Poszukiwany, poszukiwana posiadacz(ka) poloneza z dieslem...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
... a dokładnie z 1,9D. Chciałbym uzyskać kilka inforamcji z cyklu "zrób to sam". POtrzebuję schematów i instrukcji jak wykonać najprostsze czynności, takie jak wymiana oleju, filtrówe paliwa itp. Czekam na znawców tematu.
pozdrawiam serdecznie
  
 
witaj na forum evivario
przede wszystkim zacznij od przejrzenia archiwum naszego forum ---> wyszukiwarka
po drugie: szukając odpowiedzi na takie podstawowe pytania, zaopatrz się w książkę autorstwa Morawskiego o Poldkach
w końcu gdy będziesz miał jakieś konkretne pytania, na które nie udało ci się znaleźć odpowiedzi w ww. zrodlach - pytaj!

pozdrawiam
  
 
Mozesz tez wyslac priva lub meila do Cebki on ma dizelka i troszke sie na nim zna
  
 
Ja co prawda takowego nie mam ale ma go moj kolega i razem czesto cos przy dieselku robimy. W razie jakis pytan postaram sie sluzyc pomocą.
  
 
dzięki, jestem wzruszony i może od razu zaczne z grubej rury. cholera.. wczoraj rano wstałe, ubrałem się, nie goliłem, bo się nie golę (już) i w samochód, klucyk stacyjka i ... hłe, hłe, hłe - nic. Tak jakby paliwa nie dostawał - pierwsze co nalezy wymienić - to filtr paliwa, bo nie wiem ile ma juz lat (wstyd mi trochę po jak kupowałem auto jakieś 9 tys. km temu to wymieniałem oleje, filtry - oprócz tego jednego. który się mi gdzies zapodział w pamięci. pierwsz sprawa do wsa, to czy macie jakieś szkice, na których rozrysowane jest gdzie co w silniku diesla jest i jak to ponaprawiać, po w książce do poloneza niewiele jest o tem. A druga prośba do Was, to taka, że w pesymistycznej opcji trzeba będzie wymieniać pompe paliwa, albo wtryskową i może ktoś z Was ma do sprzedania, albo wie gdzie tanio kupić. Pozdrawiam i czekam na opdowiedzie nie powiem że nie bez niecierpliwości
  
 
Generalnie z częściami do tego silnika jest kłopot. Pomocne mogą okazać się szroty oraz sklepy z częściami do aut francuskich ponieważ silnik jest produkcji PSA (citroen/peugeot). Niestety nowe czesci mają często zabójcze ceny...
Ale nie nalezy sie załamywac, nieraz mozna tez trafic w dawnych polmozbytach czesci w dobrej cenie (ostanio sie wqrzylem, szukalem bezskuteczenie poduszek pod silnik dieselka, w koncu je dostalem na szrocie za 50zl/2szt, po czym kolega D0mel wytopił wczoraj takowe w polmozbycie 200m od mojego domu w cenie 19zl/szt )

Co do filterka paliwa to jego zmiana nie stanowi klopotu, dostac go mozna tez bez problemu (ale lepiej go wykrecic i pokazac w sklepie bo podobno stosowano 3 rodzaje ). Ostatnio kupowałem, kosztował około 13zł, do wymiany jest tylko potrzebny imbusik (niestety nie pamietam rozmiaru).

Jesli chodzi o ksiązke to w nowszych wydaniach Morawskiego cos niecos na temat tego silnika napisano i mozna jakos sobie z klekocikiem poradzic (na podst. ksiazki udalo nam sie z kolega np. ustawic rozrzad po masakrze napinacza paska )

Odnosnie klopotow z dopływem paliwa to moze to byc (oprocz pompy) tez kwestia zasyfionych przewodow paliwowych lub smoka w baku. Pomaga w tej sytuacji, przdmuchanie przewodow sprezonym powietrzem, czyli: Podjezdzamy na stacje benzynowa do kompresora, otwieramy wlew, otwieramy machę, zdjmujemy przewód paliwowy przed ręczną pompką paliwa (z przodu silnika na górze, przed pompą wtryskową) i dajemy czadu w przewód, aż bedzie porządnie bulgotać w zbiorniku

Powodzenia...
  
 
dzięki. z częściami to ie jest tak źle - przynajmniej w wawie, ale z cenami juz trochę gorzej mamy tu takie coś jak Zelmot i są w miare przyzwoici cenowo - zaopatrują się u nich mechanicy. Ale z tym przedmuchaniem to niezł pomysł - ale po co kompresor -żonie powiem żeby dmuchała - będzie miała swój prima aprilis
  
 
Witam mam dokładnie to samo cudo.silniczek PSA ze skopaną pompą paliwa... mój znajomy i bardzo dobry mechanik nie jest w stanei zregenerowac pompy, ale znalazł chilowe rozwiązanie... na stacji Shell mozna kupic "starter" taki spray na eterze ( chyba) psikasz tym w otwór po zdjęciu węża od filtra powietrza, dwa razy podgrzewasz swiece i jazda.... powinno pomoc.. u mnie na razie chodzi....
  
 
wczoraj z wieczorka postraszył mnie kolega, że mi mogł pasek klinowy pęknąć... dostałem dziś od znajomych lektury do poczytania i jutro będę sie zabierał z rańca do roboty.
  
 
A ja mam takie nietypowe pytanko, czy w Poldku GLD można zastosować ekhm, ekhm... PALIWO ALTERNATYWNE skrótowo nazywane OO ?
Przy dobrych wiatrach to wychodzi 6-7zł za 100km (trzeba wiedzieć gdzie kupić )
  
 
Cytat:
2004-04-02 20:46:35, Makaveli pisze:
A ja mam takie nietypowe pytanko, czy w Poldku GLD można zastosować ekhm, ekhm... PALIWO ALTERNATYWNE skrótowo nazywane OO ?




  
 
Lej spokojnie widziałem okulara który tylko na tym smiga
  
 
Dziś czytałem, że ze sprzedawanego w Polsce na stacjach benzynowych ON - ponad 25% to OO.
  
 
Cytat:
2004-04-02 22:26:05, Grzech pisze:
Dziś czytałem, że ze sprzedawanego w Polsce na stacjach benzynowych ON - ponad 25% to OO.


Skoro nie widac roznicy to po co przeplacac
  
 
Cytat:

Cytat:
--------------------------------------------------------------------------------


2004-04-02 22:26:05, Grzech pisze:
Dziś czytałem, że ze sprzedawanego w Polsce na stacjach benzynowych ON - ponad 25% to OO.


--------------------------------------------------------------------------------


Skoro nie widac roznicy to po co przeplacac
Cytat:



jest jest różnica, w lecie sie zaje biście motorek grzeje - nie polecam na upały
  
 
Cytat:
2004-04-02 22:31:11, JACU626 pisze:
jest jest różnica, w lecie sie zaje biście motorek grzeje - nie polecam na upały



eeeee głupstwa pleciesz. Przeczyść lepiej sobie chłodnice
  
 
Jestem ciekaw jakie mogą być konsekwencje... padnięta pompa wtryskowa? Jeździ się na tym tak samo jak na ON - nie zauważyłem różnicy....
Ważną kwestią jest pewnie też jakość samego opału - bo jeden drugiemu nie równy (ilość zanieczyszczeń itp.).

Dużo się nasłuchałem od ludzi którzy niby na tym jeżdżą, że wszystko jest ok, ale jakoś wierzyć mi się nie chce że ten syf nie powoduje zużycia jakiegoś elementu silnika/osprzętu...

Cytat:
Lej spokojnie widziałem okulara który tylko na tym smiga



A ja słyszałem że gościu ma flotę Sprinterów i wszystkie śmigają na OO, ale to nic - on sam ma nową S-kę 400CDI i... też do niej leje opał! Trochę mi się w to wierzyć nie chce, ale są przecież na tym świecie ludzie myślący inaczej
  
 
"myslący inaczej"?? Podam ci przykład - Mercedes 320 klasy S (rocznik 2003 albo 2004) z instalacją gazową...
Cytat:
2004-04-03 09:27:32, Makaveli pisze:
Jestem ciekaw jakie mogą być konsekwencje... padnięta pompa wtryskowa? Jeździ się na tym tak samo jak na ON - nie zauważyłem różnicy....
Ważną kwestią jest pewnie też jakość samego opału - bo jeden drugiemu nie równy (ilość zanieczyszczeń itp.).

Dużo się nasłuchałem od ludzi którzy niby na tym jeżdżą, że wszystko jest ok, ale jakoś wierzyć mi się nie chce że ten syf nie powoduje zużycia jakiegoś elementu silnika/osprzętu...

Cytat:
Lej spokojnie widziałem okulara który tylko na tym smiga



A ja słyszałem że gościu ma flotę Sprinterów i wszystkie śmigają na OO, ale to nic - on sam ma nową S-kę 400CDI i... też do niej leje opał! Trochę mi się w to wierzyć nie chce, ale są przecież na tym świecie ludzie myślący inaczej

  
 
ale ale... wracając do tematu. dzisiaj grzebałem w wnętrznościach mojego autka i niewiele wygrzebałem. udało mi się filtr paliwa zmienić - nie mogłem odpowietrzyć bo filtr paliwa był nie taki jak się spodziewałem (pamiętajcie o tym, że z mechaniką to u mnie na bakier) tzn. wyczytałem o trzech rodzajach filtrów roto disesel, purfluks i jeszcze jeden, i że przy zapowietrzeniu filtra trzeba tu okręcić śrubkę, tam popompować ręczną pompką.... i gdzie ta pompka?? okazało się że mam "ten trzeci" rodzaj fi;ltra - zamknięty w obudowie. Odkręciłem, wyjąłem filtr i paliwa niet. tylko na dnie pare kropel zmieszanych z jakimś mułem. poleciałem po nowy filtr, zalałem dziurę ropą, wetknłem tam filtr... hł hłe hłe i nic nie zapalił. Poetem zdesperowany kazałem się ciągać i próbowałem zapalić ale też nic. więc cholera już nie wiem. Być może to pompa paliwa - mam nadzieję że nie pompa wtryskowa bo się pochlastam... no może nie do końca zapchałem wóż w końcu do mechanika żeby nie rozbroić do końca. Będę się trząsł z niecierpliwości jak babcia z parkinsonem. Jakbym potrzebował którejś z pomp to zapuszczę wici wśród kolegów polzmaniaków. pozdrawliaju
  
 
Cytat:
2004-04-03 09:27:32, Makaveli pisze:
Jestem ciekaw jakie mogą być konsekwencje... padnięta pompa wtryskowa? Jeździ się na tym tak samo jak na ON - nie zauważyłem różnicy....



Zauważ że OO sprzedaje się do urzadzeń grzewczych. Urządzenia te są nie żadko w obecnych czasach bardziej skomplikowane niż stare pompy wtryskowe. Tak więc jeżeli to byłby jakiś wielki syf to te piece padałyby jeden po drugim.
Co innego oo od pewnego "regularnego" sprzedawcy a co innego olej spod jakiegoś starego lotniska.......