUDLA i kolezanki IZY.
na stacje benzynowa przyjechal PIERWSZY RAZ kolega "DEMON" z RUDY SLASKIEJ... sledzil nasze forum od jakiegos czasu i postanowil wpasc na zlot, urwal sie z pracy na chwile (pracowal dzis w komisji wyborczej i na 17 musial wracac) aby poznac klubowiczow i uczestniczyc w zlocie.... a tu LIPA. powtarzam: L_I_P_A!!! Na zajezdni pojawila sie potem na chwile IZKA, PUDEL ze swoją koleżanką przybyli wcześniej i zostali do konca za co BARDZO JESTEM MU WDZIECZNY!!! na chwile wpadl takze kolega PUDLA swoim 125p. przeprosilem kolege z rudy slaskiej ze przyjechal na prozno...

wiem ze kazdy mial dobra wymowke, nie wnikam. przykro mi tylko, ze wzgledu na osobe, ktora chciala zapisac sie do klubu i przyjechala z daleka na zlot, ktory okazal sie totalnym fiaskiem.

dokladny opis zlotu niedlugo na stronie.

jeszcze raz dziekuje za udzial PUDLOWI i IZIE
  
 
no coz uprzedzalem ze ta data nie byla dobra na spot !!ja wlasnie wrocilem z odpoczynku od miasta!!!!!pozdroweczka niestety nie bylem w stanie dotrzec na zlot.pozdroweczka!!!!

[ wiadomość edytowana przez: will dnia 2004-06-13 23:03:08 ]
  
 
Cyprys - no coż i tak bywa , myśle że na następnym będzie lepiej

btw: trzeba było wpaść z nowym kolegą do Nas na Wybrzeże
  
 
Cytat:
PUDEL ze swoją koleżanką przybyli wcześniej i zostali...



To nie była moja koleżanka



A tak poza tym to było całkiem fajnie, chciałem troszkę rozruszać fiacika na szutrze, ale on chyba tego nie lubi, bo wybiłem sobie palca na jego kierownicy